Podczas tegorocznego pobytu w Chorwacji, Dubrownik był obowiązkowym punktem. To było nasze drugie podejście, bowiem dwa lata temu nie udało nam się tam dotrzeć. Teraz nie daliśmy się przeciwnościom losu i dotarliśmy na samo południe kraju. Naszym celem było stare miasto, które wpisane jest na listę dziedzictwa kulturalnego UNESCO. I muszę przyznać, że mnie ono zachwyciło, ale nie główna ulica Stradun, ale wszystkie te malutkie i wąskie uliczki, gdzie swoje domy mają mieszkańcy Dubrownika.
Całe stare miasto otoczone jest murami, które w najwyższym punkcie mają 25 metrów wysokości.Widok jest niesamowity...w dole błękitna woda i czerwone dachy....idealne miejsce?hmmm....gdyby nie tysiące turystów, można by tak pomyśleć:)Zapraszam do mojej opowieści o Dubrovniku.
Pewnie na moim blogu jeszcze wielokrotnie pojawią się zdjęcia z Dubrownika, dlatego dziś taki mały przedsmak:)
Pozdrawiam Was serdecznie!
pięknie!
OdpowiedzUsuńPieknie...mmmmm.... A moje pytanie czy zdjecie nr3 to zdjecie panoramiczne? :) Pozdrawiam serdecznie i czekam na c.d :)
OdpowiedzUsuńWitaj Olenko!Ciesze sie,ze mialas tak piekne wakacje:)Zdjecia cudne,napatrzec sie nie moge:)Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWidać, że wakacje udane! Być tam i podziwiać tak urokliwe miejsca - bezcenne!
OdpowiedzUsuńChorwacja to najpiękniejsze miejsce na tej półkuli.
OdpowiedzUsuńZnam i kocham.
Pozdrawiam.
Marzy mi się wyprawa do Chorwacji, piękne miejsce :)
OdpowiedzUsuńcraftomania - dziękuję:)
OdpowiedzUsuńDita - nie, to nie jest zdjęcie panoramiczne. To było zrobione obiektywem tzw. "rybie oko". Polecam, bo to fajna zabawa:)
leandra - oj, tak:) wakacje cudne:) teraz mi zdjęcia pozostały:)
amaggie - masz rację, takie chwile są bezcenne:)
Mela - czyli rozumiesz mój zachwyt:) mogłabym tak wracać co roku:)
Ola, jak ja Ci zazdroszczę! Ach.....
OdpowiedzUsuńOlu, byłam w Dubrowniku 2 razy:). Widoki z murów do niezapomnienia... A chodzenie po chodnikach tak wychodzonych, że aż błyszczących jest wyjątkowym przeżyciem...
OdpowiedzUsuńAle piekne zdjecia!!! Zazdroszcze:-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Oluś,jak pięknie,cudowne ujęcia,aż się ciepło na sercu robi:)
OdpowiedzUsuńA u mnie ok,czasem łapię takiego doła jak już jestem zmęczona,ale co wieczór Bogu dziękuję że mam łobuzerskie ale ZDROWE dzieci,pozdrawiam Cię serdecznie:))
OLU ZAZDROSZCZE TEGO SŁOŃCA...ALE PRZEDE WSZYSTKIM TYCH KLIMATÓW..PIEKNIE UJEŁAŚ W KADRZE TO MIASTO-ŚLICZNE ZDJĘCIA:))
OdpowiedzUsuńCo za kuriozum, ze z Madrytu taniej jest leciec na Karaiby niz do Dubrovnika. A ja tak o nim marze... Narazie zadowalam sie wiec Twoimi zdjeciami. Korzystaj z tych urokow ile wlezie!!!
OdpowiedzUsuńto słońce czuć nawet przed monitorem :) ja w przyszłym roku tez wracam do Chorwacji
OdpowiedzUsuńJejku ,ale widoki ! Cudowne fotki :)
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńale Ci zazdroszczę! piękne miejsce!
i już czekam na kolejną porcję zdjęć,
pozdrawiam serdecznie :)
aga - pewnie kiedyś tam zawitasz:)
OdpowiedzUsuńmagdalenia - trzymam kciuki za Wasze przyszłoroczne wakacje:)
ewelajna - masz rację:) takich widoków nic nie zastąpi:) po prostu można patrzeć i patrzeć:) tą ulicą też szliśmy:)
Marta - dziękuję:)
Aga2201 - cieszę się,że mogę sprawić Ci zdjęciami przyjemność:)
I dobrze, że już lepiej:) trzymam cały czas za Ciebie kciuki i myślę często o Tobie.
