sobota, 3 listopada 2012

Polka dot i sobotnia kawka:-)

Witajcie:-)

Dziękuję za wszystkie życzenia zdrowia dla mojego Męża, jest już zdecydowanie lepiej, choć lekarz przedłużył gips o kolejny tydzień, wiec jeszcze aż trzy...Jakoś musimy to przetrwać! 
Niestety, musieliśmy zostać w domu, nie udało nam się odwiedzić grobów najbliższych nam osób - mojego Dziadka i Mamy mojego Artura. Smutno mi z tego powodu bardzo, ale mężowy gips uniemożliwia wszelkie wyjazdy:-(Tym samym zostaliśmy w domu, a ja zdecydowanie odpoczęłam, nadrobiłam zaległości, poczytałam, sprawdziłam 100 wypracowań. Swoją drogą można ciekawe rzeczy wyczytać, zacytuję dwa zdania, które najbardziej mnie rozśmieszyły:

1." Człowiek i pies jest jak rodzina, tylko taka która szczeka."
2." Moja babcia  w wieku dwóch lat jeszcze żyła." 

Jak widzicie, można wiele się dowiedzieć:-) 

Dziś chciałabym wrócić do angielskiego stylu, który nadal króluje w moim sercu:-) Od kiedy zdecydowałam się pójść w tym kierunku, sporo oglądam i inspiruje się:-) Jak już Wam wspominałam, kuchnia od dawna poszła właśnie w tym kierunku. Jednym z najczęściej spotykanych motywów w stylu country jest  polka dot, czyli po prostu wzór kropek. U mnie jest już klika takich rzeczy, ale najbardziej podoba mi się wzór zaprojektowany przez Emme Bridgewater. U Mimi kupiłam tacę, a potem przez przypadek upolowałam na Pchlim Targu fartuszek. Cieszyłam się ogromnie:-))) Mam nadzieję, że to dopiero początek mojej kolekcji, choć w Polsce jest to niestety praktycznie niedostępny wzór:-( 
Zapraszam w taki razie na sobotnią kawę, w mojej polskiej, blokowej country kuchni:-))



W mojej kuchni brakuje już tylko stołu, ale wybrałam ten wymarzony, wiec mam nadzieję, że to już tylko kwestia czasu:-)

I oczywiście moja inspiracja, ze znanej już Wam strony: http://www.housetohome.co.uk/



Miłego weekendu wszystkim życzę:-)
Mam nadzieję, że następnym razem będę mogła Was zaprosić w pewne miejsce:-) 
Pozdrawiam ciepło!Ola

114 komentarzy:

  1. Smaczna musi kawunia u Ciebie:), uwielbiam taki styl! Cudnie:)
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna kuchnia. Konsekwentnie tworzona.
    Siorbnę sobie troszkę kawki, co ? :-)
    Pozdrawiam cieplo

    OdpowiedzUsuń
  3. Sobotnia kawka:) pychotka:)

    OdpowiedzUsuń
  4. zachwyciły mnie te twoje filiżanki:))

    OdpowiedzUsuń
  5. OLu, mamy identyczne wagi kuchenne :)
    słodka, wesoła ta Twoja taca

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna inspiracja kuchenna;) styl angielski owszem ale kolorowe kropki jakos do mnie nie przemawiają...co innego w wydaniu np. poszewkowym białe na beżowym tle;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  7. Błękitne skarby i piękne inspiracje.
    ciepło pozdrawiam Olu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Olu od tygodnia i ja jestem żoną" facetą z gipsem".Mój Tolis co prawda nie złamał ręki ale naderwał ścięgna i gips murowany na jakieś min.3 tyg.Mała katastrofa.P.s. Fajne inspiracje kuchenne.Lubię taki styl.Nadaje dużo ciepła wnętrzom.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajna ta polka dot, podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  10. przytulnie i domowo:))) skarby fantastyczne
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  11. zrewanżuję się "swoim" dorobkiem:
    Cytata z zeszytu przy "Iliadzie (autentyczne)
    " Wojska Trojana podczas udoju dawały mleko i pobekiwały, słysząc jagnięce głosy"
    Pozdrawiam jeszcze raz:))

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale słodziutko;) Uwielbiam takie cukiereczki;)
    Oluś pozdrawiam cieplutko;)

    OdpowiedzUsuń
  13. hej, piekne naczynia pastelowe, gdzie mozna je dostac?

