"Wspomnienia są jedynym rajem, z którego nie można nas wygnać"
W takie dni jak dziś, kiedy moje zmęczenie sięga zenitu, najlepszą terapią jaką stosuję, jest oglądanie zdjęć. Wracam myślami do wakacji, wspominam, tęsknie i tworzę swoje własne widokówki, które przypominają mi najlepsze chwile..
Polecam Wam ten rodzaj terapii na brzydkie, mało wiosenne, zapracowanie dni. Własne widokówki, najlepiej wywołać i przypiąć w widocznym miejscu i patrzeć, patrzeć i wspominać:-)
Zgadzam sie Olu z Toba, ja tez uwielbiam wspominac, przegladac zdjecia z wakacji, spotkan rodzinnych i takie robione bez okazji...szkoda mi tylko uplywajacego czasu, pozdrawiam cieplutko..u mnie za upalnie:)
No niestety niezbyt dobrze, powinnam jeszcze poleżeć w domu, ale obowiązki na to nie pozwalają:( katar męczy mnie okropnie:-( pozdrawiam Cię Aniu ciepło!
Olu piekne zdjęcia.Pisałam w odpowiedzi u siebie na blogu ale jeszcze tutaj napisze, ze używam programu Photo scape darmowy ściągnięty z netu. Pozdrawiam! Iza
Ola, zdjęcia są rewelacyjne. Wspomnienia są bardzo ważne w naszym życiu, bo wypełniają przeszłość po brzegi, uczą nas i często kierują doświadczeniem i tęsknotą w przyszłości. Zawsze są pod ręką i są tak bardzo nasze. Pozdrawiam
Od kilku już lat stosuję taką terapię i jest rewelacyjna na smutki i przemęczenie:)Cudne zdjęcia, widać że byłaś wtedy szczęśliwa:) Pozdrawiam i słoneczko zasyłam!
Świetny sposób i baaardzo skuteczny...tez tak mam....chciaż ostatnio łapię się na tym że nie oglądam zdjęć włąsnych tylko przeglądam folder z hotelem do którego jedziemy na wakację w czerwcu..juz się nie mogę doczekać wylegiwania na ciepłej plaży:)Pozdrawiam:)))
Problem w tym, że wszystkie moje zdjęcia są na dysku:((( Już tyle razy obiecywałam sobie weekend na uporządkowanie i wybranie jakiejś części, by je potem przenieść na papier... No bo inaczej się ogląda zdjęcia a inaczej slajdy. Zdjęcia z wakacji super:) Pozdarwiam e
Olunia, alez ty masz figure!! Ja to juz sie bardziej skupiam na organizowaniu kolejnych wakacji niz na wspominaniu. Ale mam nadzieje, ze w nastepnym roku bede mogla wspominac to co ty teraz, czyli Chorwacje.
Czyżby Dubrownik??? Wspaniała terapia ... Dzięki Tobie wpadłam na pomysł zabawy interenetowej "Przywołać wspomnienia" :)) Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko? Pozdrawiam serdecznie!
Trzeba tylko jeszcze mieć co oglądać :))) Ja na wakacjach nie bylam od.......niepamiętam nawet a te które pamiętam to góry które mam na codzień aktualnie:) Tęskno mi za słońcem i plażą, pozwól wiec że pokontempluje twoje fotki:))) Buziaki Daria
Olu masz rację, nie ma to jak wspomnienia, rzecz jasna tylko te dobre:) Piękne widoki z Tobą w roli głównej:) Współczuję nadmiaru pracy i życzę dużo zdrówka, my podobnie wszyscy nadal chorzy, nie mam siły na nic absolutnie... ściskam Cię,
Ola! jaka laska nebeska z Ciebie jest fiu,fiu:)))Super pomysł na tą wiosenną jesień,chyba pójdę Twoim śladem,bo pogoda za oknem brrrr...Pozdrowionka,Monika:)
Jerzynko, do wczoraj według planu miałam być 30 kwietnia w Krakowie, ale mój współtowarzysz podróży niestety przełożył, jeszcze nie wiem na kiedy. Ale dam znać i bardzo, bardzo chętnie się spotkam:-))) pozdrawiam ciepło!
