sobota, 26 listopada 2011

Krok po kroczku...

Witajcie!

Kiedy w radiowej Trójce pojawia się coroczna licytacja dla dzieci z rodzinnych domów dziecka i kolejna wersja świątecznego Karpia, śpiewana przez dziennikarzy,  to znak, że  zbliżają się Święta i odliczanie czas zacząć:)Kto z Was jeszcze nie słuchał w piątkowe popołudnia radia to zachęcam:) wiele wzruszeń gwarantowane:) A ja mogę jedynie dorzucić cegiełkę w postaci sms:) I Was zachęcam:)

Jutro rozpoczyna się adwent, czas radosnego oczekiwania.Ja tradycyjnie piekę z tej okazji moje świąteczne ciasteczka, które wkładam do woreczków z wyhaftowanymi numerkami, symbolizujące kolejne tygodnie adwentu. Palę również świece. Zapach pieczonych słodkości, płomień świec i kojąca muzyka działają na mnie niezwykle pozytywnie:)


Przepis na moje świąteczne ciasteczka.

Składniki:

400 dkg mąki
200 dkg cukru
opakowanie cukru waniliowego
łyżeczka proszku do pieczenia
175 dkg masła
1 jajko
można dodać: 2 łyżeczki cynamonu

Wszystkie składniki mieszany, ugniatamy, a następnie zawijamy w folię i chowamy na około godzinę do lodówki, następnie rozwałkowujemy ciasto na około 1 cm i za pomocą foremek uzyskujemy odpowiednie kształty, pieczemy 10 minut w temperaturze 180 stopni.





Tak umilaj sobie wieczór po pracowitej sobocie i ciężkim tygodniu jaki za mną...oby następny był przyjemniejszy...
Tego Wam i sobie życzę:)
Pozdrawiam!

64 komentarze:

  1. Piękny początek Adwentu, Olu.
    Wszystkiego dobrego na wszystkie 4 tygodnie!
    Pozdrawiam Cię serdecznie
    M.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj lubię ten świąteczny klimat.
    Ładnie u Ciebie Olu.
    A ciasteczka pewnie smakowite.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, definitywnie czuć już oczekiwanie na Święta. A zapach wypieków to piękny wstęp
    Pozdrowionka
    Gosha

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie u Ciebie,kuszące ciasteczka,których przepis na pewno z Lenką wypróbujemy :) Świeczniki bardzo ładnie prezentują się na gwiezdnej tacy.

    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  5. wspaniały pomysł z woreczkami adwentowymi:) dziękuję za przepis na ciasteczka. wyglądają smakowicie:) piękne zdjęcia. czuć w powietrzu ten świąteczny klimat... pozdrawiam cieplutko i życzę, aby kolejny tydzień był spokojniejszy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny Adwent i u Ciebie zawitał;)
    Pozdrawiał;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Olu slicznie u Ciebie, ciasteczka tez co roku pieke w ilosciach hurtowych, strasznie podoba mi sie Twoj kalendarz adwentowy, musze tez pomyslec o czyms nowym, ale to juz raczej nap rzyszly rok, pozdrawiam i dziekuje za odiwedzinki na moim blogu:)

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie pierwsza świeca adwentowa zapali się jutro.
    nawet się nie obejrzymy, jak już będą Święta i Wigilia :) Czekam na to z radością :)

    Buziaki

    Ada

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja właśnie szukam przepisu na ciasteczka:)Skorzystam z Twojego Oluś:)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  10. ach jak fajnie i klimatycznie :)
    piękne dekoracje Olu :)
    jak ja lubie ten czas!!!
    :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniały klimat, piękne zdjęcia :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Pięknie u Ciebie i tak świątecznie :) Niemal poczułam zapach tych ciasteczek. Wysoki świecznik skradł mi serce :) Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  13. To wszystko tworzy bardzo świąteczny klimat. Super! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Witaj Oleńko ja też dziś zmajstrowałam Adwentowy wieniec chodz wieńca nie przypomina -ale odliczał będzie !!!!Świetny pomysł z ciasteczkami .Pozdrawiam cieplutko .

    OdpowiedzUsuń
  15. Olu Kochana, jakaś telepatia chyba! Albo jesteśmy tak do siebie podobne!?
    Dokładnie to samo co piszesz dzieje się teraz w moim domu, aż mi serce mocnej zabiło jak przeczytałam o Twoich ciasteczkach bo ja dziś też cynamonowe piekłam!!! Zrobiłam wieniec adwentowy a w radiowej Trójce Karpiu jestem zakochana!!!
    Ale fajnie, że ktoś w tym samym czasie odczuwa podobnie!!!!
    Piękne u Ciebie i ściskam Cię mooooooooooocno!

