Nie mogłam sobie wymarzyć piękniejszych Mikołajek:-) Co prawda, dzień ten spędzałam w Warszawie i trafiłam w sam środek śnieżnej zamieci, ale mimo to wszystko kocham zimę! To moja ulubiona pora roku, a na grudzień czekam cały rok:-) Nie przeszkadzają mi tłumy w sklepach i ciągle ta sama muzyka, namiętnie słucham Micheal'a Buble, zapalam lampki, zakładam kraciaste piżamy i piję pyszną kawę z cynamonem albo świąteczne herbaty i czekam na święta:-) To taki mój czas!
Remont łazienki zbliża się ku końcowi. Teraz czeka mnie wielkie sprzątanie i nareszcie mam czas, aby myśleć o nadchodzących świętach. Łazienka jest taka jak sobie wymarzyłam, jasna, pastelowa, a zarazem elegancka:-) Brakuje co prawda lustra, lamp, szafki itd...ale już jest pięknie! Postaram się jak najszybciej ją dla Was sfotografować.
A dziś cieszę się wolnym dniem, właśnie wróciłam z łyżew:-), a poranek należał do mnie i Cerbera:-)
Obok tego kubka nie mogłam przejść obojętnie:-)
Zimowe piżamy to coś co uwielbiam. Szczególnie teraz wybór jest naprawdę ogromny i ja po prostu przepadam w sklepach z bielizną. Ta jest z Etam, ale pięknie są też w Oysho.
Zimowe kapcie...
i ulubiona herbata - zestaw idealny:-)
I jak tu nie kochać zimy:-)
Olu, u mnie też kraciasta pizama króluje ... no ale twoje kapcie .... chętnie bym je podkradla :)
OdpowiedzUsuńKapcie są mega ciepłe:-)
Usuńpozdrawiam!
Idealne śniadanie :)
OdpowiedzUsuńOluś świetny post:) ten kubas jest boski! :)))))))) uwielbiam takie wielgachne kubki:)
OdpowiedzUsuńbuziaki dla Ciebie i psiaka:***
Dzięki Aniu:-) a wiesz, że on wcale nie jest taki wielki:-) ale wygodny i bardzo mi się podoba:-) pozdrawiam!
Usuńo mamo, ma tak samo z tymi piżamami, herbatkami i świeczkami! jeszcze bym dodała długie skarpety lub ażurowe rajstopki, w ciekwe wzory, faktury lub po prostu w reniferki:) p.s. śliczna ta narzuta na łóżko, mozesz zdradzić, gdzie ją kupiłaś???
OdpowiedzUsuńTak, skarpety też uwielbiam!
UsuńNarzutę kupiłam już ze trzy lata temu na allegro.
pozdrawiam!
Z takiego mega kubasa i ja bym się chętnie napiła :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :-)
:-)pozdrawiam!
UsuńZimowe piżamki i kapciuszki ja też uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńJa też i za kocham zimę:-) pozdrawiam!
UsuńKubeczek faktycznie fajny i co najważniejsze sporych rozmiarów, a to ważne o tej porze roku:) Ja też uwielbiam wszelkie kraciaste portki piżamowe, jest w nich tak ciepło, że zima mi nie straszna:)
OdpowiedzUsuńTak, bardzo ciepło!kratka bardzo teraz pasuje:-) pozdrawiam!
Usuńcudowny psiak :) taki przytulak chyba, hahaha. pizamki sliczne, ja rowniez uwielmiam kraciaste i koniecznie flanelowe "nocne odzienie",az sie milo zasypia, prawda :)
OdpowiedzUsuńa zima, ma swoj urok, jak kazda pora roku, jednak grudzien, podobnie jak u ciebie, stoi u mnie na piedestale :) to chyba przez ta magie swiat...wigilia, czas refleksji, przebaczenia, zgody, rodzinne spotkania, choinka, lampki, zapachy godzikow i cynamonu, koledy- obowiazkowo polskie (choc Last Chrismas, Wham zaliczam do ulubionych, moze z sentymentu do dawnych lat ) no i oczywiscie prezenty!!!!
ale wracajac do Twojego postu (sorry ze tak "zjechalam"na moj temat ), kubeczek jest ronie slodki, jak i te bamboszki....pozdrawiam cieplutko, aga
Masz rację, każda pora jest szczególna, jednak ja uwielbiam przedświąteczną atmosferę, śnieg i tę całą otoczkę:-) Last Chrismas - mój świąteczny faworyt:-)
Usuńpozdrawiam!