    OdpowiedzUsuń
  14. Oleńko otwieraj ja wpadam na kawkę .Bo cała oprawa kuchni jest piękna .Powiedz kochana skąd te błękitne kubaski ? pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ładnie i przytulnie. Spodobały mi się te motywy kropkowe :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękna inwazja kropeczek ;)
    Kawka w takiej kuchni to sama przyjemność ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. hej Oluś:) widziałam tą tacę i też się nad nią zastanawiałam:) ślicznie masz! i ten fartuszek jak dopasowałaś idealnie:)
    taka waga mi się marzy od dawna i filiżanki na kawkę:))) same cuda u Ciebie! a kuchnia w bloku też może być piękna - Twoja jest tego idealnym dowodem:)
    ściskam ciepło i również miłego weekendu:***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zobaczyłam fartuszek, to musiałam go mieć:-) też jest od Emmy, moje cudeńko:-)
      Pozdrawiam i dziękuję za miłe słowa Aniu!

      Usuń
  18. polka dot - yes, yes, yes:)doskonale rozumiem Twój wybór!!!Na kawkę do Ciebię chętnie się wproszę, popodglądać ładne wnętrza:)a te inspiracje mnie zauroczyły i równoczesnie zaburzyły koncepcje wnętrz na mojej wsi...no bo jak teraz te belki na suficie pomalować???na orzech? czy taki ciepły brąz jak w Twoich inspiracjach???.... masz babo placek...:)pozdrawiam serdecznie!Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że i brąz i orzech mają swój urok, szczególnie w domku na wsi:-))Zazdroszczę tych belek...bardzo:-)))
      pozdrawiam!

      Usuń
  19. Po pierwsze zycze zdrowka dla meza, wszelkie kropki czy grochy uwielbiam, przewaznie w jednym kolorze ale te kolorowe maja swoj urok.
    Nie wiem jak to sie stalo, ale minlo mnie Twoje candy :(

    OdpowiedzUsuń
  20. Po pierwsze zycze zdrowka dla meza, wszelkie kropki czy grochy uwielbiam, przewaznie w jednym kolorze ale te kolorowe maja swoj urok.
    Nie wiem jak to sie stalo, ale minlo mnie Twoje candy :(

    OdpowiedzUsuń
  21. Ślicznie masz w kuchni tacuszka i fartuszek przepięknie dopasowane. Aj mi też się marzy kuchnia w takim stylu. Zauważyłam też piękny dzbanuszek niebieski jej gdzie takie cudeńko dostałaś.Zdrówka dla męża życzę.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niebieski dzbanuszek jest z Ikea, ale chyba już ich nie ma, to stara kolekcja.
      Dziękuję za miłe słowa pod adresem mojej kuchni!
      pozdrawiam!

      Usuń
  22. cudowne te kropeczki- chętnie się załapię na tak podaną kawkę :)) jeszcze raz zdrówka dla męża i miłego wieczorku - ściskam

    OdpowiedzUsuń
  23. Te wielokolorowe kropki są idealne na ponure deszczowe dni. Mi od razu buzia by się uśmiechała po wejściu do kuchni i zobaczenia czegoś w takie kropki.

    OdpowiedzUsuń
  24. Przepiękne te filiżaneczki! Cudne po prostu! Miło wypic kawkę w takich! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  25. Fajne detale:) Kuchnia w stylu angielskim jest całkiem przytulna. Ja poszukuję kubków w czerwone grochy na białym tle lub odwrotnie i nie ma:(
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba mogę Ci pomóc, napisz do mnie na maila:-) pozdrawiam!

      Usuń
  26. Ojej nie widziałam, że Artur ma nogi w gipsie;-(co ta kózka tak skakała, co?my chorowaliśmy troszkę w zeszłym tygodniu i powiem chory facet=tragedia.Matko ja się nie dziwię, że kobiety są stworzone do bólu i rodzenia dzieci bo oni dosłownie wymiękają przy grypie..hihih..Ale Arturowie życze szybkiego powrotu do formy a Ty dbaj o niego by mu szybko z gipsu tą nogę wyciągneli;-)a kuchenne migawki super..zwłaszcza fartuszek;-)buźka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karola, nie nogę ma w gipsie, ale praktycznie cały tułów i prawą rękę. Pisałam o tym dokładnie w poprzednim poście...
      Dbam, dbam:-))Buziaki!

      Usuń
    2. nie doczytałam..ale tak go pozdrów..buzka

      Usuń
  27. Olu jak przyjemnie w Twojej kuchni. Uwielbiam takie klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem Kasiu, że w tych samych klimatach lubujemy:-) pozdrawiam!

