niedziela, 22 grudnia 2013

Świąteczne życzenia

Moi Drodzy!

Pewnie robicie jeszcze ostatnie przedświąteczne zakupy, ubieracie choinkę, krzątacie się w kuchni, ale ja chciałabym zająć Wam chwilkę i złożyć najserdeczniejsze życzenia świąteczne!



wtorek, 17 grudnia 2013

Już prawie świątecznie...

Witajcie,

Można powiedzieć, że chyba ogarnęłam sytuację mieszkaniową. Posprzątanie po remoncie zdecydowanie przerosło moje siły, ale na szczęście z pomocą przybyła moja Mama i jakoś dałyśmy radę. Już prawie mogę powiedzieć, że jestem przygotowana i choinka oficjalnie zapoczątkowała u nas świąteczny czas. Niestety ja poległam chorobowo...Zaczęło się od gardła, potem krtań, a teraz zatoki...Ale korzystając z wolnego dnia, próbuję się kurować i piję herbatkę z miodem i cytryną i po prostu regeneruję siły. 

W tym roku, o czym już wielokrotnie pisałam na blogu, rezygnuję z kolorów. Podobnie postąpiłam z dekoracjami świątecznymi i postawiłam na biel:-) Samych dekoracji też jest bardzo mało. To do mnie niepodobne! 


 Choinka tradycyjnie już żywa i również tylko w bieli. Stół zdobi taca z Zara Home oraz postarzane lampioniki.


Jeszcze jakiś czas nie wyobrażałam sobie świąt bez koloru czerwonego. Mam pomysł na jeszcze jedną dekorację i może tam przemycę go troszkę:-)


Z utęsknieniem czekam na świąteczną przerwę, ostatni czas był naprawdę szalony. Jeszcze chyba nigdy nie miałam zaplanowanego dnia co do minuty. Do tego remont i choroba, które mocno dały mi w kość. Muszę koniecznie nadrobić blogowe zaległości, bo mam wielką ochotę zobaczyć jak Wasze świąteczne przygotowania:-)

niedziela, 8 grudnia 2013

Bo ja kocham zimę:-)

Moi Drodzy!

Nie mogłam sobie wymarzyć piękniejszych Mikołajek:-) Co prawda, dzień ten spędzałam w Warszawie i trafiłam w sam środek śnieżnej zamieci, ale mimo to wszystko kocham zimę! To moja ulubiona pora roku, a na grudzień czekam cały rok:-) Nie przeszkadzają mi tłumy w sklepach i ciągle ta sama muzyka, namiętnie słucham Micheal'a Buble, zapalam lampki, zakładam kraciaste piżamy i piję pyszną kawę z cynamonem albo świąteczne herbaty i czekam na święta:-) To taki mój czas!


Remont łazienki zbliża się ku końcowi. Teraz czeka mnie wielkie sprzątanie i nareszcie mam czas, aby myśleć o nadchodzących świętach. Łazienka jest taka jak sobie wymarzyłam, jasna, pastelowa, a zarazem elegancka:-) Brakuje co prawda lustra, lamp, szafki itd...ale już jest pięknie! Postaram się jak najszybciej ją dla Was sfotografować. 

A dziś cieszę się wolnym dniem, właśnie wróciłam z łyżew:-), a poranek należał do mnie i Cerbera:-) 


Obok tego kubka nie mogłam przejść obojętnie:-) 



 Zimowe piżamy to coś co uwielbiam. Szczególnie teraz wybór jest naprawdę ogromny i ja po prostu przepadam w sklepach z bielizną. Ta jest z Etam, ale pięknie są też w Oysho. 




 Zimowe kapcie...
 

i ulubiona herbata -  zestaw idealny:-)


                                                             I jak tu nie kochać zimy:-)