Olu ja też jestem zakochana w grudniu, też słucham tych nastrojowych kawałków i uwielbiam leniuchowanie w kraciastych piżamach z kubkiem w ręku . Gdzie kupiłaś te kapcie ? Boskie.
OdpowiedzUsuńChyba każda z nas to lubi:-) Kapcie są z Etam:-) pozdrawiam!
UsuńJesteś pierwszą osobą, która kocha zimę jaką znam (choć wirtualnie). Ja lubię zimę i nie mam nic przeciwko :) Kapcie i piżamy super :)
OdpowiedzUsuńA ja nawet znam parę takich osób:-) pozdrawiam!
Usuńwcale Ci się nie dziwie, że lubisz zimę :) ja za te wszystkie elementy tez ją lubię, no może oprócz tłumów w sklepach i zawieruch :/
OdpowiedzUsuńWidze, że Cerber uwielbia łóżka tak jak Krowa, wygłaskaj go ode mnie :)
Pozdrawiam i dobrego zimowego czasu życzę!
Oj tak Cerberek uwielbia domowe pielesze:-) szczególnie nasze łóżko:-)
Usuńpozdrawiam ciepło!
Czytam sobie Chic. Miałaś rację przydatna książka;) milo, że w tym roku nie tylko ja borykałam się z remontem łazienki. Mi brakuje jeszcze szafek. Teraz mam akcje przed świętami z remontem sypialki i już mogę zacząć Nowy Rok:) z uśmiechem. Czekam na zdjęcia Twojej łazienki więc niecierpliwie:))) Pozdrawiam Iza P.S. piżamki super!!!
OdpowiedzUsuńOj remont łazienki to straszna sprawa, ale cieszę się, że już po. Nam brakuje jeszcze wielu, wielu rzeczy...Cieszę się, że książka sie podoba:-)
Usuńpozdrawiam ciepło i życzę dużo sił remontowych:-)
al fajny kubas!
OdpowiedzUsuńpiękny kubek , piżamki w kratę - czego chcieć więcej ? ;)) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńtylko śniegu:-) pozdrawiam!
UsuńPiżamki piękne! Też takie uwielbiam, czy Ty trzymasz tego rojbra w domu? Ja mam beagle'a i w życiu by nam do głowy nie przyszło mieć go w domu ;))
OdpowiedzUsuńTak, Cerberek to domowy piesek, mieszkam w bloku, więc nawet nie ma innego wyjścia, ale nie wyobrażam sobie go na podwórku...
Usuńpozdrawiam!
A ja mimo wszystko nie kocham ;-) ale szanuję to, że ktoś inny może być nią zachwycony ;-). W takich kraciastych piżamach mogę chodzić cały rok, bo zwykle marznę ( no chyba że za oknem ponad 30 stopni). Zapraszam Cię do mnie na iście wiosenne candy z Green Gate w tle
OdpowiedzUsuńJa też ciągle marznę, to pewnie przez niskie ciśnienie, ale latem wolę jak jest chłodniej..
Usuńpozdrawiam!
A ja mimo wszystko nie lubię zimy ;-), ale szanuję to, że Ty możesz ją uwielbiać. Ale w takich kraciastych piżamkach mogę chodzić cały rok, bo zwykle marznę ( chyba że 30 stopni za oknem). Zapraszam Cię na zimowe candy z Wiosną i Green Gate w tle ;-)
OdpowiedzUsuńkubek i kapcie śliczniutkie:)) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKubek przepiękny pomijając fakt, że jestem maniaczką kubkową i lubuję się w tego typu atrakcjach :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie doszłam do wniosku, że chyba lubię każdą porę roku, tzn uważam, że w każdej jest coś pięknego, jak nie topniejący śnieg i białe kwiaty na drzewach to upalne słońce, to pomarańczowa jesień aż w końcu puch i Święta! :D
Tak, każda pora ma swój urok:-) ale zima to jest to:-)
Usuńpozdrawiam!