      Usuń
  28. Dajcie mi taki mikser a wszystko zrobię . *.*

    OdpowiedzUsuń
  29. Ślicznie u Ciebie :) Moja mama jest polonistką (od czerwca szczęśliwie na emeryturze),więc takie smaczki są mi dobrze znane :)) Pozdrawiam też znad kawki D. :))

    OdpowiedzUsuń
  30. Okrągły stół to jest moje marzenie, mam jeden na oku, czasem przy nim siadam i marzę, że należy do mnie.. ah Szykuje się do zmiany kuchni, bo laminat na drzwiczkach zaczął odstawać, też będzie w niej królowała biel i drewno! Pozdrawiam miło tu u Ciebie jak zawsze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zapowiada się pięknie, jak dla mnie biel i drewno to połączenie idealne:-) pozdrawiam!

      Usuń
  31. Oleńko, u Ciebie zawsze cudnie :) pozdrawiam cieplusio

    OdpowiedzUsuń
  32. Piękny fartuszek.
    Taki stół, to marzenie nie jednej z nas:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Fajnie u Ciebie, tak domowo.
    Te pastelowe kolory świetnie Ci pasują. Dla mnie też stół to ważna sprawa. :-)

    OdpowiedzUsuń
  34. Na eBay można znaleźć dużo fajnych rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
  35. w takim razie będę wiedziała na co dla Ciebie polować :) buziolki wielkie i całusy specjalne dla zagipsowanego bidulka :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Bardzo wdzięczne te kropki i robi się tak sielsko u Was :-) Widzę wagi mamy podobne... pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  37. pięknie i cudownie.
    CO ZA ZASŁONY!!!!!!!!!! :)
    cudownie. aż się chce tak mieć.
    skąd masz taką cudną wagę?
    pozdrawiam i życzę cudownej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Waga kupiłam w sklepie Lovely-Home, ale ostatnio można je spotkać w różnych sklepikach internetowych.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  38. Oluś, blokowa czy nie kuchenka słodka jak marzenie :))
    trzymaj się, opiekuj Zagipsowanym, rade dasz, bo i wyjścia innego nie masz :)), taki wzmacniający czas dla Ciebie, zaprawa w trudach nie idzie na marne, jestem z Tobą !
    buziaki ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Jakoś radzimy sobie, nie jest źle:-)))
      pozdrawiam!

      Usuń
  39. Hehe, u mnie w kuchni też kropokowo :) To na prawdę cudny motyw! No i humor z zeszytów szkolnych też uwielbiam :)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  40. Fajnie pasują do siebie taca z fartuszkiem :)
    a humor z zeszytów szkolnych bardzo lubię ;))
    Pieknie Olu u Ciebie ..pozdrawiam i zyczę zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!z zeszytów można wyczytać wiele:-)))pozdrawiam!

      Usuń
  41. Fajne te kropy, w Twojej kuchni prezentują się doskonale. Muszę skoczyć na tę polecana przez Ciebie stronkę, bo rzeczywiście piękne te zdjęcia. Zauroczył mnie zwłaszcza salon z poprzedniego postu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tę stronę oglądam i oglądam i inspiruje się non stop:-)))buziaki!

      Usuń
  42. Świetne te teksty, dzieci mają bujną fantazję :D Przykro mi, że nie udało się wam wybrać na groby, ale po tym co oglądałam w TV, co się działo na niektórych cmentarzach, to myślę, że lepiej, iż zostaliście w domu! A pojechać zawsze można :))) Kropki pasują jak ulał, oby tak dalej, a kuchnia będzie lepsza niż nie jedna angielska :D Udanej Niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, ale najbliższy miesiąc siedzimy w domu:-( Też mi się wydaje, że kropki pasują idealnie:-)))pozdrawiam!

      Usuń
    2. Eh, to na święta zapalicie mikołaja ;) A propo zapraszam do obejrzenia w końcu mojej kuchni :D

      http://www.homenjoyer.blogspot.com/2012/10/kuchnia-przed-i-po.html#comment-form

      Pozdrowionka i dużo zdrówka!

      Usuń
  43. Ja za kropkami nie przepadam, uwielbiam za to takie klimaty country z zasłonkami w kratę, jak na ostatnim zdjęciu. Bardzo ładna jest ta kuchnia, taka przytulna i zachecajaca do pieczenia i gotowania:))
    Buziaki
    P.S. Czy gips Twojego męża przekonał Cię o zaletach posiadania prawa jazdy?:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiesz ile osób mi się pyta o prawo jazdy...:-))) niby tak ale lęk zwycięża:-(((
      Buziaki!

