Dziś będzie kulinarnie...
W takie dni jak dziś, tzn. wolne dni, praktycznie nie wychodzę z kuchni. Wzięło mnie ostatnio na różne wypieki, przede wszystkim uruchomiłam manufakturę wszelakich ciasteczek, muffinek i innych smakołyków, które znikają w szybkim tempie, dlatego ciągle piekę coś nowego:)
Dziś zapraszam na cynamonowe, kruche ciasteczka:)
Oczywiście to na deser, bo wcześniej zrobiłam makaron z kurkami w sosie śmietanowym.
Pozostając w temacie kulinarnym, dostałam też słodką niespodziankę do Kamili.
Dziękuję bardzo!
Wszystkim życzę miłego weekendu. Podobno ma być słonecznie, korzystajmy, bo już w następnym tygodniu zapowiadają porządne chłody:(
ech, a nie masz moze ochoty na wycieczke na kaszuby wiazac ze soba tego typu zaopatrzenie? ;)ciasteczka.... kurki.... hmmm same pysznosci
OdpowiedzUsuńale pyszności-piękności dla oka i pewnie "Niebo w gębie"mniam mniam;)))pozdrawima serdecznie i równiez zyczę cudnego weekandu:)
OdpowiedzUsuńpoczęstowałam się - pyszne! ;)
OdpowiedzUsuńMistrzowskie przepisy, mistrzowskie wykonanie! Smaczne i pachnące.
OdpowiedzUsuńA ja jutro będę piekła chleb robiony na zakwasie!
Do zobaczenia. Pozdrawiam:}
ależ mi ślinka leci...same smakowitości!Pracowita z Ciebie gosposia!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCiacho chętnie bym zjadła.Ja łasuch jestem straszny!!!
OdpowiedzUsuńKurki w smietanie ,to jedno z moich ulubionych dań grzybowych!
Pozdrawiam
Ach jaki pyszny piątek u Ciebie. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńSmakowity post.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Najlepsze są takie małe wypieki. Takie co nieco jak się ma nagłą ochotę na coś słodkiego.
OdpowiedzUsuńWciąż podziwiam twoja porcelaną, której fragment i tutaj widać. No i słój na ciasteczka...Ja poszukuje takiego idealnego. Widziałam w delikatesach Alma. Piękny był, ale kosztował 46zł, więc trochę za dużo wg mnie...
Witaj Kochana.
OdpowiedzUsuńWidze zmiane w szacie bloga, pieknie i jesiennie.
Wszystko wyglada tak smakowicie mniam...
Pozdrawiam goraco
Cieszę się że przesyłka dotarła (cało).
OdpowiedzUsuńJesień to taka pora roku, która sprzyja pieczeniu.
Fajnie patrzeć jak ciepło bucha z piekarnika, gdy za oknem zimno....brrrr...
Chociaż jestem po obfitej kolacji, chętnie poczęstowałabym się kureczkami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Przesyłam maila pepsifive@wp.pl
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Karolina
Pyszności ;) I tak apetycznie podane ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ;)
Pysznie, przepysznie u Ciebie!Wiesz,ze nigdy nie jadlam kurek...mam chyba czego żałowac!Pozdrowienia cieplutkie!
OdpowiedzUsuńAle pyszności! To mi dopiero zrobiłaś smaka!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię jesiennie!:)
dziękuje za odwiedzinki i życzenia:) ja kocham taki klimat w herbaciarni/kawiarni:))sama chciałabym mieć kiedyś taką-choć to chyba nierealne;)pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńJak zobaczylam te ciasteczka to jakos od razu pomyslalam o zblizajacych sie Swietach, pewno sa smaczne i kruche...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. M