Zimę w takich piżamach i z TAKIM kubkiem w dłoni też bym mogła pokochać:)
OdpowiedzUsuńMasz rację, takie akcesoria to umożiwiają:-) pozdrawiam!
UsuńFlanela króluje i u mnie :D Micheala Buble'a też słucham... Tylko przez Ksawerego nie udało mi się dotrzeć na zaplanowany wcześniej mikołajkowy weekend do Warszawy :(
OdpowiedzUsuńJa dotarłam z samego rana, ale z każdą godziną było coraz gorzej...
Usuńpozdrawiam!
Mam bardzo podobną piżame! Uwielbiam je tak samo :)
OdpowiedzUsuńTylko rano zamiast psa do łóżka to kot do mnie przychodzi o ile wcześniej z całym hałasem nie wskoczyły do niego dzieci ;)
Pozdrawiam
Cerber uwielbia nasze łóżko:-) pozdrawiam!
UsuńKubek jest przecudowny! :))
OdpowiedzUsuńUściski dla Ciebie, Olu i dla Cerbera!
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńCerberek jest ostatnio tulony za wszystkie czasy...:-)
pozdrawiam!
Michale'a i ja słucham namiętnie, a jego nowa piosenka, nie związana ze świętami, bardzo mi sie z nimi kojarzy. On po prostu ma taka świąteczną nutę w swoich utworach :) Kapcie są boskie, sama mam takie, ale kłapouchy.
OdpowiedzUsuńTak, nawet jak śpiewa na każdy inny temat to brzmi to jakoś świątecznie:-)
Usuńpozdrawiam!
Zamiecie kocham nieszczególnie ale szadź na drzewach i krzewach jest PRZECUDOWNA! To jest coś, czego mogą nam zazdrościć mieszkańcy Ciepłych Krajów!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam zimowo! Ola Sz.
I śnieg, ja uwielbiam śnieg!
Usuńpozdrawiam!
Uwielbiam cieple , flanelowe, kraciaste piżamki.A poranki w piżamie, ciepłych kapciach i z kubkiem ukochanego napoju są najfajniejsze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kaśka
To prawda, żeby tylko więcej mieć czasu na takie poranki:-)
Usuńpozdrawiam!
uwielbiam Oysho, choć ceny nie pozwalają na częste zakupy ;)
OdpowiedzUsuńja lubię święta i czas przygotowań, ma to swój klimat i nie wyobrażam sobie roku bez tego okresu. :)
Tak, ceny są niestety wysokie, ale czasem na jedną można się skusić:-)
UsuńTeraz jest najpiękniejszy okres w roku:-) pozdrawiam!
Jeśli idzie o grudzień to najmniej lubię chyba tłumy w sklepach - dlatego o ile to możliwe staram się unikać dłuższych wypadów w grudniu. Ja borykam się z remontem pokoju na szczęście w tym tygodniu mam nadzieję zakończyć (meble kupione tylko poskładać i wszystko w nich umieścić). Super te pidżamy :) chyba przed świętami skuszę :)
OdpowiedzUsuńżyczę szybkiego ukończenia pokoju:-)
Usuńskładanie mebli to już sama przyjemność:-)
pozdrawiam!
Masz pięknego pieska :)
OdpowiedzUsuńWiem:-) dziękuję!
UsuńJak zwykle pięknie, aż szkoda że tak krótko bo mogłabym czytać i oglądać zdjęcia w nieskończoność :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńojej, dziękuję!postaram się następnym razem napisać więcej:-) pozdrawiam!
