poniedziałek, 11 listopada 2013

Polski świąteczny poranek po amerykańsku:-)

Dzień dobry:-)

Po pierwsze muszę zwrócić Waszą uwagę na mój nowy banerek, który tradycyjnie zrobiła dla mnie Karolina z bloga Moje Manderlay.To kolaż naszych wspólnych zdjęć, ujęty w taką formę jaka najbardziej mi się podoba! Dziękuję Ci bardzo!

Nie ukrywam,że możliwość zjedzenia śniadania w łóżku zawsze wprawia mnie w dobry nastrój:-) Dziś w końcu nadarzyła się taka okazja, a domowe pancakes to dobry wybór na smaczne rozpoczęcie dnia. Smakują mi bardziej niż typowe naleśniki, a podane z syropem klonowym i truskawkami to już prawdziwe niego w gębie:-) Przepis znalazłam u Liski. 



          Jestem w pełni przygotowana na zimowe poranki, w końcu znalazłam odpowiedni szlafrok:-)



A to ja po przebudzeniu, zanim nałożę na siebie to wszystko co pokazałam w poprzednim, kosmetycznym poście:-)


Miłego dnia Moi Drodzy:-)

99 komentarzy:

  1. banerek prześliczny, śniadanko bardzo smakowicie wygląda, pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam to Twoje miejsce na ziemi i w necie...
    pozdrawiam gorąco i czekam już na następny wpis :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, dziękuję za miłe słowa, postaram się aby wpisy były częściej:-) pozdrawiam!

      Usuń
  3. Szlafrok wygląda na niesamowicie miękki i przyjemny. A ponieważ pogoda dzisiaj mało przyjemna to zapragnęłam wrócić do łóżka, otulić się kołdrą i wypić ciepłą kawę.
    pozdrawiam i zmykam do stołu działać craftowo i nie poddawać się paskudnej pogodzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, szlafrok jest mega miły i przyjemny:-)) pozdrawiam!i ja też zmykam do pracy...pozdrawiam!

      Usuń
  4. Pani Olu czy mogłaby Pani zdradzic w jakim sklepie zakupiła ten uroczy szlafrok?pozdrawiam cieplo.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak ja lubię takie poranki - leniwe :)
    Piękny szlafroczek, tez muszę sobie taki sprawić, bo zimna to ja nie lubię :)
    Buźka !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szlafrok jest idealny na już zimowe poranki:-) pozdrawiam!

      Usuń
  6. Piękny banerek. Dobrze, ze mój mąż nie widzi Twojego śniadanka bo on o takich naleśnikach marzy od dawna.
    p.s. i bez makijażu wyglądasz pięknie . Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Robi się bardzo szybko i prosto, także możesz mężowi zrobić niespodziankę:-)i dziękuję za miłe słowa:-) pozdrawiam!

      Usuń
  7. Fajnie, że zmieniłaś charakter tego bloga-lubię go teraz jeszcze bardziej, niż kiedyś :)) Przepiękna jest tutaj ta cała "oprawa". Post bardzo optymistyczny. Wnoszę po nim, że Twoje/Wasze życie jest poukładane, co nie znaczy, że nudne ;)) Miłego dzionka! Nie zwlekaj z nowymi postami ;) pozdr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo,że podoba Ci się nowa formuła bloga:-) Ta zmiana i mnie cieszy:-) Rzeczywiście dużo osób twierdzi, że jestem poukładana i staram się, żeby tak moje życie i codzienność wyglądało, chociaż jestem bardzo zabiegana i brak mi czasu na wiele rzeczy...pozdrawiam!

      Usuń
  8. Szlafrok przesłodki :) Gdzie go kupiłaś? A pancakesy wyglądają bardzo apetycznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szlafrok kupiłam w Etam. Uwielbiam ich piżamy, szlafroki i całą resztę:-) pozdrawiam!

      Usuń
  9. Olu, fajnie że pokazujesz siebie jaką jesteś naprawdę, bardzo to doceniam. na wielu blogach można zaobserwować manię wszystkiego naj.. sztucznie i niepotrzebnie idealnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje posty są zazwyczaj bardzo spontaniczne, jak ten dzisiejszy. Cieszę się, że widzisz tę naturalność, to chyba najważniejsze:-) pozdrawiam!

      Usuń
  10. Też mam taki cieplutki szlafrok, bardzo go lubię:) Muszę Ci powiedzieć, że po Twoim poście na temat oleju kokosowego zainteresowałam się bardziej kosmetykami naturalnymi, kupiłam olej (ciągle go testuję, ale już mogę stwierdzić, że jest super, zarówno do ciała, jak i do ryżowego pieczywa - z konfiturą porzeczkową;))) Aha - nie wiem, po co nakładasz na siebie to, o czym pisałaś w poprzednim poście, bo na tym zdjęciu wyglądasz świetnie:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szlafrok to dla mnie postawa:-)
      Olej kokosowy uwielbiam, już na stałe u mnie zagości:-) Fajnie, że i Tobie się spodobał:-)
      I dziękuję za miłe słowa:-) pozdrawiam!