A swoją drogą, z racji bliskości zamieszkania, może w końcu ta kawa lub herbata dojdzie do skutku:))) Może chciałabyś odwiedzić moje bliźniaki-rozrabiaki?
Zgadzam sie Olu z Toba, ja tez uwielbiam wspominac, przegladac zdjecia z wakacji, spotkan rodzinnych i takie robione bez okazji...szkoda mi tylko uplywajacego czasu, pozdrawiam cieplutko..u mnie za upalnie:)
OdpowiedzUsuńOlu, ja też już jestem na etapie wspominania wakacji i odliczania do następnych. Ach! Piękne zdjęcia! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńJaki to skarb mieć co wspominać ........... :)
Pozdrawiam :)
Bardzo przyjemna terapia! Chętnie i bez protestów się jej poddam:) Olu, jesteś świetną terapeutką.
OdpowiedzUsuńW takim razie:
Buonanotte! oraz Arrivederci!
z włoskich Alp
Tomaszowa
Olu,takie wspomnienia dodają sił :) Ja już czuję lekką bryzę na policzku podczas zachodu słońca...
OdpowiedzUsuńp.s.u mnie też jest coś na tą pogodową kratkę.
śliczne zdjęcia. Dzięki za powiew ciepełka.
OdpowiedzUsuńA jak się czujesz?
No niestety niezbyt dobrze, powinnam jeszcze poleżeć w domu, ale obowiązki na to nie pozwalają:( katar męczy mnie okropnie:-(
Usuńpozdrawiam Cię Aniu ciepło!
Oj to jest to:), wakacje , morze , słońce!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia.
Pozdrawiam Cię serdecznie:)
Olu...piękna terapia....my juz powoli planujemy kolejne wakacje......pozdrwiam
OdpowiedzUsuńja też lubię oglądać zdjęcia z wakacji :)
OdpowiedzUsuńCudne widoki! Czy to Chorwacja? Mnie też przeglądanie zdjęć pomaga i wprawia w lepszy nastrój :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tak, Chorwacja:-)
Usuńpozdrawiam!
Olu piekne zdjęcia.Pisałam w odpowiedzi u siebie na blogu ale jeszcze tutaj napisze, ze używam programu Photo scape darmowy ściągnięty z netu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Iza
Tak, widziałam odpowiedź i te widokówki to dzieło tego programu właśnie:-)
Usuńpozdrawiam!
Wspomnienia to dobry sposób na chandrę. Powiało latem :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ola, zdjęcia są rewelacyjne. Wspomnienia są bardzo ważne w naszym życiu, bo wypełniają przeszłość po brzegi, uczą nas i często kierują doświadczeniem i tęsknotą w przyszłości. Zawsze są pod ręką i są tak bardzo nasze. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMasz rację...piękne słowa!
Usuńpozdrawiam!
Olu droga,
OdpowiedzUsuńmasz racje.
Zgadzam sie z Toba i popieram te rodzaj "terapii" :o).
Ja rowniez kocham wspomnienia i czesto uciekam sie do tego raju.
jakie cudowne widoki.
OdpowiedzUsuńzazdrościć to mało takiego wyjazdu.
z reguły zostają w naszych sercach tylko miłe wspomnienia.
Piękne zdjęcia!!!jak miło popatrzeć w ten zimny ,pochmurny dzień na takie "cieplutkie" zdjątka!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Od kilku już lat stosuję taką terapię i jest rewelacyjna na smutki i przemęczenie:)Cudne zdjęcia, widać że byłaś wtedy szczęśliwa:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i słoneczko zasyłam!
Bardzo! tęskno mi za tamtym czasem!
Usuńbuziaki!
Piekne kolaze Olu..rzeczywiscie, az czlowiekowi milej na duszy sie robi ogladajac takie widoki..;-)Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńTak, to na pewno dobra terapia... Musze wyprobowac.:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńterapia świetna :)
OdpowiedzUsuńŚwietny sposób i baaardzo skuteczny...tez tak mam....chciaż ostatnio łapię się na tym że nie oglądam zdjęć włąsnych tylko przeglądam folder z hotelem do którego jedziemy na wakację w czerwcu..juz się nie mogę doczekać wylegiwania na ciepłej plaży:)Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńO to już niedługo!ja odliczam czas do maja:-) nie wiem czy w tym roku będą mi dane ciepłe kraje,ale dobrze,że mam zdjęcia!
