Zdecydujmy się na kupno prezentów Bożonarodzeniowych od drobnych przedsiębiorców, ze sklepu z rękodziełem, od sąsiada, który robi wszystko, aby utrzymać swój sklepik, od przyjaciółki, która wytwarza niepowtarzalne rzeczy, od tego, który oparł się globalizacji w naszych okolicach... Zróbmy tak, aby nasze pieniądze dotarły do zwykłych ludzi, którzy ich potrzebują, nie do firm międzynarodowych i wielkich przedsiębiorców, którzy płacą zbyt mało swoim pracownikom i przemieszczają firmy w inny koniec świata... robiąc tak więcej osób będzie mogło przeżyć szczęśliwe Boże Narodzenie. Jeśli się zgadzasz, skopiuj to i wklej na swojej tablicy.
Pomysł dobry. Pytanie tylko, czy nie zapomnę o nim i parę dni przed świętami będę w popłochu buszować po sklepach...
OdpowiedzUsuńakcja świetna :) ja swoich wszystkich bliskich i znajomych obdaruje rzeczami robionymi przez siebie i przez inne osoby :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna akcja, śliczne materiały nabyłaś Kochana :)
OdpowiedzUsuńCzekam na efekty :)
Buziaki
Jestem jak najbardziej "ZA":-) A gdzie kupiłaś Olu takie śliczne tkaniny??
OdpowiedzUsuńJestem jak najbardziej "ZA":-) A gdzie kupiłaś Olu takie śliczne tkaniny??
OdpowiedzUsuńAkcja w mądrej i słusznej sprawie!
OdpowiedzUsuńJakem przeciwniczka Facebooka, tak ta akcja jak najbardziej mi się podoba. Fajny pomysł, choć patrząc na dzisiejszy konsumpcjonizm, raczej niewiele osób zdecyduje się na takie rozwiązania. Ja np. większość prezentów w ubiegłym roku zrobiłam sama... Zawsze to jakaś próba przeciwstawienia się temu, co proponują nam dziś media i sklepowe wystawy sprzedażowych gigantów. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńfajny pomysł:))) przepiękny blog!:) będę Ciebie odwiedzać i zapraszam do siebie:)
OdpowiedzUsuńJa też jestem za. Chociaż nie wierzę, że akcja zamieni się w masowy ruch wspierania lokalnej przedsiębiorczości, to ważny jest każdy, najdrobniejszy przejaw takiej solidarności z nieanonimowym twórcą, czy producentem. Pozdrawiam Cię Olu cieplutko
OdpowiedzUsuńto chyba z Fabryki MaM:)
OdpowiedzUsuńto znaczy Spółdzielni:)
OdpowiedzUsuńŚwietna akcja, ja w tym roku obszywam prezentowo tak czy inaczej bo rodzina ma tak sobie wymyśliła ;))
OdpowiedzUsuńnie chcą od na kupnych prezentów.
To nawet mile dla mnie:)
buźka !
fantastyczny pomysł !!!!!
OdpowiedzUsuńświetna akcja :) ja uwielbiam obdarowywać bliskich słodkimi smakołykami domowej roboty.
OdpowiedzUsuńW najbliższym czasie napiszę o tej akcji w Domu chlebem pachnącym :)
Pozdrawiam Cię serdecznie!
Wiem coś na ten temat. Sama jestem "rzemieślnikiem". Fajnie by było.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
akcja godna poparcia :)
OdpowiedzUsuńPOPIERAM I podpisuję się pod apelem obiema ręcyma:-))))
OdpowiedzUsuńJa w markecie na pewno nie zakupię ozdoby...sam wydziergam... a nawet chętnie nie tylko sobie...:-)pozdrawiam!!
Interesująca postawa, pewnie nie każdy zaplanowany/wymarzony prezent uda się zastąpić rękodziełem jakiegoś "drobnego-wielkiego" artysty, ale pomysł jest szlachetny i godzien naśladowania.
OdpowiedzUsuń:o)
Ja od dawna powtarzam, ze nie muszę jeść melonów i granatów, wystarcza regionalne owoce, do których to tylko kiedyś nasze babki miały dostęp a świat miał wtedy chyba jednak lepszy porządek, miejscowy rolnik sprzedał wszystkie jabłka i nikt nie przywiózł bakterii z tropików. Moze jeszcze kiedyś ludzkość zmądrzeje...
To jest rewelacyjny pomysł i jak przeanalizuję swoje zakupy to chyba się do tego stosuję. Np dużo fajnych rzeczy zakupuję u blogowych koleżanek..
OdpowiedzUsuńOla, zrobię tak samo! Rewelacyjny pomysł!
OdpowiedzUsuńSkopiować mogę tekst tak?
całuski i dzięki za maila!!!!
Cieszę się dziewczyny ogromnie,że z Waszej strony jest taki pozytywny odzew, ale nie jestem zaskoczona:) kto jak kto, ale Wy:))wiedziałam, że zareagujecie pozytywnie!
OdpowiedzUsuńmateriały - część pochodzi z Pchlego, cześć to jakieś tam skrawki i część kupiłam w Ikei.
Madziu i inne dziewczyny - Oczywiście, że tekst możecie kopiować:)))to nawet wskazane:)
buziaki!
