wtorek, 17 sierpnia 2010

Cudowny weekend w Trójmieście

W ostatni weekend wybraliśmy się z Mężem do Trójmiasta, naszym celem był Jarmark Dominikański. Uwielbiam atmosferę Gdańska i Sopotu, architekturę tych miast i ludzi tam mieszkających:)
Ale po kolei:
Całą sobotę spędziliśmy na sopockiej plaży,pogoda dopisała! Po tunezyjskich doświadczeniach, nie mogłam się nacieszyć widokiem Bałtyku:)


Później był spacer po sopockich uliczkach i mój niezmienny od lat zachwyt tamtejszymi willami. W tym roku odkryłam, piękny stary dom:


Niedziela poświęcona była na Jarmark, ale zanim oddałam się poszukiwaniu skarbów, spacerowaliśmy po Starówce:








I punkt kulminacyjny - jarmarkowe zakupy. Łatwo nie było, bo naprawdę ciekawych stoisk było bardzo mało. Byłam cierpliwa, szukałam, chodziłam i znalazłam!

Od dawna poszukiwałam listownika. Udało się!


Poszewka, która mnie totalnie zauroczyła:)




I praktyczne przedmioty:)




Oraz wianuszek:


Wszystko to kupiłam u bardzo miłych Pań z Gdańska, które postanowiły ze swoich pasji stworzyć firmę. Jeśli ktoś ma ochotę na zakupy to podaję adres sklepu internetowego:
www.retro-home.pl

Weekend był naprawdę wspaniały:) Trójmiasto kolejny raz mnie zachwyciło, a moja buzia całą drogę powrotną była roześmiana, chociaż wracaliśmy 9 godzin, w burzach i ulewach:(
Oby więcej takich wycieczek!

10 komentarzy:

  1. Ja też umęczyłam nogi chodząc po Gdańsku.
    Warto było.
    Paczusia dzisiaj wyrusza.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. I ja tam byłam, nogi schodziłam w poszukiwaniu przedmiotów z duszą. Niewiele kupiłam, ale to przez pogodę. Nam się niestety nie udała. Śliczne rzeczy wypatrzyłaś Olu, zwłaszcza te skrzyneczki urocze.

    OdpowiedzUsuń
  3. No widze ,ze szacowne grono blogowiczek dzielnie wedrowalo po Gdansku, a ja Gdanszczanka (do niedawna) nie skusilam sie na wedrowke po Jarmarku... Ale gratuluje zdobyczy, piekne rzeczy kupilas. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Olu, wycieczka cudna i zakupy fantastyczne (listownik i wianek - piękny!).Wiesz,że ja przed chwilą kupowałam bilety do Gdańska i jutro z ranka tam będę u znajomych:).Jestem tylko rozczarowana,że na jarmarku podobno stoisk mało i bardzo drogo:(.Byle pogoda dopisała!Usciski

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciesze mnie, że wycieczka się udała!!!Tyle cudnych rzeczy zakupiłaś...listownik rewelacja...ja tez wybieram się nad morzę z Mężusiem ale do Kołobrzegu tam mam być Jarmark Solny...może też coś upoluję!Pozdrawiam cieplutko!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. fantastyczny wypad połączony z zakupkami pamiątkowymi- to lubię

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. wspaniała wycieczka, świetne fotki no i oczywiście zakupy!! pierwsza klasa!

    OdpowiedzUsuń
  8. Zawitałam na stronkę retro home i znalazłam piękny wiklinowy koszyczek obszyty różowym materiałem. Kupiłam :-) i teraz czekam na przesyłkę. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. No nie, teraz będę szukała listownika w stanie surowym, żeby ozdobić po swojemu. Nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Alez piekny listownik :-O cudo!!! tez musze teraz taki nabyc, zakochalam sie :-)

    OdpowiedzUsuń