      Usuń
  44. Piękna ta Twoja kuchnia, mam nadzieję, ze ja swoją lada dzień pokażę :)))

    Co do wypracowań - pewnie są śmieszne ;) ale myślę, że jak my byliśmy mali to też tak pisaliśmy :D choć nie wiem jaka grupa wiekowa to pisała?

    Zdrowia dla męża! :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokaż koniecznie, na pewno jest piękna:-)
      Ja pamiętam jak robiłam błędy:-(( a zeszyty latały...
      Pisały to szóstoklasiści:-)
      dziękuję i pozdrawiam!

      Usuń
  45. Ja tez uwielbiam Polka Dot! Fajna alternatywa do wyrobow Emmy jest ceramika naszego polskiego Boleslawca. Tez ma kropki, jest masywna i taka wiejska... :-)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię nasz Bolesławiec, choć dla mnie troszkę za ciężki, a Emma właśnie taka lekka mi się wydaje:-) pozdrawiam!

      Usuń
  46. kropeczki zdominowaly twoja kuchnie!!
    bardzo lubie angielska kuchnie, taka klasyczna, swietne propozycje przedstawiasz
    usmialam sie przy tych madrosciach wypracowaniowych!
    usciski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdominowały, to prawda:-) A lubię je bardzo:-))pozdrawiam!

      Usuń
  47. Urocze te kropki...w moje klimaty tez by się wpasowały..Ja też planuje zmiany...zakochałam się w jasnych wnetrzach z mnóstwem kolorów...pokój Wiki juz prawie taki jest...ale jeszcze duuuużo przede mną...chyba że znów coś mi się odmieni:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To pokaż koniecznie te zmiany, ale jestem ciakawa:-) pozdrawiam!

      Usuń
  48. Pięknie Ci w tych kropeczkach:))

    OdpowiedzUsuń
  49. Pięknie u Ciebie. Mamy takie same wagi kuchenne. Ceramika jest śliczna taka lekka;-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  50. ślicznie wygląda Twoja kuchnia ;) ja sama nie wiem w jakim kierunku powinna iść moja kuchnia na razie jest kierunek wszystko w jednym ;) buziol

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z czasem coś się wyklaruje:-) a misz-masze też są fajne:-) pozdrawiam!

      Usuń
  51. Witaj Olu,

    Taca bardzo optymistyczna:-) Bardzo jestem ciekawa, co też będzie się u Ciebie działo w kuchni, w klimacie country. Zerkam na wszystkie drobiazgi i z przyjemnością obserwuję zmiany.
    Buziaki i miłego tygodnia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Aniu, w kuchni w zasadzie brakuje już tylko stołu, a dodatki, te zmieniam co chwilę:-))buziaki!

      Usuń
  52. Kropki urocze, zresztą cała kuchnia w "moich klimatach":)
    Bardzo lubię taki styl i sama też u siebie uskuteczniam:)
    Pozdrawiam, Kaśka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuję:-) to prawda, że kropki to wdzięczny motyw:-) buziaki!

      Usuń
  53. nigdy chyba nie słysząłam o tej projektantce ani tym bardizej nie widzialam teog wzoru,gratuluję udanego zakupu, obie rzeczy ciesza oczy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To typowy angielski wzór i angielski styl. Ma też inne wzory. pozdrawiam!

      Usuń
  54. Olu Twoja kuchnie zawsze chwale, bardzo mi sie podoba a wprowadzanie kropek dadaje jej jeszcze wiekszego uroku, bo coz moze byc slodszego od takich kropeczek :)
    pozdrawiam
    ps: fajnych rzeczy mozesz naczytac sie, od razu poprawiaja humor hihi

    OdpowiedzUsuń
  55. Słodki fartuszek, a kawka w takich kubaskach...pychotka musi być:) Olu dzięki za maila, pięknie u Ciebie w kuchni:) Pozdrawiam e

    OdpowiedzUsuń
  56. poszukuję takiego materiału w kolorowe grochy.!!!

    OdpowiedzUsuń
  57. Nawet Fartuszek w kropki :-)))

    OdpowiedzUsuń
  58. Śliczne filiżanki i nie ma jak to rodzina z psem...:)

    OdpowiedzUsuń
  59. Fajnie u ciebie i fajnie na stronach, które cie inspirują... Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  60. Oleńko, jako wielka miłośniczka ,,groszków,, z sympatią obserwuję metamorfozy. Łączę się z Tobą w tych dekoratorskich zmaganiach-klamka zapadła-zmieniam kuchnie(nareszcie!)

