Witajcie:)
Zaproszona przez Damar, Kamilę i Lucy, do zabawy, w której należy opowiedzieć o swoich kosmetykach, postanowiłam i ja zaprezentować to bez czego nie wychodzę z domu.
Muszę jednak zacząć od tego, że od jakiegoś czasu zaczęłam stosować kosmetyki naturalne, ekologiczne i pozostaję im wierna, co nie znaczy, że tylko takie mam na swojej półce. Zwracam jednak baczną uwagę na skład i mam swoje hity:) Należę też do kobiet, które bez makijażu nie wyjdą z domu, no może jedynie do lasu z psem, a to dlatego, że wyglądam jakbym była chora. Mam typową słowiańską urodę, która wręcz prosi się o delikatne jej podkreślenie, bo inaczej bladość na całej połaci:). Jednak nie mam łazienki wypełnionej po brzegi kosmetykami. Mam kilka sprawdzonych preparatów, których używam i tyle:)
1. Podkład Vichy - od kilku lat używam podkładów tej firmy. Ten świetnie sprawdza się w zimowe dni, bowiem delikatnie nawilża cerę i ładnie kryje.
2. Podkład firmy Bourjois Bio Detox Organic - bardzo ciekawa alternatywa dla podkładu Vichy, lubię go używać latem, jest lekki i nie spływa z twarzy. I jest naturalny:)
3. Róż do policzków - PUPA. Te kosmetyki do makijażu odkryłam już jakiś czas temu i uważam, że są świetne:) Bez tego różu nie wychodzę!
4. Oczywiście nie może być makijażu bez kremu Alterra. Muszę tutaj napisać o kosmetykach, które odkryłam całkiem niedawno. Są dostępne tylko w sieci Rossmann,a produkowane są w Niemczech. Ich największą zaletą jest świetny naturalny skład i cena. Długo szukałam dla siebie kremu nawilżającego. Ten jest idealny i kosztuje tylko 10 zł:)
5. Podobnie jest z kremem do rąk, też firmy Alterra. Polecam!
I na koniec tonik, który kupuję u Mimi. Raz różany, innym razem pomarańczowy. Sprowadzany jest z Maroka i pięknie pachnie. Polecam!
Do zabawy zapraszam:
Panikę, Karolinę, Martę.
Pozdrawiam i wracam do remontu kuchni:)
ale u ciebie słoneczko...zaciekawił mnie ten tonik-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj Olu:) ja ostatnio też jestem za kosmetykami organicznymi :) uwielbiam firmę l'occitane i wszystkim polecam:) a ten tonik miałam kupić i zapomniałam:) zaraz piszę do Mimi w tej sprawie:) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńMnie l'occitane niestety odstrasza ceną, choć bardzo lubię ich mydełka i czasami na coś się skuszę:)
Usuńbuziaki!
Tonik rewelacja! Lubię bardzo różany:))
OdpowiedzUsuńBuziaki
M.
Tonik widac hit nad hity, juz mialam w zeszlym roku go zamowic ehh, kosmetyki alterra bardzo lubie, tez mam kilka ulubiencow no olejki, ale jednak wole bardziej alverde. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńOlka obecnie testuje krem do rak Alterra, ten z granatem i jest ok, ale strasznie mnie drażni jego zapach.Nie mialaś z nim problemów? czy to tylko moje odczucia...No a tonik różany oczywiscie tez używam:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńABily - ja nie mam problemów z zapachem, dla mnie jest całkiem ok:) może akurat ten zapach tak na Ciebie działa.pozdrawiam!
UsuńOlu,widzę,że mamy podobny typ urody :)
OdpowiedzUsuńPodkład vichy też mam i używam,gdy pojawią się na mojej skórze jakieś niedogodności...Markę Alerta znam tylko z opowiadań i blogów.Koniecznie muszę się w nie zaopatrzyć jak będę w pl :)
Pozdrawiam cieplutko.
Tak podobny, ja jestem blondynką, niebieskie oczy:))
UsuńPolecam Ci tą markę:)
pozdrawiam!
Nie znam kosmetyków z Rossmana. Cena jest zachęcająca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
u mnie tez bladosc na calej polaci bez makijazu;-)
OdpowiedzUsuńsciskam cieplo
B.