Qra Domowa - ciężko mi było wybrać zdjęcia, tyle ich mamy:)tego miasta nie da się brzydko pokazać:)
Agata - proponuję wycieczkę samochodem z Polski. Wiem,że masz daleko, ale można to rozłożyć w ten sposób:) kiedyś tam zawitasz:)
JOASIA - oj gorąco było:) ale masz fajnie:)
Ela- widoki rzeczywiście piękne:)
Marzenia - postaram się jak najszybciej znowu coś pokazać:)
dziękuję:)
oj zachwycasz... mi by się też tam podobało!Może kiedyś....!Buziaki!:)
OdpowiedzUsuńByłam, widziałam, ale na te okienka z ażurowymi okiennicami, na te wyślizgane wąskie uliczki i na inne "tamte" miejsca, zakątki i zaułki mogłabym gapić się bez przerwy. Dzięki za zdjęcia, śliczne.
OdpowiedzUsuńAleż tam jest pięknie! Troszkę mi to przypomina moją Ligurię :) Super miejsce i zdjęcia! Czekam na więcej! :)
OdpowiedzUsuńNa swiecie jest tyle jeszcze pieknych miejsc a to jest na pewno jedno znich.., mam nadzieje, ze kiedys tez je zobacze...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplo. M
Wspaniałe wakacyjne miejsce. Piękne ujęcia kuszące słońcem. Może jeszcze jakies nam pokażesz, bo tylko zaostrzyłam sobie aapetyt.
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno, Agnieszka.
O Matko! ależ tam pięknie! niesamowite miasto i nie tylko od Ciebie słysze same ochy na jego temat :) trzeba sie będzie wybrać tam osobistycznie :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Właśnie przez Twój wpis o Dubrowniku , znalazłam Twojego bloga:))))
OdpowiedzUsuńW sobotę jadę w te rejony:))))
Uwielbiam Chorwację :)))
Patti
Olu, tylko mogę sobie wyobraźnię podeprzeć Twoimi zdjęciami, nigdy tam nie byłam, widziałaś, jakie boty z zakręconymi noskami ma uliczny grajek? Syn mój tam jedzie, podpowiedziałam mu nazwę wsi, serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńaga - sama byłam i jestem nadal zachwycona:)
OdpowiedzUsuńGaja - dziękuję za wizytę:) ja ciągle robiłam zdjęcia właśnie okien:)ach te okiennice...
Magda - Ty mieszkasz naprawdę w bajkowym miejscu:)
Mamsan - ja mam swoją listę miejsc do zobaczenia, jest taka moja piątka:) mam nadzieje, że się uda:)
Bianka - pokażę na pewno:) mam masę zdjęć:)
ika - koniecznie musisz się wybrać do Chorwacji, wcale nie jest tak daleko:))
Patti - ale masz fajnie:) jakbym mogła to i dziś bym spakowała walizki i do Chorwacji pojechała:) już tęsknię:)
Maria z Pogórza Przemyskiego - o to fajnie:) na pewno Synowi się spodoba, jeśli nie lubi tłumów:)
pozdrawiam!
Cudowne miejsce, turkusowy błękit wody i klimatyczne miejsca wokoło, doniczkę z tego parapetu ukradłabym do domu he, he. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńTa woda ma bajeczny kolor. Te małe uliczki,które zapewne tętnią własnym życiem...wspaniałe miejsce.
Pozdrawiam ciepło!
Oj jaki smaczny ten przedsmak, a wiesz Olu że właśnie mi ostatnio wszyscy polecaja Dubrovnik, chyba się skuszę, bo Twoje zdjęcia aż sie proszą aby na żywo te cuda obejrzeć.
OdpowiedzUsuńMiszka - mnie też te doniczki zachwyciły:)
OdpowiedzUsuńAgnieszka - i właśnie za te uliczki Dubrovnik najbardziej mi się spodobał:))
Pinel - koniecznie musisz odwiedzić Dubrovnik, tylko noclegi proponuję gdzieś poza samym miastem, tu po pierwsze ceny są kosmiczne, a po drugie są naprawdę tłumy:( przed Dubrownikiem są śliczne małe miasteczka:)
pozdrawiam!
Oj, być teraz w takim słonecznym, ciepłym miejscu..(tak dziś u nas zimno i buro :(( )
OdpowiedzUsuńPrzepadłam w tej wielkiej wodzie. Poszłam pływać do Adriatyku. W marzeniach ;-)
OdpowiedzUsuńCudo!
Mika - rzeczywiście było wtedy gorąco:) na murach ledwo się szło!
OdpowiedzUsuńMimi - cudo:) masz rację!troszkę popływałam w tym roku:)
Jestem spóżniona,ale jakże mam nie napisać,jak wczoraj wieczoerem mijałam to piekne miasto wracając z Czarnogóry ,z żalem ,że tym razem tylko przelotem,ale wspomnienie z przed lat mam cudne!!Zazdroszcze Wam troszeczke!
OdpowiedzUsuńZa to Kotor Czarnogórski w tej podróży mnie zauroczył...polecam wszystkim całym sercem!!:)
Pozdrawiam nasycona promieniami słońca!