piątek, 10 grudnia 2010

Tasiemkowo:)

Dziś taki szybciutki post na temat tasiemek, które są moją miłością od dawna i o które często mnie pytacie:) Ja swoje kupuję np. na allegro, a czasami wpadają do mnie same, jak np. wczoraj:) Mam to szczęście pracować w szkole odzieżowej, gdzie zalegają całe magazyny materiałów i tasiemek. Teraz w związku z przeprowadzką szkoły, większość jest do wyrzucenia...coś tam przygarnęłam...a nuż się kiedyś przyda:) ale żebyśmy za bardzo od tematu Świąt nie odeszli, to pokazuję moją skromną kolekcję świąteczną:) a wiec krateczki, śnieżynki itd...jednym słowem wszystko to co ostatnio pokazuję na blogu i to koniecznie w czerwieni:) - (Madzika - i znów ta czerwień:) A wzbogaciła się ona tzn.kolekcja, po wizycie w drogerii Rossmann, gdzie udało mi się takie cudeńka kupić:) a wiec biegnijcie do sklepu:)



Tu na pierwszym planie - zdobycz szkolna:)



Tasiemki wykorzystuję dosłownie wszędzie...do dekoracji słojów, obrazków, jako zawieszki ozdób choinkowych itd...

Prawda jest jednak taka, że ostatnio z niczym nie idę do przodu...troszkę dekoracji zrobiłam i koniec...pudła z napisem "Boże Narodzenie" nadal czekają na rozpakowanie...wiec i tasiemki sobie poczekają! brak czasu niestety!

A te to już sobie na pewno poczekają:)


Jednak jest jedno na co zawsze czas mieć trzeba...spacerki moje z Cerberem:
Dziś wieje, śnieg pada...wiec jakoś odkładam co chwilę popołudniowy spacer, a poniżej zdjęcia z soboty! taką zimę lubię najbardziej...lekki mrozik i słońce:




I takiej pogody Wam życzę!

pozdrawiam już prawie weekendowo!

26 komentarzy:

  1. Takie tasiemeczki to moje marzenie, niestety nieosiągalne:(
    Psiaczka masz przecudnego!
    Pozdrawiam Cię cieplutko, miłego weekendu Ci życzę!
    Ps. Piszę do Ciebie maila

    OdpowiedzUsuń
  2. Tasiemki świąteczne śliczne. Już Ci zazdroszczę tej kolekcji:)Spokojnie droga kobietko, nie stresuj się. Moje pudła ciągle tkwią na strychu i wmawiam sobie, że to jeszcze nie ich czas. Może w ten weekend uda mi się zajrzeć do nich? A Cerber chyba zadowolony ze spaceru. Mój Biszkopt dostaje na śniegu małpiego rozumu:)))

    Miłego weekendu*
    TCH

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie cudne tasiemki! Już wiem, gdzie wybiorę się w najbliższym czasie:)
    Fajnie, żę pracujesz w szkole odzieżowej, masz dostęp do wszystkich skarbów!:)
    Cerber widać zadowolony z zimy:)
    Olu, zimowe uściski i miłego weekendu Ci życzę:)
    Magda

    OdpowiedzUsuń
  4. Oluś,cuda pokazałaś,też jestem tasiemkomanką :),a tego sznureczka biało-czerwonego bardzo zazdroszczę,nigdzie nie mogę upolować :0)
    Buziaki
    p.s. cukieruś na pociechę już (wreszcie)w drodze.

    OdpowiedzUsuń
  5. Olu i ja jestem kolekcjonerka i maniaczka wszelakich tasiemek,wstazek i koronek.
    Te Twoje piekne, zwlaszcza swiateczne, i u mnie w sklepach jest ich masa do koloru do wyboru.
    Urocza sobote mialas, zycze aby jutro tez tak pieknie bylo.
    Sciskam

    OdpowiedzUsuń
  6. które to z Rossmana? :)
    Wszytskie te w czerwieniach piękne :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Piekniusie tasiemki, a i widze, ze Cerber tez ma jakas taka obroze odswietna.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne tasiemki !
    Trochę zazdroszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj ja się powoli zarażam tasiemkowym szałem!!!Dopiero od niedawna zaczęłam zauważać istnienie czegoś takiego haha!Co do przygotowań świątecznych to tez jestem jeszcze w powijakach ...ale mówię sobie że mam jeszcze połowę adwentu!!!Pozdrawiam Cie Olu cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciesze się,że tyle osób podziela moją miłość do tasiemek wszelakich:) jak pisałam ten post, przyszedł listonosz z moim ostatnim tasiemkowym zamówieniem:) pokaże następnym razem.