      Usuń
  11. Te naleśniki wyglądają mega smacznie :) No i super szlafrok, wygląda na bardzo ciepły :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo radosny i przytulny ten nowy bannerek. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo sympatyczny wpis, wprawiający sympatyczny nastrój w tej świateczny poranek:)

    Nowy banerek jest przepiękny!

    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że wprawiłam Cię w dobry nastrój:-)
      I dziękuję za miłe słowa!pozdrawiam!

      Usuń
  14. Uwielbiam takie racuszki:) u mnie zazwyczaj na lekki obiad latem albo podwieczorek, koniecznie posypane cukrem pudrem:) A szlafrok super udało Ci się znaleźć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też zazwyczaj na obiad, ale w dzisiejszy wolny poranek miałam czas i postanowiłam zaszaleć:-) pozdrawiam!

      Usuń
  15. Aż wstyd się przyznać, ale nigdy nie jadłam tradycyjnych pancakes ani syropu klonowego. Chyba trzeba będzie wypróbować, bo ochoty mi na nie narobiłaś, że nie wiem! Banerek przyjemny dla oka :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja też lubię śniadania w łózku i takie tez dziś było :))

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie pogardziłabym takim śniadankiem :)
    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  18. a ja dziś na śniadanko miałam rogale świętomarcińskie, tez na słodko ;)
    banerek cudny, taki delikatny i zwiewny jak poranna mgła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie jadłam rogali świętojańskich, muszę w końcu spróbować:-) pozdrawiam!

      Usuń
  19. Super sprawa, śniadanie w łózku i do tego moje ulubione naleśniki:) Miłego dnia po takim miłym śniadaniu Ci życzę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, mam nadzieję, że Twój dzień był miły:-) pozdrawiam!

      Usuń
  20. Super takie śniadanko - miałam dziś podobny pomysł ale w końcu skończyło się na kanapkach :) Szlafrok ekstra- szukam czegoś podobnego i liczę na to, że do zimy kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  21. A u nas poniedziałek rozpoczął się właśnie od naleśników ... na które chęć miał najmłodszy a w sumie wszyscy razem palaszowalismy :)
    Bez truskawek .... niestety

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zamroziłam trochę truskawek i dziś pierwsza paczka zjedzona:-) pozdrawiam!

      Usuń
  22. Uwielbiam pancakesy po amerykańsku:-)
    Zdjęcie "saute" rewelka!!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. cóż za smakowity poranek ! śliczny banerek !

    OdpowiedzUsuń
  24. Ale masz boski ten szlafrok! :) Ja też uwielbiam pankejki :)
    Pozdrawiam,
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  25. Oluś ślicznie! śniadanko w łóżku i ten szlafrok! :) slicznie wyglądasz:)))))))))

    OdpowiedzUsuń
  26. No taaaaa.....w końcu dziś święto narodowe zamiast pysznej kaszanki czy golonki można coś lżejszego ;-).... pancakes też lubię, śniadań w łóżku nie znoszę, ale poranną kawę tak, szlafrok masz boski, a w ogóle to po co chcesz nakładać coś na twarz ...?

    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  27. Pancakes uwielbiam! Robiłam już różne wersje, z różnych przepisów i zawsze doskonale smakują ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chcę zrobić z mąki razowej, ciekawe czy wyjdą:-) pozdrawiam!

      Usuń
    2. Robiłam z razowej - wyszły bardzo smaczne ;-)

      Usuń
  28. kurcze Ola, skoro tak promiennie wyglądasz bez makijażu, to po co w ogóle nakładasz coś na twarz?!
    szlafrok bomba! też nie mogę się bez niego obejść rano, ale kupiłam sobie ostatnio turkusowy, bo jak jeszcze nie jestem za bardzo obudzona to zdarza mi się np. wsadzić rękaw w talerz ze śniadaniem. I biały mógłby długo nie pożyć ;)))
    pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki Marta, ale uwierz mi, że te kosmetyki się przydają i to bardzo:-)
      Pewnie ten mój będę musiała często prać...
      Buziaki!

      Usuń
  29. śliczny banerek. Idealnie CIę obrazuje (przynajmniej tak mi się wydaje :) )
    A naleśniczki. mmmm............

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że tak odbierasz ten banerek to właśnie o to chodziło:-) pozdrawiam!