UsuńPrzepiękny kubek, można wiedzieć gdzie można go kupić?? Proszę odpowiedz:)
OdpowiedzUsuńOla
W Starbucks:-) pozdrawiam!
UsuńDziękuję!
UsuńP.S. Gratuluję wspaniałego Bloga:)
Wierna czytelniczka Ola:)
Dziękuję serdecznie za tak miłe słowa:-) pozdrawiam!
Usuńtaką zimę to i ja lubię;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, jak tu nie kochać takiej zimy :) Dla mnie taki rogaliczek to za mało, musiałabym mieć co najmniej dwa!
OdpowiedzUsuńJa się wyjątkowo skusiłam na jednego:-) pozdrawiam!
UsuńJa kocham jeszcze zime gdy siedze w domu przy kominku, blask swiec nadaje klimat, szlafroczek ciepło otula moje ciało :)
OdpowiedzUsuńTak, to idealny czas:-)zazdroszczę kominka:-) pozdrawiam!
UsuńNie wiem czy jestem aż taką entuzjastką zimy zwłaszcza gdy niebo ma kolor stalowy i leje ale kraciastym piżamkom i kubkom z dużym z ciepła herbatką mówię TAK
OdpowiedzUsuńDeszczu nie znoszę, ale śnieżną zimę uwielbiam:-) pozdrawiam!
UsuńCześc Olka, ja niestety nie podpisze sie pod Twoim postem, nie cierpie zimy i zimna i włąsciwie juz sie martwie jak ja przetrwam te 2 tygodnie w okolicy świat w PL, u nas w NL temperatura nadal ok 5-10 stopni i nie zapowiada sie by było imniej. Natomiast uwielbiam jak ty wszelakie zimowe piżamki i gadzety, ostatnio kupiłam spodnie w krate biało-czerwoną i tak sobie pomyslalamz,e swietnei pasowalyby do Twojego kubeczka:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAż tak? Ja za to nie przepadam za latem...
Usuńżyczę, żebyś jakoś przetrwała ten czas:-)
pozdrawiam!
oj kochać, kochać do szaleństwa :) Ja też siedzę sobie właśnie jeszcze w takiej kraciastej piżamce, popijam herbatkę "winter time" i planuje świąteczne menu :)
OdpowiedzUsuńAniu, u Ciebie panuje wspaniały klimat!buziaki!
UsuńPiękna inspiracja!! I ta czerwień świąteczna ;))
OdpowiedzUsuńCudowny klimacik u Ciebie:-) Pozdrawiam cieplutko Kasia
OdpowiedzUsuńKapciuszki urocze, a kubeczek jest re-we-la-cyj-ny !
OdpowiedzUsuńOd razu cieplej się zrobiło:)
OdpowiedzUsuńCieszę się!
Usuńbardzo piękne umilacze zimowe. Gdzie kupiłaś takie śliczne kapcie?
OdpowiedzUsuńW Etam:-) pozdrawiam!
Usuńsuper kubas i te kapcioszki !
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię zimę, ale w sumie nie jest ona dla mnie ,,ulubiona", ma jednak wiele plusów :) Waśnie to, że zwykłe leżenie w ciepłym łóżku wydaje się nadzwyczajne,a gorący napój smakuje, jak nektar :) Śliczny piesek :D czekam na zdjęcia, które obiecałaś :D
OdpowiedzUsuńPostaram się jak tylko łazienka będzie skończona pokazać:-)
Usuńpozdrawiam!
Ja zimy nie lubię, ale chwilami jest fajna, gdy można dzieci powozić na sankach, albo spokojnie posiedzieć sobie w domu.
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie Olu, a piżamki mamy podobne. Tylko ja mam górę czerwoną i dół podobny kraciasty.
Pozdrawiam!
Iza
Iza, dziękuję za odwiedzinu:-) Ty mi się kojarzysz z czerwonymi, kraciastymi piżamami:-) Buziaki!
UsuńJa lubię zimę ale białą i mroźną, nie taką ciapatą i deszczową ;-)
OdpowiedzUsuńŚwietne piżamki, ja właśnie też siedzę z kubasem cieplutkiej kawusi.
Ola, jak tam Ci idzie bieganie zimową porą?
Pozdrawiam!
Oj, zdecydowanie lubię mroźną i białą! Deszczu nie znoszę!
UsuńWłaśnie wczoraj biegałam:-) Lekki mrozik i słońce - idealna pogoda:-)
pozdrawiam!
Tak, tak za to wszystko tez kocham zime :)
OdpowiedzUsuńSwietne,radosne zdjecia. Bede tez czekac na te z lazienki.
pozdrawiam goraco
ps: ksiazke z poprzedniego postu juz zamowilam :)
Na pewno będziesz zadowolona z zakupu:-)
UsuńAnetko, jak tylko łazienka będzie skończona, na pewno pokazę:-)
pozdrawiam!
Czekam w takim razie na efekty końcowe waszej nowej toalety :-) a rogalika pożeram na 2 śniadanie, pozdrawiam Cię Olu i twojego psa he, he.
OdpowiedzUsuńJeszcze troszkę brakuje, ale jak łazienka będzie skończona pokażę na pewno:-)
Usuńpozdrawiam!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTrochę zazdroszczę Ci tej zawieruchy śnieżnej.W Grecji brakuje mi właśnie choc tygodnia lub dwóch, prawdziwej śnieżnej zimy.Byłoby cudnie wylegiwać się w domu pod pledem, z goracą aromatyczna herbatą w ręce,czytajac ksiązkę. W tle delikatna muzyka, słychać też palace sie drewno, migocące swiatło lampek na choince I śniezna kołderka za oknem.....ale się rozmażyłam ;-)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie chciałabym mieszkać w ciepłych krajach,o wiele bardziej np. w Skandynawii:-) Uwielbiam zimę i czekam na nią cały rok:-) pozdrawiam!
UsuńHmmm .... poleniuchować dobra rzecz .... smaka zrobiłaś mi na crosanta :)))
OdpowiedzUsuńMasz śliczne kapciuszki , piżamki też.
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga i na pyszne pierniczki na http://babciamaksia.blogspot.com/
Pozdrawiam :)
Crosanty są takie francuskie:-)
UsuńDziękuję za miłe słowa:-) pozdrawiam!
Ja uwielbiam Święta a Święta bez zimy to trochę dziwne Święta, więc zimę też uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńNie znoszę tego, że co roku na Boże Narodzenie nie ma śniegu! Chciałabym, w końcu białe święta!
Usuńpozdrawiam!
Olu zapraszam do mnie na pyszne zimowe śniadanie! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję, już ide:-)
UsuńZgadzam się z tobą w 100% cudowny czas na siedzenie w domku i cieszenie się drobiazgami :))) Taaaak też uwielbiam piżamy, kapciochy, herbatki :D Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńCzyli lubimy wszystko to samo:-) pozdrawiam!
Usuńcałość bajer
OdpowiedzUsuńa te spodnie w czerwoną kratę i ten kubeczek .........
Dziękuję!pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńLovely pictures! That Starbucks mug is so adorable, must definitely get one;)
OdpowiedzUsuńIda/
http://www.sevenstepstotown.com/
Super kubek też taki chcę:-) Czy są jeszcze dostępne?
OdpowiedzUsuńKocham zimę <3
OdpowiedzUsuńJa za to mam różnie - w dni kiedy pracuję i muszę wyjść bardzo wcześnie rano z domu bywa z tym lubieniem zimy ciężko, ale za to kiedy mogę poleniuchować w domu i patrzeć na zimę, piękny śnieg z okna to oczywiście ją uwielbiam hehe :) Śliczne masz spodenki od piżamy, ja właśnie gromadzę swoje ubraniowe zapasy zimowe że tak to nazwę :P W mojej mieścinie nie ma ani Etam ani Oysho, poratowała mnie piżamka z odzież Benter, ale będę się jeszcze rozglądała za czymś w kratkę niedługo :) może mikołaj zamówi coś dla mnie hehe :)
OdpowiedzUsuń