    W Rossmannie kupiłam te cztery czerwone na pierwszym zdjęciu:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kolekcja tasiemek impomująca. Lubię osoby z pasją.

    OdpowiedzUsuń
  12. ojej, ale masz zbiory...ja zakupiłam pierwszy raz czerwoną...która od razu rozweseliła wnętrze...
    ach te drobiazgi...
    pozdrawiam serdecznie ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  13. sliczne tasiemki, jedna piekniejsza od drugiej!
    pozdrawiam
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  14. Wstążeczki dziś też zakupiłam w
    rossmanie - sa śliczne!! Ach, zaraz siadam do dłubania ozdóbek:) Czysta przyjemność...Zazdroszczę tego dostępu do tasiemek!Ta biało-czarna arabeskowa jest przesliczna, bo ja generalnie mam słabość do arabesek:)

    OdpowiedzUsuń
  15. oj oj no właśnie to te same wstążeczki. no i mój kochany bigielek jest. Tak bardzo bym chciała tego pieska :(pozdrawiam Madzia

    OdpowiedzUsuń
  16. Olu, to już jest "wstążeczkowa mania" :), ale nie dziwię Ci się wcale, ja także mam fioła na tym punkcie (to jeden z wielu....hi hi), ale tak imponującej kolekcji nie posiadam :(
    Zobacz, co w tych kraciastych, z czerwienią jest takiego magicznego, że prawie każdemu pasują i to w tym szczególnym miesiącu....grudniu !
    Psiorek fajny....ciągle w serduchu jestem psiarą, zawsze miałam w domu rodzinnym psy. A teraz mam dwa koty, w tym jeden postrzelony.....czyli pasuje do naszej rodzinki :)
    W mojej klatce mieszka sobie taki sam piesek jak Twój...ma na imię Figiel i kochany z niego łobuz, nie możemy przejść koło siebie, bez przywitania :)
    Ale się rozpisałam !
    Uciekam spać.
    Buziorki

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetna kolekcja tasiemek.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  18. Cześc Pani Tasiemkowa,cuda,cuda kupiłaś,ja zaopatrzyłam się w dwie szerokości kratki i białą w serduszka i gwiazdki:) Dzięki za cynk,pa,pa.

    OdpowiedzUsuń
  19. tasiemki są bardzo przydatne :) Twoje są śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Dzięki za cynk i biegnę dziś do sklepu po tasiemki:)
    Pozdrawiam
    http://szuflandia-malutkiej.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Olu,u mnie też wstążek i tasiemek pod dostatkiem (pomimo ,że nieszyjąca jestem).
    Oczywiście te wszystkie reniferowe-czerwoniaste (tak bardzo pożądane podczas tegorocznych świąt)piękne, ale te kwiatusie i hafciki wzbudzają większe zainteresowanie. Zdradzę po cichu ,że ja uwielbiam wszelkie wyszywanki ludowe, łowickie, trochę
    jarmarczne...ale jakże urokliwe ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Moja Droga u Ciebie zawsze jest tak smakowicie! Przepięnie i wyjątkowo! A tasiemki..... urocze wciąz mi takich brakuje :). Pozdrawiam serdecznie i dziekuję ze zaglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  23. tasiemki cudne;))) a psiak uroczy;)))pozdrawiam cieplutko;)))

    OdpowiedzUsuń
  24. Tasiemkowy zawrót głowy!

    OdpowiedzUsuń
  25. O rany mój składzik tkaninek siada przy Twoich tasiemkach. Oszałamiająco cudne są

    Oluś dziękuję CI kochana za przesyłkę - pochawalę sie niebawem a co :)

    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  26. tasiemki cudne :) a czas... znajdzie sie ;)

    OdpowiedzUsuń