Dziękuję serdecznie za wszystkie życzenia urodzinowe, te pod ostatnim postem i te na pocztę. To bardzo miłe:))
A teraz o książkach będzie:)
Wywołana do tablicy przez MarięPar, pokazuję swój księgozbiór. Już kiedyś pisałam, o tu, w poście zatytułowanym "To co kocham najbardziej". Także wiecie już, jak traktuję książki. Były one obecne w moim życiu od zawsze, pod choinkę, na urodziny, dostawałam właśnie książki. Po przeprowadzce, zabrałam część swoich zbiorów, ale sporo zostało w domu rodzinnym. Kupuję książki regularnie:) , ale zbiór powiększył się znacznie po naszym weselu, kiedy zamiast kwiatów dostaliśmy właśnie książki:)
Czytam przede wszystkim powieści obyczajowe, bardzo lubię prozę rosyjską, ale nie pogardzę współczesną powieścią amerykańską. Co do polskiej...jestem wierna jednej pisarce - Hannie Kowalewskiej. Polecam!
Ale co ja będę pisać - zobaczcie sami. To kilka wybranych przeze mnie półek. Przepraszam za jakość zdjęć, ale pogoda nie rozpieszcza:(
Tak jak wspominałam - uwielbiam literaturę rosyjską - Fiodor Dostojewski obowiązkowo:) trochę Kapuścińskiego i Coetzee.
Troszkę przewodników oraz bardzo cenna pozycja - książka Władysława Bartoszewskiego z dedykacją autora.
Bardzo ważna dla mnie książka - Dom duchów - Izabelle Allende...
W związku z pracą zawodową, kilka podstawowych pozycji.
I kilka czytadeł:)
A to moja druga wielka miłość:)
Pozdrawiam serdecznie!
p.s. kto ma ochotę pokazać swój księgozbiór...może Gosze, milmato, Kesler, Laurentino, Tomaszowa Chata i każdy kto ma ochotę:) zapraszam!