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudowna masz tradycje, te cistaeczka schowane w woreczkach-swietny pomysl.

    U mnie tez juz jutro zaplonie pierwsza swieczka:)

    Niezwykle przyjemnie umilasz sobie wieczory. Swieczniki bardzo mi sie podobaja.
    Sciskam

    OdpowiedzUsuń
  17. Tradycja ciasteczek świetna. I te woreczki - śliczne.
    Ja dzisiaj piekę korzenne. Zrobię grzańca wieczorem, zapalę świeczki i zrobię listę adwentowej muzyki. Lubię ten czas oczekiwania.
    Uściski i odpocznij trochę!

    OdpowiedzUsuń
  18. Idealne warunki do odpoczynku.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  19. piękne te świeczniki masz Olu...no i leniwej niedzieli życzę:))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  20. pięknie i nastrojowo u Ciebie :)Pomysł na ciasteczka w woreczkach ,bardzo mi sie podoba ,no i sam przepis na nie wydaje się prosty :)
    Pozdrawiam i miłej niedzieli zyczę :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Czas oczekiwania...
    Piękny okres radości,
    Ciasteczka cynamonowe bardzo smakowite.
    Świeczniki cudowne, widzę drgające światło na złotym świeczniku i lampionie.Olu jak to zrobiłaś?

    OdpowiedzUsuń
  22. Tak w końcu Adwent!!!Po obudzeniu Kosia już chciała zapalić pierwsza świece. masz cudne dekoracje a gwiazdka tacka obłędna... gdzie takie cacko można dostać?Pozdrawiam i miłej niedzieli:)

    OdpowiedzUsuń
  23. chyba mam słabosc do świątecznych ciasteczek..:-)

    OdpowiedzUsuń
  24. z przepisu na sto procent skorzystam;-) tez bardzo lubie adwentowy czas, ma taki niepowtarzalny urok;-)pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  25. Dziękuję dziewczyny:))wystarczy kilka magicznych sztuczek i nastrój już jest:))
    Jaga - nie wiem jak to się zrobiło:) nic specjalnie nie robiłam, to pewnie ustawienia aparatu.

    aga - tacę kupiłam w zeszłym roku w villanostalgia.pl
    Każdy czeka na zapalenie tej pierwszej świecy:))Rozumiem Kosię:))
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  26. Miałam dziś robić z dzieciakami gwiazdki z masy solnej do dekoracji, oj chyba na pierwszy rzut pójdą ciasteczka :) świetny pomysł z woreczkami, u mnie Maluchy pewnie zjedzą wszystkie na raz:) Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  27. Tam gdzie ciasteczka tam i ja!!Chyba tez musze pomyslec o jakims kalendarzu adwentowym. Piekny swiecznik!!!

    OdpowiedzUsuń
  28. Super pomysł na ciasteczka schowane w woreczkach! Wykorzystam, jak Staśko podrośnie :-)
    Piękne dekoracje, czuć klimat zbliżających sie Świąt...
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  29. Olunia...piekne te woreczki!!

    Ciasteczka zrobie,bo taki prosty przepis,a ja takie lubię!!:)

    I ja w jakąś mała zadume wpadam ,gdy cztery świece stają na stole...ale widocznie ta ma być!!

    A oprócz wspomnianych przez Ciebie akcji,polecam SZLACHETNĄ PACZKĘ!!!

    Słyszałaś o tym??
    Ksiadz Wiosna!!!
    My bierzemy udział!!To proste...zbieram 2-3 rodziny ,każda cos ma daje,kupuje,ja jestem "przewodniczącą":)...wybieramy rodzine z listy -pomoc jest baaardzo konkretna ,nie taka w próżnię!!

    Ola...tyle dobrych uczuć....spróbujecie,polecam!!Moje dzieci to uwielbiają,dzielą swoje zabawki z entuzjazmem ,az łezka w oku sie kreci ,noszą wielkie pudła do auta...a potem ,jak zadzwoni telefon i słyszysz w słuchawce złamany głos matki 13ciorga dzieci ,co zagłuszją rozmowę i piszczą z radości...to juz takie ostateczne spełnienie!!!Ech...jakos opłatkiem lepiej sie dzielic...polecam ,a nawet namawiam!!

    Ech...ale mnie poniosło...tak mam!!Przepraszam !!Ściskam!!