      Usuń
  30. Też uwielbiam śniadanie w łóżku , a najbardziej jak ktoś je poda :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  31. Trafiłam tu przez totalny przypadek, i tak mi się spodobało, że zostałam :) świetny blog :)
    A jeśli interesuje Cię zdrowe odżywianie to zapraszam do nas :)

    www.theothersideoffood.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i cieszę się, że Ci się podoba. Zdrowe odżywanie to temat bardzo mi bliski:-) pozdrawiam!

      Usuń
  32. cudniasty szalfrok! wydaje się być mięciutki, milutki i cieplutki :)

    OdpowiedzUsuń
  33. zdradź proszę gdzie kupiłaś tego milaska-szlafrok???
    Pozdrawiam,N.

    OdpowiedzUsuń
  34. trafiłam do Ciebie zupełnie przez przypadek. przejrzałam bloga, instagram i bardzo mi się spodobało! więc zostaję :)

    OdpowiedzUsuń
  35. żadne kosmetyki Ci niepotrzebne.
    naturalne piękno najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Oleńka! Śniadanko do łóżka....ach... czy ja się kiedyś doczekam?
    I to jeszcze jakie smakowite! Ach!
    A szlafroczek! A właścicielka szlafroczka! ach, ach, ach!
    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za te wszystkie achy:-) ale ja muszę sama sobie je zrobić, więc aż tak dobrze nie ma:-) pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  37. Czesc Olu, jaki piekny poranek, u nas niestety byl pracujacy.
    usciski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anetko, ja po leniwym poranku cały dzień pracowałam...
      Buziaki!

      Usuń
  38. uwielbiam pancake"s. mąż zawsze przyrządza. szkoda tylko ,że ten syropek jest taki drogi. cudny banerek.
    no i bardzo ładna kobietka w ciebie nawet w wersji saute..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak niestety, syrop jest drogi:-( Masz szczęście, że mąż przyrządza:-) dziękuję za miłe słowa!
      pozdrawiam!

      Usuń
  39. Coś widzę,że nie tylko ja lubię takie smaczne śniadanka:) Dzięki nim dzień staje się piękniejszy:)

    OdpowiedzUsuń
  40. Masz rację:-) dobry poranek to dobry cały dzień!
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  41. Moje dzieci pokochały syrop klonowy i gofry tylko z nim jedzą! Smacznego

    OdpowiedzUsuń
  42. No to zrobiłaś mi smaczka na takie pyszności ! :) mmmmmmm.....:]

    OdpowiedzUsuń
  43. Banerek jest piękny! A jedzonko... mmm, aż ślinka cieknie... :)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  44. hej Olu, świetny pomysł z tym przeobrażeniem bloga z wnętrz.na lifestylowy. ja sama chcialam o tym już dawno napisać ale jakoś mi nie wychodzi.jak twoje kręcenie hula hopem?czy kręcisz codziennie?szlafrok przepiekny, jak milutki;-)nowy baner cudo.caluski.

    OdpowiedzUsuń
  45. Hej Olus, jak ci wychodzi kręcenie hula?systematycznie?czy tak jak mi od wielkiego dzwonu, swietny baner, przepiekny szlafrok i genialna zmiana na blog lifestylowy.

    OdpowiedzUsuń
  46. Ale pozytywny post, aż mi się zachciało naleśników, mniam!
    A nowym banerem jestem zauroczona, przepiękny!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  47. Mam taką samą narzutę ale nie jest juz taka biała zwłaszcza kiedy nasz piesek wskoczy po spacerze :-) a szlafrok super uwielbiam etam, cudowności same mają :-)

    OdpowiedzUsuń
  48. Pyszny post :) wpisuję pierwszy raz komentarz, ale obserwuję już Twój blog od dłuższego czasu, bo mi się tu podoba. Miło popatrzeć i poczytać.
    W końcu tez pokusiłam się na założenie własnego, zapraszam na moje początki.

    OdpowiedzUsuń
  49. Czekam z niecierpliwością na wpis dotyczący twojej diety :) Pozdrawiam! Nadia

    OdpowiedzUsuń
  50. Olu, wyglądasz na wypoczętą! Taki ranek: śniadanie do łóżka, mięciutki szlafrok.... Wygląda jak puszek!
    Pisałam, skrobałam do Ciebie, czy z dobrym skutkiem?
    Miłego, kolejnego tygodnia!
    marta

    OdpowiedzUsuń
  51. Szlafrok jak baranek musi być prze delikatny :)

    OdpowiedzUsuń
  52. te nalesniki wygladaja apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  53. super szlafroczek,super śniadanko.....i super wyglądasz Olu!!

    OdpowiedzUsuń