świetny pomysł! tak czułam, że ta drobna krateczka biało-czerwona to "pchle" zakupy..., że też nie można takiej tkaniny kupić tak po prostu...:-) (ja do swoich ozdób wykorzystałam ostatnio koszulę z ciucholandu ale już mi się kończy...:-))
OdpowiedzUsuńOlu to świetny pomysł!Ja tak robię od dłuższego czasu...zresztą nie chodzę do supermarketów i robię zakupy na pobliskim ryneczku. Wolę zostawiać pieniążki u małych przedsiębiorców i wspierać ich trud. Lubię to!Pozdrawiam serdecznie:)Jeszcze z Janciem w brzuszku!!
OdpowiedzUsuńsuper pomysł
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł;) Zaraz wkleję u siebie na tablicy;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
Świetna akcja. Natychmiast wklejam to gdzie tylko mogę. Super!
OdpowiedzUsuńPomysł świetny....
OdpowiedzUsuńOlu swietna akcja, ja juz poczynilam pewne zakupy prezentowe u blogowych kolezanek:)))))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Piękna, mądra i bardzo ekologiczna akcja!
OdpowiedzUsuńŚwietna akcja
OdpowiedzUsuńpopieram!
Świetny pomysł :) ja jestem jak najbardziej za :)
OdpowiedzUsuńPopieram i też wrzuciłam na fb :)
OdpowiedzUsuńOlu ,chociaz nie obchodzę świąt-to uwazam,że taka akcję warto popierac całorocznie:))))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper pomysł ja już dawno kupuję od naszej Agi z Deccorki jej wyroby ptaszki i serducha a tu przez przypadek trafiłam mieszkanie super zawsze juz będę zagklądać
OdpowiedzUsuńAkcja jest wspaniała i oby tak co roku. Ja od co najmniej 2 lat obdarowuję rodzinę tym co sama zrobię, ale czasem mam wrażenie że niektórzy chcieli by dostać coś sklepowego (szkoda), może w tym roku albo w przyszłym zakupię prezenty w "sklepach"z rękodziełem, nie będzie to już coś mojego, ale także z sercem i duszą, a będę miała czyste sumienie wobec tych co wolą coś nie mojego :)
OdpowiedzUsuńAkcja bardzo szlachetna. Ja tez juz w moim blogu umieściła powyższą informację.Oluś szukaj wełny szukaj, bo druty już chcą coś udziergac :-)
OdpowiedzUsuńOleńko, piękne materiały zgromadziłaś :). Ja też mam w planach szycie, tylko wciąż szukam czerwono-białej krateczki. Pozdrawiam cieplutko :))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że podoba Wam się akcja:) super!
OdpowiedzUsuńaga- a ja myślałam,że już:)trzymam cały czas mocno kciuki!
amiareczka - zapraszam zawsze:) na deccori też bywam:)
Lucy - szukam, szukam:))
olusiak - szukaj w Ikei:))dziękuję, że wpadłaś do mnie:)
Bardzo dobra akcja. Popieram!
OdpowiedzUsuńPopieram akcje ! Jest juz na moim blogu, i zamowiona przeze mnie herbaciarka u Mangosia-Malgosia, jest juz w drodze do mnie jako prezent giazdkowy dla mojej Corki !
OdpowiedzUsuńSle buziaki !
Heh, ja 'wspieram' moją siostrę, która na wszelkie okazje produkuje naprawdę niesamowite kartki! Co do innych prezentów, to niestety moim bliskim trudno dogodzić i niestety wątpię by udało mi się dla nich znaleźć w takich wyrobach coś, co by ich na prawdę ucieszyło!
OdpowiedzUsuńStaniszka- cieszę się:))
OdpowiedzUsuńAlina - i to o właśnie chodzi:) bardzo się cieszę!
Marciamadness - Może warto spróbować i przekonają się domownicy!zachęcam!
teraz jest tyle cudnych rękodzieł:)pozdrawiam!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńGlupota.Nie kazdy ma takie zdolnosci,zeby samemu wykonac prezenty.Nie kazdy lubi takie prezenty i nie kazdy ich potrzebuje.Sa ludzie,ktorzy oczekuja rzeczy pozytecznych,np.suszarki do wlosow,kosmetykow,butow, itd...Wiekszosc apeli jest bezsensownych i nieprzemyslanych przez apelujacego.
OdpowiedzUsuńOsobiscie nie potrzebuje serduszka,woreczka,bielonej rameczki czy innego lapacza kurzu.
Ja ozdoby zeszłoroczne też sama robiłam. W tym roku-już mam gotowce lub sięgnę po prostu do typowych bombek, które raz zakupione od lat leżą i czekają na swoje pięć minut:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!:)
Też zamieściłam apel na swoim blogu. A do "anonimowego" (swoją drogą - ciekawe, jak często tego typu komentarze pochodzą od anonimów) - nikt nie każe kupować wyłącznie rzeczy niepraktycznych. Może to być np. taboret zrobiony przez stolarza z sąsiedztwa albo orzechy na świąteczne ciasto kupione od kogoś, kto ma orzech na działce. Prawda, jakie praktyczne? Czasem wystarczy się rozejrzeć, zamiast obrażać innych i wyzywać od "głupoty".
OdpowiedzUsuńpopieram akcję w 100 % Od dwóch lat robię najbliższym prezenty handmade :) Daje to zarówno mnie jak i im mnóstwo radości :)
OdpowiedzUsuńŚwietna akcja, fajny post :-)
OdpowiedzUsuń