    OdpowiedzUsuń
  30. beehouse - takie ciasteczka mogą być też świetną ozdobą choinkową:) u mnie to niemożliwe, bo mój pies by pościągał i zjadł od razu:(

    Kaja - ty jesteś wspaniała osóbką,naprawdę:))właśnie czytam dokładnie co i jak, i już mężowi tłumaczę, świetna akcja!
    dziękuję, że powiedziałaś mi o tym!
    pozdrawiam Dobra Duszko!

    OdpowiedzUsuń
  31. Witaj Olu,
    umm pyszne woreczki adwentowe u Ciebie! :o)
    Jeśli będę piekła, to na pewno z dodatkiem cynamonu - uwielbiam jego zapach i smak! :o)

    Płomień Twoich pięknych świec rzeczywiście wspaniale nastraja.

    Pozdrowienia dołączam,
    Linka

    OdpowiedzUsuń
  32. Dzięki za przepis na ciasteczka, muszę wypróbować bo poszukuje dla nas ,,ulubionych,, zimowych ciasteczek. Tobie również życzę miłego adwentu :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Wszystkiego dobrego zycze na te 4 tygodnie :)
    przepis na ciasteczka wykorzystam , a co !

    OdpowiedzUsuń
  34. Idealny klimat na ten okres oczekiwania :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  35. ...az mi zapachnialy te ciasteczka;))pozdrawiam cieplo:)bardzo przytulnie u ciebie olu;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Linka - dla mnie też zapach i smak cynamonu jest jednym z najlepszych jesienią i zimą:))

    Gosia - ciasteczka są kruche, wiec jeśli lubicie takie to koniecznie spróbujcie:)

    Joasia - i dla Ciebie spokojnego, radosnego oczekiwania:)

    Marta - to taki niezwykły czas w roku, kiedy się dba o każdy szczegół i nastrój:)

    Karina - dziękuję:)

    pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  37. Ja tez lubie takie przygotowania.., mam zapalone lampki w oknach, obok goracy z rodzynkami glögg i zapach pieczonych dzisiaj z dziecmi piernikow, bedzie ich teraz coraz wiecej ... :-) a woreczki z ciasteczkiem w srodku, super...! M

    OdpowiedzUsuń
  38. pięknie tutaj,tak domowo i ciepło;) i ciasteczka wyśmienite,jak sądzę!
    pozdrawiam M.

    OdpowiedzUsuń
  39. Piękna tradycja aby tak rozpocząć adwent :)
    A czekanie na święta uwielbiam :)Już nie mogę się doczekać kiedy wyciągnę ozdoby świąteczne :)

    ściskam ciepło
    Daria

    OdpowiedzUsuń
  40. Ola, dziś zrobiłam Twoje ciasteczka cynamonowe, nie wytrzymałam, są obłędne!
    Dzięki za przepis, zachowuję w przepiśniku!
    pozdrowionka,

    OdpowiedzUsuń
  41. Pięknie i klimatycznie u Ciebie :)
    Dziękuję za udział w zabawie.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  42. Mamsan - tylko śniegu brak:( dobrze, że możemy sobie stworzyć klimat:)))
    A może przepis na pierniki podasz?
    pozdrawiam!

    Monisia - zapraszam częściej:))i dziękuję za Twoje słowa:)

    i love nature - ja już mam tak wielką ochotę coś wyciągnąć, ale powstrzymuje się...

    magdalenia - ale super:))cieszę sie, że smakują, ja lubię taki kruchy, słodki smak:))

    Damar - zapraszam, a takiej zabawy u Ciebie nie mogłam przegapić:)

    pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  43. :-) Ja co roku uczestniczę w takich spotkaniach z dziećmi w domach dziecka. Bardziej od pieniędzy, paczek czy maskotek, czekaja one na spotkania z żywym człowiekiem. Cieszą się ze wszystkiego, a uroczystością dla nich jest to, że ktoś je odwiedzi, porozmawia, zaainteresuje się nie tylko przed świętami. No to czekamy na święta:-) Zapachniało wypiekami z cynamonem:-) Buziaki:-*

    OdpowiedzUsuń
  44. Olu pięknie u Ciebie, dekoracje bajeczne... zostaję u Ciebie na dłużej:)

    OdpowiedzUsuń
  45. Pięknie i nastrojowo tu u Ciebie:)Przepis na ciasteczka wart wypróbowania.

