niedziela, 2 grudnia 2012

Akcja -Kącik do pracy:-)



Witajcie, 
Obiecałam sobie napisać dziś nowy post, choć w ten weekend nie miałam nawet chwilki na blogowe życie. Artur nareszcie ma zdjęty gips, wiec nadrabiamy prawie dwumiesięczne zaległości,które z powodu jego niedyspozycji powstały. Całe dwa dni nie było nas w domu, ja miałam zajęcia, w międzyczasie zrobiliśmy zaplanowane już dawno zakupy i odwiedziliśmy  najbliższych. Gdybym jednak poczekała z postem, to najbliższy termin - następny weekend, a obiecałam sobie pisać regularnie i tego się trzymam!

Sporo ostatnio się zmieniło w naszym domku. Pomalutku udaje mi się realizować zamierzone zmiany - jakie to już wiecie:-) Oczywiście wszystko pokażę, ale jeszcze chwilka.
Cieszę się ogromnie, bo po wielu latach tułaczki z papierami i książkami będę miała swoje biurko!!Wygospodarowałam w końcu miejsce, znalazłam idealne biurko i mam nadzieję, że już niedługo zagości ono u mnie! Opowiem Wam jednak jaki jest plan:

Wymarzonego biurka szukałam dobre dwa lata...na nic nie mogłam się zdecydować, aż w końcu na stronie klubu Westwing zobaczyłam to cudo:

European Heritage

Zanim jednak zdecydowałam się na jego zakup to kampania się skończyła, a ja zostałam z marzeniami w głowie...Pomyślałam wtedy o Al z Czary z Drewna i mam nadzieję, że  podobne cudo już niedługo do mnie przyjedzie. Najwięcej problemu miałam jednak z wyborem koloru.

Wtedy bardzo pomogła mi Karolina z Moje Manderlay, która stworzyła dla mnie świetne tablice kolorów.
 

biurko



probnikkolorow01.jpg



Wybrałam pierwszy kolor z palety i mam nadzieję, że będzie ok!Jak na mnie to bardzo odważny kolor i oby spodobał mi się na żywo...
A nad biurkiem, którego jeszcze nie ma, zawisła nowa tablica, tym razem zdążyłam na czas z kampanią w Westwing i już cieszy ona moje oczy:-) Czekam  jeszcze z niecierpliwością na jedną przesyłkę od Westwing. Polecam Wam ten klub zakupowy z całego serca. Można tam spotkać zupełnie niespotykane rzeczy. Czasem mam wrażenie, że w polskich wnętrzarskich sklepach jest jeden i ten sam towar, a tutaj codziennie jestem czymś zaskoczona:-)


Jak widzicie, też zupełnie nowa kolorystyka. W uroczej półeczce notes od Marty z oh my home, która zaskoczyła mnie ogromnie, ale temat ten zasługuje na osobny post:-) (Przepraszam za jakość zdjęcia, ale miałam problem z ustawieniami aparatu). 

Muszę Wam jeszcze coś polecić. W sklepie Leroy Merlin odkryłam świetne rzepy, na które można do ścian przyklejać wszelakie ozdoby, nawet obrazy do 4 kg. Tablica ta wisi właśnie na takowych mocowaniach, dzięki czemu nie trzeba wiercić dziur w ścianach i można co chwilę zmieniać dekorację:-) Mój Mąż odetchnął z ulgą!

Teraz myślę nad lampką i krzesłem do mojego nowego biurka. Zastanawiałam nad ikea'skim Ingolf w bieli. Jak myślicie? Upolowałam na pchlim targu świetne siedziska w kolorze oliwki. A lampa...? Tu ja zupełnie nie mam pomysłu...Mam nadzieję, że pomożecie mi! Tymczasem obiecuję, że już od jutra będę regularnie do Was zaglądać i zostawiać ślad!To moje grudniowe postanowienie! Przepraszam,że ostatnio tak Was zaniedbuję!
Miłego tygodnia!
Ola

77 komentarzy:

  1. Cześć Ola , ha jestem pierwsza z komentarzem:-) Muszę przyznać , że biureczko wykombinowałaś cudne, ciekawe czy to zrobione dorówna oryginałowi. Juz się nie mogę doczekać fotek z Twojego mieszkania z urządzonym kącikiem...ciekawe w którym miejscu??? pozdrawiam Gosia R

    OdpowiedzUsuń
  2. Gosiu, witamy w blogowym świecie! Mam nadzieję, że dorówna:-)) A miejsce - mężowy pokój:-) podzielimy się przestrzenią mam nadzieję:-)
    Buziak!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekne biurko :-) I tablica sliczniusia :-) A palety barw mi sie nie wyswietlaja wiec nie wiem w jakim bedzie mebelek kolorze :-/ Pozdrawiam cieplutko..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już powinny działać kolory:-) pozdrawiam!

