czwartek, 16 września 2010
Moje kolory jesieni...
Witajcie!
Na wielu blogach zrobiło się naprawdę jesiennie, kolorowo...ja też zapraszam jesień do domu:)
Wróciłam właśnie z lasu, z każdym dniem, a bywam tam codziennie, widzę jak liście zmieniają kolory, grzybiarzy chyba więcej niż grzybów, a spacery w deszczu to już codzienność. A ja nadal nie mam kaloszy, ale znalazłam buty z czasów, jak jeszcze mogłam po górach chodzić i teraz sprawdzają się idealnie:)
Wprowadziłam też trochę jesieni w mieszkaniu i na balkonie...zerwałam ostatnią lawendę do zasuszenia, nie może oczywiście też zabraknąć wrzosów, no i grzybki już czekają na zimę:)
Tylko spokojnie, kapturki nie symbolizują gatunku grzyba:)
I trochę moich dekoracji:
Obowiązkowo wrzosy i dekoracyjna kula z mchu według koncepcji Ili :)
I mój kompan robienia zdjęć, korzystający z ostatnich chwil beztroskiego przesiadywania całymi dniami na balkonie:)
Niektórzy tak bardzo narzekają na porę roku, a mnie się podoba! Mam ostatnio miły czas, wygrana candy u Ateny ucieszyła mnie ogromnie:) Byłam też na starociach i coś tam złowiłam, ale o tym to już następnym razem.
Miłego popołudnia Dziewczynki!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Niby jesień u Ciebie Olu, a taka słoneczna :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Cudownie i kolorowo u Ciebie, więc jak tu nie kochać jesieni??!! Cieszę się że Ty też ją lubisz!!!
OdpowiedzUsuńPiekna jesien zaprosilas do domu.
OdpowiedzUsuńJa powoli tez dekoruje w tym klimacie.
I szukam wlasnie takiego wiklinowego kosza na wrzosy.
Swietnie one u Ciebie wygladaja.
Sciskam
Piękny balkon! Jak sobie chodzę po rynku to ostatnio wszędzie spotykam piękne dokoracje z wrzosów właśnie.
OdpowiedzUsuńCo do storczyków: myślałam, że akurat jesli chodzi o nie to z pielęgnacją nie ma większych problemów. Te kwiaty nie potrzebują dużo wody. My im robimy taką "kąpiel wodną" raz na tygodzień. A wygląda to tak, że do tej ozdobnej osłonki wlewamy wodę po czym zanurzamy właściwą doniczkę. I tak sobie stoi ok 15 minut. Potem wodę wylewamy i znów tydzień spokoju ;) I działa. Storczyki mamy chyba we wszytskich możliwych kolorach: białe, różowe, żółte, kremowe, różowo-białe, nakrapiane...A właściwie to mieliśmy bo już długo kwitły i teraż kwiaty opadły. Ale nawet jeśli kwiatów już nie ma to podlewać trzeba tak samo ;) Ewentualnie w ciągu tygodnia można jeszcze skrapiać trochę spryskiwaczem te skorupy w których są, no i trochę gałązki np. Dopiero jak już łodyga sucha jak patyk to trzeba taką wyciąć bo już nic z tego nie będzie.
Mi to się wydaje, że te wrzosy są już trudniejsze. Sama niewiem czy w ogóle można je trzymać w domu...
A są jeszcze jedne kwiaty, które bardzo mi się podobają, ale nie potrafię ich utrzymać. Takie małe różyczki co się w doniczce sadzi. Kupiłam tego lata takie piękne białe i od razu mi padły. To samo miała moja kuzynka. Może wiesz, o które mi chodzi i masz na nie jakąś radę?
No jak ładnie :) Jesień na całego :) oby taka pogodna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Staroci juz dzis jestem ciekawa Olu...pokazuj je szybko!!ja tez mam nowości,poddasze mi sie ugina,skrywam przed mężem ,bo lumpiarą mnie zwie:):):)
OdpowiedzUsuńA jesien piekna...kocham i ja...zwlaszca taka słoneczną jak dziś!Całusy dla Ciebie!
ladne kompozycje, fajnie sie komponuja kolory, lubie czerwony i podobaj ami sie te pokryweczki,ala muchomorki. A zjadajac muchomora, pamietajmy o wypluwaniu kropek;-)
OdpowiedzUsuńsciskam
Basia
Słoiczki w groszkowych przebraniach przekorne ;)
OdpowiedzUsuńPiesia masz cudownego (zastanawiałam się kiedyś nad zakupem tej rasy, ale słyszałam ,że to straszne psotniki).
Pozdrawiam
Piękny ten kosz z wrzosami.Jak ja kocham wrzosy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
"Idzie lasem Pani Jesień..."
OdpowiedzUsuńTwoja dekoracja,taka prosta a pełna uroku,wiklina i wrzos,pięknie!
Czekam na zdjęcia zdobyczy z targu :)
Buziaki.
Ach ta jesień jak jej nie lubić!!!Pięknie u Ciebie:)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTo prawda, ze jesieni wszedzie coraz wiecej... ja wole lato ale jesien tez lubie, szczegolnie jej poczatki...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. M
Przepieknie te wrzosy w koszyczku wygladaja.
OdpowiedzUsuńPachnie, pachnie jesienia..:).Pozdrowionka cieplutkie!
Ale pieknie u Ciebie, echhh nic tylko westchnac i podziwiac dalej, a piesek slodki
OdpowiedzUsuń