Usuńpozdrawiam!
Super terapia sloneczno-wakacyjna;)
OdpowiedzUsuńOlu ależ zazdroszczę Ci takich wspomnień...ech...cudowne zdjęcia;)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOlenko ja stosuje identyczna terapie:-))) nasz urlop juz za 4 dni, piekne te Twoje wspomnienia!
OdpowiedzUsuńBuzka
Problem w tym, że wszystkie moje zdjęcia są na dysku:((( Już tyle razy obiecywałam sobie weekend na uporządkowanie i wybranie jakiejś części, by je potem przenieść na papier... No bo inaczej się ogląda zdjęcia a inaczej slajdy.
OdpowiedzUsuńZdjęcia z wakacji super:)
Pozdarwiam e
Oj mam podobnie! obiecujemy sobie od dawna, że w końcu zrobimy porządek, takie widokówki bardzo w tym pomagają:-)pozdrawiam!
UsuńOlunia, alez ty masz figure!!
OdpowiedzUsuńJa to juz sie bardziej skupiam na organizowaniu kolejnych wakacji niz na wspominaniu. Ale mam nadzieje, ze w nastepnym roku bede mogla wspominac to co ty teraz, czyli Chorwacje.
Oj z tą figurą to nie do końca tak, po zimie boczki mam okropne:-((( pora iść na dietę!
Usuńtrzymam kciuki za Waszą Chorwację!
pozdrawiam!
Olu pięknie wyglądasz, pasujesz tam... :)
OdpowiedzUsuńpiękne widoki, i to zarówno na to sielskie miasteczko, jak i na super nogi, hihihi! mam nadzieję, że do lata też wrócę do takiej figury;)
OdpowiedzUsuńJa też mam taką nadzieję!bo na razie ta figura to też wspomnienie:-(
Usuńpozdrawiam!
Piękne widoczki, czy to nie przypadkiem Dubrovnik?Moje ukochane miasteczko-perełka...Dobry pomysł na terapię!:)
OdpowiedzUsuńDubrownik:-) masz rację, perełka:-)pozdrawiam!
UsuńCzyżby Dubrownik??? Wspaniała terapia ... Dzięki Tobie wpadłam na pomysł zabawy interenetowej "Przywołać wspomnienia" :)) Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Super pomysł:-) jestem za i jestem bardzo ciekawa blogowych wspominajek:-)pozdrawiam!
UsuńŚwietne fotki i to, co na nich:) Ale, ale, jaka Ty piękna dziewczyna jesteś:))))
OdpowiedzUsuńI słusznie pomyślałaś! Zrobiłaś coś co poprawia Twój nastrój:)I przy okazji można już pomarzyć o kolejnych wakacjach! :)
OdpowiedzUsuńoj taaak. Wiem coś o zmęczeniu ostatnio. Przyjdzie czas,ze sobie odpoczniemy :*
OdpowiedzUsuńi słusznie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
i mnie dopadła niemoc ostatnimi czasy ... piękne wspomnienia .. oj wyjechałabym gdzieś daleko ...........
OdpowiedzUsuńniech już nadejdzie prawdziwa wiosna !!!! balerinki i lekki płaszczyk z zary na mnie czekają .. :-)
OdpowiedzUsuńPopatrzyłam na Twoje zdjęcia i już się rozmarzyłam... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudne wspomnienia, masz racje z taka terapia :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWidać wspaniałe chwile, piękne widoki, mnie również poprawiły samopoczucie.
OdpowiedzUsuńDziękuję
Monika.
Piękne miejsce :)
OdpowiedzUsuńTrzeba tylko jeszcze mieć co oglądać :))) Ja na wakacjach nie bylam od.......niepamiętam nawet a te które pamiętam to góry które mam na codzień aktualnie:) Tęskno mi za słońcem i plażą, pozwól wiec że pokontempluje twoje fotki:)))
OdpowiedzUsuńBuziaki
Daria
No właśnie, Ty masz taki wakacyjny klimat zawsze:-) ach jak Ci tych gór zazdroszczę:-)pozdrawiam ciepło!
UsuńPiękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńJeszcze troszkę Olu i znów będzie słońce...:)
pieknie wygladasz Olu, jak dziewczynka.
OdpowiedzUsuńsciskam
B.
A wiesz ze naprawdę ładna z ciebie kobietka? Za taki nogi to ja dałbym się powiesić :)Zdrowia kochana - Ania
OdpowiedzUsuńOj, tam! teraz po zimie to tylko wspomnienie:-( pora się wziąć za siebie!
Usuńpozdrawiam!
O tak zgadza się. Dla mnie taki powrót do przeszłości jest bardzo krzepiący. A Tobie zyczę szybkiego powrotu do zdrowia Olu;-)
OdpowiedzUsuńO tak na nadmiar pracy taka terapia jest jak najbardziej wskazana, mysle ze od razu lepiej sie robi.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Miło popatrzeć w ten pochmurny dzień na takie "cieplutkie" zdjątka!!! Fajna terapia:):)
OdpowiedzUsuńOlu masz rację, nie ma to jak wspomnienia, rzecz jasna tylko te dobre:) Piękne widoki z Tobą w roli głównej:)
OdpowiedzUsuńWspółczuję nadmiaru pracy i życzę dużo zdrówka, my podobnie wszyscy nadal chorzy, nie mam siły na nic absolutnie...
ściskam Cię,
Madziu,uważaj na siebie! czekam na wiadomość od Ciebie!pracy teraz mam bardzo dużo, byle do wakacji!
Usuńpozdrawiam ciepło!
piękne zdjęcia :)też lubię wspominać oglądając fotki :)
OdpowiedzUsuńech, ja chcę wakacje!!!!!
OdpowiedzUsuńwidzisz Oleńko co narobiłaś ;)
uściski wysyłam!
Jak za oknem taka pogoda to jakoś trzeba jakoś sobie pomóc:-)))buziaki!
UsuńPiękne zdjęcia i cudowne wspomnienia - super terapia na zmęczenie i poprawę nastroju:)
OdpowiedzUsuńTerapia mi znana :-) i lubiana. Poleniuchowałabym sobie nad jakimś turkusowym wybrzeżem :-).
OdpowiedzUsuńWspomnień czar... , nie ma to jak wspominki z wakacji :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Witaj Olu ;) super fotki ....widać ze urlopik się udał :) ja dużo bym dala za chwile wytchnienia ;) Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńOla! jaka laska nebeska z Ciebie jest fiu,fiu:)))Super pomysł na tą wiosenną jesień,chyba pójdę Twoim śladem,bo pogoda za oknem brrrr...Pozdrowionka,Monika:)
OdpowiedzUsuńWspaniale wspomnienia ...! takich chwil i widokow bardzo teraz potrzebuje ... M
OdpowiedzUsuńNa blogu home about... przeczytałam, że zawitasz w Krakowie. A kiedy? może się spotkamy?
OdpowiedzUsuńJerzynko, do wczoraj według planu miałam być 30 kwietnia w Krakowie, ale mój współtowarzysz podróży niestety przełożył, jeszcze nie wiem na kiedy. Ale dam znać i bardzo, bardzo chętnie się spotkam:-)))
Usuńpozdrawiam ciepło!
Lato... Pięknie:)
OdpowiedzUsuńA swoją drogą, z racji bliskości zamieszkania, może w końcu ta kawa lub herbata dojdzie do skutku:)))
OdpowiedzUsuńMoże chciałabyś odwiedzić moje bliźniaki-rozrabiaki?
Pewnie, pewnie moja Droga, odezwę się w tej sprawie:-)
Usuńpozdrawiam!
kiedy to słońce w końcu zaświeci :(
OdpowiedzUsuńi ja tez zateskniłam za latem .
Usuńsliczne zdjecia
buziaki
Piękny i prawdziwy cytat,ciekawa jestem czyj?
OdpowiedzUsuńZawsze robię jak radzisz-kiedy jesteśmy smutni czy chorzy,oglądamy zdjęcia z wakacji:)Pozdrawiam
Cytat niestety nie wiem czyj, ale bardzo, bardzo mi się spodobał:-) i takie właśnie było przesłanie tego posta:-)
Usuńpozdrawiam!
Taka terapia potrafi zdziałać cuda, piekne zdjęcia Olus,
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia ...miłego wspominania :)
OdpowiedzUsuń