    OdpowiedzUsuń
  61. ooo swietny motyw(p.dot) :)))

    OdpowiedzUsuń
  62. no no no widzę, że kropeczki Cięopętały, bardzo fajne jest to pętanie, super, że zgromadziłaś już tyle rzeczy, i ten fartuszek upolowałaś idealny.
    co do wypracowań to faktycznie złote myśli, ale 100 wypracowańsprawdzić to już trochę jest:( buziolki, pa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety...ale samo sprawdzenie to nic...teraz czeka mnie analiza wszystkich testów..a to dopiero jest robota...buziaki!

      Usuń
  63. Ja ostatnio bardzo bym chciala zmienic kilka rzeczy, szczegolnie tych w kuchni ale niestety gruntowny remont domu dookola tyle wymaga czasu, ze wieksze zmiany i piekne detale musza jeszcze troszeczke poczekac ... :-)

    Pozdrawiam cieplutko. M

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, sama czekałam tyle czasu, żeby mieć wymarzoną kuchnię i właśnie szaleć z dodatkami:-) pozdrawiam!

      Usuń
  64. sobota, sobota, a tu mamy juz srode:-)
    Sliczne kropeczki, wesolo u Ciebie sie zrobilo Olutku. A inspiracje swietne, zwlaszcza druga, bardziej miejska (bo mieszkam w miescie-))
    pozdrawiam cieplo

    OdpowiedzUsuń
  65. Cześć :) Ale Olu, ....jedno pytanie skąd filiżanki? No bo fartuszek jest opisany, taca też a filiżanki? śliczne są :) lubisz kolor niebieski? A na wirtualną kawkę z chęcią do Ciebie zaglądam :)u mnie seria ponurych dni - dopadł mnie ponury leniwiec...W tak ślicznym fartuszku Ci do twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, filiżanki ze sklepu VillaNostalgia.
      Czy lubię niebieski...średnio...ale te filiżanki bardzo lubię:-) buziaki !!

      Usuń
  66. Ochhhh kropeczki :)


    Zapraszam do mnie na candy :)

    OdpowiedzUsuń
  67. Te groszki są świetne:)
    Co do prawa jazdy to ja tez się boję, choć bardziej przeraża mnie moja nerwowość.. kiedyś jak jechałam z zza zakrętu w wąskiej uliczce wyjechała mi na przeciw śmieciarka z ja z przerażenia prawie wyskoczyłam z jadącego samochodu:) Nie muszę mówić jak zareagowali panowie z tej śmieciarki, wycofywali jak głupki żebym tylko nie wyskoczyła:) Albo jak myliłam pedały, wymuszałam pierwszeństwo, albo skręciłam z prędkością 80 km i to wszystko nie działo się na kursie tylko gdy mąż mnie uczył..Nie wiem czy ja się do tego nadaję:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga, ja też się boję i to właśnie mnie paraliżuje...chciałabym ale strach jest silniejszy...buziaki!

      Usuń
  68. Kuchnia naprawdę silna, polecam, naprawdę wygląda frapująco

    OdpowiedzUsuń
  69. Kropki są urocze! Będę miała oczy i uszy szeroko otwarte na ten wzór :) Ach te drobiazgi, tworzą styl. Chciałabym wypić z Tobą tę sobotnią kawkę :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marta, zapraszam, jutro znów sobota i kawa będzie jak zwykle:-))buziaki!

      Usuń
  70. przegapiłam piękny post, ale nadrabiam. Też mi się bardzo ten wzór kolorowych grochów podoba. Dzięki Tobie już wiem kto go zaprojektował, więc łatwiej będzie go poszukiwać:) Śliczna ta Twoja kuchnia, ale nic dziwnego skoro inspiracja taka ładna.

    OdpowiedzUsuń
  71. Olus śliczne te angielskie inspiracje. Ja tez miałam fazę na kropki, teraz zaczynam eksperymentować kolejny raz z kratką :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale to Ci pasuje! Jak ulał :-) Fajnie, że zbierasz kolekcję polka dot. Myślę, że lunchbox Ci się bardzo spodoba. I wcale nie musi być tylko na kanapki ;-)
      Duża buźka :*
      Do szybkiego!

      Usuń
  72. Piękne zdjęcia można znaleźć na Twoim blogu:)

    OdpowiedzUsuń