      Usuń
    2. Juz dzialaja :-) rzeczywiscie kolorek odwazny, ale na takim biureczku bedzie wygladac cudownie :-) juz sie nie moge doczekac zdjec, po tym jak mebelek sie do ciebie wprowadzi :-) pozdrawiam

      Usuń
  4. No ja tez nie moge się doczekać,kiedy zobacze ten kąt,biurko sliczne,poczekam na całość;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też się nie mogę doczekać, bo ciągle przenoszę wszystko z kąta w kąt!buziaki!

      Usuń
  5. hihihihhi Ty mój nocny Marku :))) w takim razie muszę koniecznie Cię odwiedzić i zobaczyć te wielkie zmiany ... i gdzie Ty to biureczko postawisz ??? czyżbyś przegoniła kawałkiem Artura ??? buziolki wielkie !!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniś przegonić to nie, nie da się, ale przesunę troszkę:-)) Musisz koniecznie przyjechać!buziaki!

      Usuń
  6. śliczne biureczko, tez choruje na ładne biurko ale przy obecnym deficycie meblowym taki mebel jest na ostatnim miejscu jak na razie musza wystarczyć proste blaty z nogami z IKEA.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    PS zapraszam na mój drugi blog naklejkowy
    http://nietylkona.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja długo, długo nie miałam nic, teraz służy mi stół w pokoju, ale już niedługo...buziaki!

      Usuń
  7. Wreszcie coś skrobnęłaś:) Biureczko super i tablica. Zapraszam do mnie na candy:)
    Ewa z Pyrowego Zakątka

    OdpowiedzUsuń
  8. Biureczko fantastyczne! Ja tez nie mogłam znaleźć biurka, któe by mnie satysfakcjonowało, więc sobie zrobiłam:-)Tablica też bardzo mi sie podoba!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też bardzo ciężko było coś wybrać, to moje będzie troszkę inne ale w takowym klimacie:-) pozdrawiam!

      Usuń
  9. Kąt do pracy jest niezbędny. Ja ciągle narzekam bo mam bardzo mały. Jak chcę coś wydrukować to muszę podpinać drukarkę za każdym razem i wyciągać z regału.
    Czekam na Twój kącik :)
    I dziękuję Olu jeszcze raz, wiesz za co...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam to Kasiu, to okropne jest, może teraz uda mi się już nie wędrować ze wszystkim po pokojach...
      To ja dziękuję!
      buziaki!

      Usuń
  10. Biureczko piękne. Tablica też bardzo mi się podoba. Ja też marzę o biureczku i o kąciku do pracy tylko dla mnie.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakie piękne to biureczko, aż ciekawa jestem co za kolorek wybrałaś, też regularnie śledzę kampanię Westwing ;)faktycznie wiele rzeczy mają cudnych!!!
    A o rzepach pierwszy raz słyszę, ale pomysł genialny, bo ja ciągle latam z młotkiem i gwoździami, albo męża gonię po wiertarkę ;)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, rzepy są genialne, są też troszkę w innych formach. Polecam!
      Kolorki już widać mam nadzieję:-) pozdrawiam!

      Usuń
  12. Z rzepami do wieszania obrazków to news nr 1! Super sprawa:)
    A przyszłego wygladu Twojego home office mogę się tylko domyślać, bo nie wyświetlaja mi się zdjęcia:(
    Pozdrawiam cieplutko
    pa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę świetna! Zdjęcia już działają, ale jak już będzie gotowe to zapraszam na osobistą wizytację:-) pozdrawiam!