    OdpowiedzUsuń
  46. Lusi - cudne jest to co robisz:) naprawdę!ja się jeszcze zaangażowałam w Szlachetną paczkę. Zachęcam:)

    Mazurskie Zacisze- dziękuję za odwiedziny i zapraszam częściej, idę zajrzeć do Ciebie:))

    ania121971 - zapraszam częściej:) ciasteczka warte grzechu:))

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  47. Olu właśnie zagniotłam ciasto na ciasteczka i czekam, dodałam tylko odrobinę esencji migdałowej zamiast cukru waniliowego (uwielbiam zapach migdałowy), ach i chyba w przepisie powinny być gramy (nie czepiam się tylko sama długo się zastanawiałam..)
    Takie pieczenie zdecydowanie poprawia nastrój:)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  48. Ależ u Ciebie cieplusio i miło :)))
    aż czuć zapach tych ciasteczek, fajny to czas, na wyciszenie, na zrobienie czegoś dobrego komuś innemu, Kaja podała fajny pomysł, bardzo szlachetny, oj miło u Ciebie :)) aż szkoda wychodzić
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  49. Hmmm,zachęcające te ciasteczka;-)
    Bardzo podobają mi się lampioniki na świeczki i duży świecznik.
    A świeczki w długie jesienne wieczory to jest to co tygryski lubia najbardziej;-)

    OdpowiedzUsuń
  50. Bramasole - cieszę się, że pieczenie poprawia Ci nastrój!musimy sobie w trudnych chwilach znaleźć jakieś zajęcie...zaraz spr. przepis:)

    ula- zachęcam, zajrzyj na stronę www.szlachetnapaczka.pl
    wybraliśmy rodzinę z naszej miejscowości i razem z kolegą kupujemy im paczkę z najpotrzebniejszymi rzeczami:))super akcja!polecam i dziękuję za miłe słowa:)

    Ania - masz rację,świeczniki są bardzo ważne w te długie, ciemne wieczory:))

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  51. Ja w tym roku dość bardzo powiększyłam arsenał foremek na ciasteczka więc ten przepis jak znalazł.Jak wykorzystam go to dam znać.Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  52. Śliczne te Twoje woreczki a przepis trafi do mojego przepiśnika. Zapewne same pyszności:D
    Pozdarwiam Cię ciepło Oleńko!

    OdpowiedzUsuń
  53. Pięknie tu u ciebie. Przepis na ciasteczka zabieram :) Pozdrawiam cieplutko i dołączam się do obserwatorów.

    OdpowiedzUsuń
  54. Jowi - ja mam niestety same standardowe foremki, a kilku szukam od dawna i nigdzie nie mogę znaleźć:( życzę smacznych ciasteczek:))

    jey - upiec koniecznie:)pyszne!

    Evulsianka - cieszę się, że zajrzałaś:) zapraszam częściej!
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  55. hm... tak miło się zrobiło.

    OdpowiedzUsuń
  56. oj narobiłas mi smaczka na te ciasteczka , jutro upiekę dla mikołaja :))) na paczkę szlachetną zaraz wejdę poczytać , a świeczniczki mam w tym roku baardzo podobne :) ściskam mocno ..

    OdpowiedzUsuń
  57. Dziękuję za odwiedzinki. Jak patrzę na Twoje zdjęcie, to widzę swoje odbicie :D Naprawdę! Pozdrawiam cieplutko i udanego tygodnia życzę :) M

    OdpowiedzUsuń
  58. Kochana Olu... nastrojowo u Ciebie i pachnąco :) Dzisiaj wypróbujemy przepis na ciasteczka... Pozdrawiam M.

    OdpowiedzUsuń
  59. Uwielbiam takie świąteczne gadżety:-) U mnie na razie prócz ciasteczek dla Mikołaja pachnie mandarynkami, które pochłaniam w dużej ilości a dekoracji świątecznych brak. Na szczęście są wasze blogi, gdzie mogę oczy nacieszyć.

    OdpowiedzUsuń
  60. Mam pytanie odnośnie proporcji na ciastka. Cy to są dkg czy powinny być gramy?
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  61. attipi.girl - dziękuję i zapraszam:)

    monique - zachęcam do Szlachetnej Paczki:))my właśnie zbieramy na zamrażalkę dla wybranej rodziny:))

    Magda - jaki miły komentarz:) światło, świecie tworzą niezwykły nastrój:)

    Moemagda - Cieszę się, że przepis wykorzystasz:))to bardzo miłe!

    Miszka- mnie zawsze mandarynki się kojarzyły ze świętami..ich zapach szczególnie:)

    Ewa - tak, oczywiście gramy:)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  62. Olu masz wspaniałe grudniowe dekoracje,a przepis na ciasteczka chętnie wykorzystam,buziaki

    OdpowiedzUsuń
  63. Rysunek Karoliny przepiękny. Ona ma taką lekką rękę. Cudnie wygląda.
    Pozdrawiam ciepło na ten szczególny czas.
    Mam nadzieję, że masz już świeczniki u siebie.
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń