czwartek, 19 sierpnia 2010
Kolory jesieni skąpane w letnim słońcu...
Dzisiejszy spacer z Cerberem po lesie sprawił, że poczułam zbliżającą się jesień. Pora roku dla mnie magiczna...kojarzy mi się z dzieciństwem, zapachem palonych liści i dymem z ogniska, smakiem pieczonych ziemniaków...mogłabym tak wymieniać bez końca!
Obecnie moją namiastką jesieni, którą próbuję wyczarować w swoim domu są wrzosy na balkonie ( już niedługo jadę na zakupy), a także leśne zdobycze.
Pamiętam też, że kiedyś z koleżanką namiętnie robiłyśmy wyroby z jarzębiny, które chciałyśmy nawet sprzedawać:) Przypomniałam sobie dziś te czasy...
Pozdrawiam Was serdecznie!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
jak pięknie się zrobiło:) pomimo, że jesiennie, nie lubię uciekającego lata:( ale! te jarzębiny, grzybki, ognisko:) i cała reszta, pory roku się zmieniają a My wciąż tacy sami:)pozdrowienia Oleńka:)
OdpowiedzUsuńPierwsze dni jesiennej aury nastrajają do rozmyślań nad uciekającym czasem. Zatrzymuję jeszcze lato :-)
OdpowiedzUsuńO, widzę, że nie tylko ja mam już jesienne nastroje. ;)
OdpowiedzUsuńJa też pamiętam jarzębinowe korale! I bransoletki robiliśmy!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
przepiękne jarzębinowe korale :)) też takie robiłam ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czas jesieni,jej zapachy,kolory!
OdpowiedzUsuńja jestem nimfa jesienna:) kiedy inni łapią jesienne depresje ja mam najwięcej energii:) i tak jak Ty kocham te wszystkie smaki, zapachy, kolory...
OdpowiedzUsuńoj, tak, ja też pamiętam te czasy - piękne czerwone korale....hm rozmarzyłam się ;-)jesień to moja ulubiona pora roku, wszystko jest takie kolorowe...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam gorąco
Oooo ten zapach i smak pieczonych w ognisku ziemniaków...mmm...
OdpowiedzUsuńA ja się jednak trzymam lata kurczowo, łapię promienie słońca, a o jesieni zupełnie jeszcze nie myślę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
jesień i do mnie zagląda po mału...ja tez lubię jarzębinę i różne różności z niej!....pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńPięknie jarzębina łączy się z bielą :) i do tego to serduszko w kropki niczym muchomor ;) jesień zbliża się wielkimi krokamina, nawet dzisiejsza pogoda o tym przypomina :/
OdpowiedzUsuńmiłego dnia Olu
mnóstwo inspiracji tu u Ciebie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Paula
wspaniałe zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńJarzebina tez ostatnio "chodzi ni po glowie", musze wybrac sie na lowy.
OdpowiedzUsuńWdzieczny przedmiot dekoracji.
Sciskam
Piękny klimacik stworzyłaś.Jestem ciekawa Twoich zawieszek..:).Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńP.S.Zakupy w Gdansku bardzo udane:)
Piękne jesienne klimaty.
OdpowiedzUsuńNajbardziej lubię jesień i wiosnę,
Lubię chodzić w parku po alejach pełnych kolorowych liści, podziwiam cudowne barwy jesieni
Ależ piękne, jesienne już klimaty :)) Bardzo lubię ciepłą, pogodną jesień i wszystkie jej dary :)
OdpowiedzUsuń