      Usuń
  13. Olu, nawet nie wiesz jaką radość mi zrobiłaś informacją o tych taśmach :-). Nie wiedziałam, że coś takiego istnieje. Planuję stworzyć galerię na ścianie przy schodach, łączących piętra naszego domu i tak jakoś niekoniecznie mojemu mężowi przypadł do gustu pomysł wiercenia tylu dziur w ścianie :-), to się zdziwi ;-)).

    Biureczko oczywiście jest przecudne, też o takim marzę już od dawna, więc podwójnie zazdroszczę :-). Pozdrawiamy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też przez przypadek odkryłam, świetna sprawa! polecam!!
      pozdrawiam!

      Usuń
  14. Musze sprawdzic te rzepy, to swietny pomysl. Dzieki!

    OdpowiedzUsuń
  15. Kolorystyka zapowiada się bardzo ciekawie, zwłaszcza ze tym biurkiem. Temat u mnie na czasie bo też wygospodarowałam miejsce na swoje craftowanie, biurko już mam a wczoraj skręcałam półeczkę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ważne jest takie miejsce, ja obecnie nie mogę się na niczym skupić...pozdrawiam!

      Usuń
  16. No ciekawie, ciekawie :) I dziękuję za info o rzepach z LM :) Musimy się w takie zaopatrzyć.
    Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Czekamy na Twoje posty!
    Cudowne jest to biureczko :)
    I cieszę się z gipsu - ten czas w sumie szybko zleciał..
    pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj mnie tak szybko ten czas nie zleciał, teraz długa rehabilitacja...
      pozdrawiam!

      Usuń
  18. Już czuję ,że kącik biureczkowy będzie świetny!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajnie, że już jesteś:). Piękne biurko wybrałaś, więc strasznie jestem ciekawa kącika do pracy!!! Czekam z niecierpliwością na zdjęcia!
    buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem, jestem:-)) Pokażę wszystko dokładnie:-) buziaki!

      Usuń
  20. Oluś, projekt biurka jest cudny, te kolory bardzo stonowane, piękne a w rzeczywistości jak do Ciebie dojdzie będzie pewnie jeszcze piękniejsze:)
    Cieszę się, że Artur ma ten gips już za sobą, teraz już tylko z górki.
    Pozdrowienia serdeczne i uściski ślę,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Madziu, że Ci się podoba:-)))
      Oby się wszystko szybko zagoiło...
      buziaki!

      Usuń
    2. aaa, mówię Ci, szykuj się na Mikołajki:-)

      Usuń
  21. hej Oluś słońce jeju śliczne to Twoje biurko , a kolor bardzo odważny. Ja pewnie wybrałabym ton jaśniejszy, bo bałabym się, że wyjdzie za ciemny, ale do odważnych świat należy:) trzymam więc kciuki, a Al robi cuda, o to się nie mart:) ja też czekam na kuchenną pułeczkę od niej:) westwing też uwielbiam, choć na razie nic nie kupiłam, zawsze podziwiam co tam mają na półkach:))))
    dobr4ze, że z mężem już lepiej! ściskam Ciebie cieplutko:*
    dobrego tygodnia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, nawet nie wiesz ile ja nad tym wszystkim myślałam, ile maili wymieniłam...nadal mam wiele wątpliwości, czy dobrze się stało,że poszłam w zielenie..zobaczymy!
      pozdrawiam!

      Usuń
  22. To biurko jest świetne, kolor wybrany także:)
    Cały kącik bedzie rewelacyjny tak czuję:))
    buziaki ślę

    OdpowiedzUsuń
  23. Olu,

    Na początku, super, że Artur ma już zdjęty gips. Pozdrów go serdecznie, bardzo sie cieszę, że to już za Wami;-) Będzie mógł dzielnie dźwigać z pracy paczki z Fiorello;-)) Żartuję!

    Po drugie wielkie dzięki za info o rzepach. Nie słyszałam o czymś takim, a jest to naprawdę genialny wynalazek przy moich ścianach!

    Po trzecie biureczko miód malina. Ja ci jeszcze chciałam dodać ciut odwagi, gdybyś na początku była przestraszona kolorem, który z pewnością będzie świetny, możesz zawsze odrobinkę rozjaśnić fajnymi gałeczkami do szufladek (one będą prawda?).

