czwartek, 14 października 2010
Mglisty poranek
Mam to szczęście, że mieszkam przy lesie:) Sporo jest plusów z tego powodu, ale dla mnie najważniejsze, że mam gdzie swobodnie spacerować ze swoim psem!A ponieważ to przede wszystkim mój obowiązek, wiec czy mi się chce czy nie, czy słońce czy deszcz, codziennie, to już rytuał się stał, że bladym świtem wyruszamy z Cerberem do lasu:)
W tym tygodniu każdy poranek był inny...raz słońce, raz szron, który pokrywając polanę, dał wrażenia pokrywy śnieżnej, ale chyba najczęściej jednak towarzyszyła nam mgła...i tak było i dziś! Zapraszam na nasz spacerek!
Poniżej opuszczona stacja PKP...
Cerber nasłuchujący odgłosów lasu...
Nareszcie żadne deszcze, rosa i tym podobne mi niestraszne:))
A to już nasz spacer popołudniowy...Zupełnie inny klimat
Przed nami jeszcze wieczorny spacerek...czasami bardzo zazdroszczę właścicielom ogrodów:))
Dziś Dzień Edukacji Narodowej! Dlatego wszystkim Nauczycielom życzę przede wszystkim wytrwałości!
A to prezent od moich uczniów z tej okazji:)
A na koniec zagadka:) co to może być? podpowiem, że pracuję w szkole odzieżowej, gdzie szycie jest podstawowym przedmiotem i to co widzicie na zdjęciu zostało wykonane przez uczniów!
To rzecz bardzo przydatna każdej kobiecie!
Dla osoby, która odgadnie pierwsza - niespodzianka:)
A rozwiązanie w następnym poście.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kochana,masz szczęście z tym lasem,takie cudowne miejsce do spacerów pod nosem Twoim i Cerbera ;)(nie wiem czy dobrze odmieniłam).
OdpowiedzUsuńJa obstawiam,że prezent od uczniów to kosmetyczka...?
Pozdrawiam cieplutko.
Pięknie u Ciebie w tym lesie ;) Śliczna psina ;) A i kaloszki urocze;)
OdpowiedzUsuńCo do prezentu to stawiam że to fartuszek kuchenny ;)
Pozdrawiam cieplutko ;)
A i wszystkiego najlepszego ;))))
OdpowiedzUsuńOdwzajemniam Twoje zyczenia Olu:), u mnie tez dzis bylo milutko!Sliczne kalosze,a mobilizacji do spacerkow naprawde zazdroszcze(chociaz ja tez mieszkam przy lesie i jeziorze:)!
OdpowiedzUsuńA prezent.. moze to jakas torba na zakupy?Usciski.
zanim przeczytałam komentarze - pomyslałam: fartuch do kuchnii
OdpowiedzUsuńi dalej tak myślę :D
a zdjęcia świetne, koniecznie też muszę się wybrać na taki spacer :)
Oj ile ja bym dała by mieszkać blisko lasu...zazdraszczam pięknych widoków i spacerów ...serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńfuterał na okulary :)
OdpowiedzUsuńObstawiałam kosmetyczkę, ale skoro już zostało powiedziane to moja druga opcja - etui.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji Dnia Nauczyciela :) Słyszałam, że w niektórych szkołach z racji tego święta mają dzień wolny od zajęć.
Piękne widoki, zwłaszcza te zamglone. U mnie ranki wyglądają podobnie. A ta fota z opuszczonym dworcem pkp to dobre tło dla jakiegoś horrorku xD Taki klimat ponury ;)
Pozdrawiam!
fajnie ujęłas klimat popranka ostatnio b. mglistego;( sama jestem ciekawa co jest w srodku, może rzeczywiście jakas kosmetyczka? Ja z kolei dostałam od jednego ucznia uroczy jesienny bukiecik róz zrobiony z liści-sliczny;)pozdrawiam serdecznie;)
OdpowiedzUsuńSpacerek z psem czy słonko czy deszcz, znam to doskonale :0)
OdpowiedzUsuńCo do prezentu to może torebka, ich nigdy za wiele.
A mogę spytać czego uczysz ?
pozdrowionka
pomyslalam o fartuszku kuchennym, ale juz ktos mnie ubiegl. Wiec moze to torba?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, zazdroszcze domu pod lasem:-)
buziole
Basia
...a może to jest spódnica... bo wszystkie moje typy już padły :)Pozdrawiam Dniowo-Nauczycielowo :)
OdpowiedzUsuńMasz sliczne okolice!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia!
A prezent?
Kosmetyczka?
Pozdrawiam
Ojjj, fajna mgła, fajny las, fajny pies i kalosze też fajne :) i nawet ten kwiecisty materiał fajowy (kompletnie nie wiem co to może być) !!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajnie mieszkać pod lasem, zwłaszcza gdy się ma psa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam o świcie
To rzeczywiście szczęście mieszkać w tak urodziwym otoczeniu.
OdpowiedzUsuńA co do prezentu-stawiam na etui na długopisy, przybornik.
Spacer wspaniałay...piękna okolica w której mieszkasz!I życzenia kreatywności z okazji Dnia nauczyciela...ja myślę że to torba...pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńKochana najlepsze zyczenia przyjmij z okazji dnia nauczyciela.
OdpowiedzUsuńSpacerujesz w niesamowitym miejscu, te zdjecia z mgla w tle sa cudowne.
Tez chcialabym miec las tak bliziutko.
A kalosze to swietna sprawa, wiem bo tez zakupilam.
Pozdrawiam cieplutko
Mieszkasz w pięknej okolicy! Do tego ta mnogość jesiennych kolorów. Pięknie!
OdpowiedzUsuńA co do prezentu to jak większość obstawiam, że to kosmetyczka:)
piękne zdjęcia .
OdpowiedzUsuńDroga Pani Nauczycielko a może to organizer?
ps. Pozdrawia koleżanka n-lka
Mgła dodaje jesieni uroku ;) może trochę mrocznego, ale zawsze to jakiś urok! :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji dnia nauczyciela! :) a to - pewnie fartuszek? ;)
Buziaki, Dagmara :)
Zdjęcia pełne uroku, tajemniczości i nostalgii.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie materiał kojarzy mi się z podomką, takim lekkim szlafroczkiem.
a może poprostu to torebka?.....fajny prezent...własnoręcznie zrobiony...muszą cię lubić...a jakże miałoby byc inaczej?
OdpowiedzUsuńCiekawie tu u Ciebie. Będę zaglądać i dodaję bloga u siebie do linków:) Pozdrawiam Aneta:)
OdpowiedzUsuńPiekne te zdjecia... ja niestety do lasu mam troszke dalej, psa nie mam i mrozy przyszly wiec ostatnio nie jestem w nim czesto choc bardzo go lubie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. M