    Trzymaj się cieplutko!
    Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, ja troszkę zmodyfikowałam model i będę miała jedną szerszą szufladę, chyba praktyczniej, większe dokumenty się zmieszczą.
      Artur niestety na razie nic nie może w rękę wziąć, ale autem jeździ:-) to już duża ulga!
      Masz rację, te rzepy to genialna sprawa, dla takiej osoby jak ja, która zmienia wszystko to wynalazek stulecia!
      buziaki!

      Usuń
  24. Olu, właśnie napisałam Ci taki dłuuugi komentarz i diabli go wzięli!

    Zaczynam raz jeszcze.
    Po pierwsze, bardzo się cieszę, że Artur ma już zdjęty gips. Pozdrów Go serdecznie! Będzie mógł dźwigać paczki z Fiorello z pracy;-)) Żartuję!

    Po drugie,dzięki za info o rzepach. Super wynalazek, nigdy o czymś podobnym nie słyszałam.

    Po trzecie, biureczko zapowiada się bardzo ciekawie. Tak sobie myślę, że jeśli ono będzie też miało szufladki, to gdybyś na początku nie mogła się przyzwyczaić do koloru, to możesz je rozjaśnić jakimiś fajnymi gałeczkami. Ale jestem pewna, ze kolor przypadnie Ci do gustu. Jest bardzo ładny, spokojny.

    Pozdrowienia i łapa dla Cerberka;-)

    OdpowiedzUsuń
  25. piękny kolor wybrałaś! kącik zapowiada się cudnie, bo biureczko jest takie rozważne i romantyczne jednocześnie:) mam nadzieję, że dobrze będzie Ci się przy nim pracowało. Tylko nie wiem, czy Cię mężulek nie będzie rozpraszał, skoro będziecie dzielić przestrzeń do pracy;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobre porównanie:-) mówisz, że kolor ok? mam cały czas tyle wątpliwości...
      no właśnie tego rozpraszania się boję..:-))
      buziaki!

      Usuń
  26. Jak Al sie za to przedsiewziecie wezmie to badz pewna ze bedziesz miala cudne biureczko. Kolor tez fajny wybralas.
    O takich rzepach nigdy nie slyszalam, warto przygladnac sie temu, dzieki za info.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokażę biureczko na pewno, już niedługo ma być gotowe:-))
      Buziak!

      Usuń
  27. już nie mogę się doczekać efektu końcowego, zaciekawiłaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Olu wspaniałe biureczko i mi by sie przydało;) tablica genialna, z ogromna chęcią zajrzę na polecana stronke;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że w Westwing wiele znajdziesz dla siebie:-))
      Buziak!

      Usuń
  29. przepiekne to biureczko, jest idealne. zastanawiam sie tylko czy to cudeńko nie będzie za małe na Twoje potrzeby? Kolor faktycznie bardzo odważny ale przyznaje z podziwem że jest świetny i mysle, że biały Inglof super przy tym biurku by się prezentował. Tablica nad biurko jest oszałamiająco piekna i chętnie też bym takż zaadoptowała:)))
    Rzepy mnie zaciekawiły, musze zaraz sprawdzić o co chodzi, cos czuję, że dzieki temu wynalzakowi nie jedn facet odetchnie z ulgą:)
    mamnadzieję, że znajdziesz czas żeby napisać jak pierwsze zajęcia
    przesyłam ciepłe uściski, papa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, jak wczoraj pisałam ten post przypomniało mi się, że obiecałam Ci napisać o zajęciach!Zapisałam sobie, i na 100% następnym razem napiszę, ale myślę, że Zakątku Literackim, ok??
      Na razie zamierzam krzesło z salonu jedno zabrać i zobaczymy jak się będzie komponować:-) Buziaki!

      Usuń
    2. muszę koniecznie dodać ZL do obserwowanych bo nie będę na bieżąco!!!

      Usuń
  30. Oj dzieję się...i to sporo...czekam na cały kącik:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Piękne biureczko - po cichu i ja marzę o takim:)
    Wspaniale mieć swój kąt do pracy.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  32. Też jestem w trakcie kącika do pracy, ale u mnie palety :))) Twoja kolorystyka cudna! Ja kupiłabym jeszcze do tego lampę w podobnych odcieniach w Ikei http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/30147784/ albo coś w miętowym kolorze i będzie extra!

    Pozdrawiam Oleńko i czekam na efekty! buźki

    OdpowiedzUsuń
  33. Zaciekawiły mnie zwłaszcza rzepy do ścian. Muszę wypróbować. A biurko cudne!

    OdpowiedzUsuń
  34. Olu, juz widze twoja radosna buzię jak biureczko przyjedzie od Al :D
    bardzo podoba mi sie kolorek!

    OdpowiedzUsuń
  35. Biureczko będzie na pewno wyglądało jeszcze fajniej niż na zdjęciu :)
    Te rzepy to bardzo by mi się przydały , muszę poszukać takich .
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  36. Cudownie się zapowiada Twój kącik do pracy. Biureczko piękne.
    Pozdrawiam i czekam na efekt końcowy.
    Iza

    OdpowiedzUsuń
  37. O, to dobrze, ze gips już zdjęty! Ale pewnie teraz czeka go rehabilitacja.
    Biureczko bardzo ładne, będę czekać na zdjęcia z realizacji na żywo. ;)
    Dzięki na namiar na taśmy. Przydadzą się.
    Pa
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  38. Oj działaj Olu działaj bo ja też już chciałabym zobaczyć cały Twój kącik do pracy.Fakt ,ze kolorek biurka , choć delikatny , to odważny- tym większe wyzwanie.

    OdpowiedzUsuń
  39. Slicznie u Ciebie,a kacik do pracy mysle,ze kazdy taki chcialby miec:)
    Cudne biureczko,tablica i awszystko inne...
    Jestem nowa w swiecie blogow,choc juz od dawna,dawna podgladam Wasze blogi i zagladam do domkow,slicznie mieszkacie i macie mnostwo swietnych pomyslow!
    Zapraszam do mnie i mam,nadzieje,ze bedziemy sie spotykac wirtulanie wzajemnie:)
    Blog mojbialydomek.blogspot.com
    Sciskam Was,Tysia:)

    OdpowiedzUsuń
  40. Olu, widzę, że ten kącik do pracy, w którym Cię codziennie spotykam, nie wystarcza. Rozumiem.

    OdpowiedzUsuń
  41. rzeczywiście kolor dość nietypowy, odważny nawet, więc z niecierpliwością czekam na efekty!

    a propos problemow z aparatem- od jakiegos czasu prowadzę na blogu cykl Fotograf Na Obcasach- może coś Cie zaimteresuje??
    http://home-znaczy-dom.blogspot.co.uk/search/label/Fotograf%20Na%20Obcasach

    :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Oleńko, na nowe biurko zasłużyłaś w tym roku, więc myślę że wszystkie obawy czmychną kiedy nowy mebel pojawi się w domu. Kolor intrygujący, ciekawią mnie Twoje poczynania dekoratorskie.

    Co do rzepów-znam;)
    Przyznam się nawet, że kiedyś miałam na takich cudach powieszone bardzo ciężkie zasłony (pomysł mojego małżonka).
    Szkoda tylko że nie umiałam ich docenić(teraz chętnie widziałabym je w swoich oknach).

    OdpowiedzUsuń
  43. Wspaniałe kolory! Pasowałby do nich mój Przepiśnik-segregator do zdobycia w moim Candy ;) więc zapraszam! trzeba się spieszyć bo do jutra zapisy ;)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  44. kącik do pracy to rzecz niezbędna!!!biurko wymyśliłas sobie przecudne!ale z tymi rzepami to mnie totalnie zaskoczyłąś, no i mój maż odetchnie z ulgą...ostatni już sama łapałam za młotek, bo on ma dosyć tych moich koncepcji;)wielkie dzięki za namiary!!!!!!buziaki i cieplutkie pozdrowienia Marta P.S. dzięki za odwiedziny u mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  45. Kącik do pracy! Muszę też taki mieć! Prócz szopy oczywiście!

    OdpowiedzUsuń
  46. Biureczko przepiękne! Zazdroszczę, ale pozytywnie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  47. ...kolor,który wybrałaś na biurko, gości w moim salonie w różnych dodatkach...z jakieś 17 lat...bardzo go lubię.
    Ciekawe,czy też będziesz mu tyle wierna...?;)
    A ten...porządek ?! ;)

    OdpowiedzUsuń