Olu, fajne kosmetykowe zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńNo pewnie, że w delikatnym makijażu jest ładniej :)
pozdrawiam
Ada
Kosmetyków tych nie znałam. Zainteresował mnie tonik- nie jedyną chyba;)
OdpowiedzUsuńKiedyś czytałam że firma Vichy stosuje do produkcji swoich kosmetyków ludzkich embrionów, które rzekomo dają cudowne efekty na skórze. Czy to prawda nie wiem. Moja koleżanka od zawsze kupuje kosmetyki z tej firmy i też bardzo sobie ją chwali.
Jeżeli na zdjęciu profilowym masz właśnie ten podkład- to fakt, ładnie wygląda na buzi:)
Pozdrawiam ciepło!
dakola - też słyszałam negatywne opinie o Vichy, ja z tej firmy mam tylko ten podkład, używam go od dobrych 7, 8 lat i jest ok.
Usuńpozdrawiam!
ja w ogóle z kosmetykami jestem na bakier!
OdpowiedzUsuńmam jakiś tam podkład, jakieś tam kuleczki brązujące i krem nawilżający Ziaji - jest rewelacyjny, nie odstrasza ceną i też długo szukałam odpowiedniego dla siebie :)
zaintrygowałaś mnie tym tonikiem. nie znam, a bardzo bym chciała się czegoś więcej na ten temat dowiedzieć, pomożesz??
pozdrawiam cieplusio!
M.
ArsDekoria - to może dobry moment, żeby coś zmienić:)
UsuńTonik zamawiam u Mimi, jest link do jej bloga. Wiem,że ma dwa rodzaje, różany i pomarańczowy. Ja częściej stosuje pomarańczowy, bo jest do cery mieszanej, ale różany też jest ekstra:)polecam!
Napisz do Niej maila, na pewno Ci wyślę:)
A tu link do wpisu na temat kosmetyków naturalnych, w tym toniku:
http://bomimi.decostyl.pl/2011/02/15/kosmetyki-naturalnie/
polecam!zapach boski!
Olu, dziękuję Ci ślicznie za ten link. trochę się mejla do Mimi naszukałam, ale już poszły zapytania, tam gdzie trzeba :))
Usuńjeszcze raz wielkie dzięki! :*
Witam Olu. Tak coś czułam, że zostanę wywołana do tablicy.... :) Zdjęcia zrobię niebawem bo teraz non stop pracuję i żywego świata nie widzę :) A Twoje kosmetyki bardzo ciekawe, też lubię Pupę ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
marta z ohmyhome.pl
:) czekam z niecierpliwością:) PUPA z kolorowych jest dla mnie najlepsza:)
Usuńbuziaki!
Do fanek wody różanej od Mimi i ja się przyłączam. REWELACYJNA
OdpowiedzUsuńbuziaki Olu
Hej Kochana! dzięki wielkie do zaproszenie:) Muszę niestety przyznać, że oprócz podkładu i tuszu do rzęs nie stosuję kosmetyków:( nawet grzebienia nie mam :( to jakaś masakra... teraz sobie z tego zdaję sprawę...nie wiem czy będę się w stanie przyznać do tego na blogu:))) niemniej jednak Twoje kosmetyki prezentują się imponująco:) ściskam Cię mocno!
OdpowiedzUsuńCzekam:))pozdrawiam!
Usuńtanie kosmetyki nie muszą być złe, niektóre produkowane dla rossmana są zadziwiająco dobre. ja się zabieram za swój zestaw MUST HAVE.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Jestem bardzo ciekawa Twojego zestawu.
UsuńJa też uważam,że nie ma co kupować kosmetyków z najwyższej półki, choć miałam kilka i rzeczywiście były rewelacyjne, no ale teraz już nie kupuję takich.
A te z Rossmanna są naprawdę świetne:)
pozdrawiam!
Zauważyłam, że dzięki tej zabawie poznałam kilka nowości kosmetycznych:) Jestem bardzo ciekawa tych toników i rosmanowej serii. Dzięki za linki do Mimi.
OdpowiedzUsuńMiłego tygodnia!:)
Polecam to i to:) ja z rossmannowej serii mam też balsam, mleczko do demakijażu, dezodorant i żel pod prysznic:)
Usuńpozdrawiam!
Alterra - nie zwróciłam na tę markę uwagi. Przy następnej wizycie w Rossmanie na pewno poszukam tych kosmetyków. I zaintrygował mnie tonik. Fajnie, że wzięłaś udział w zabawie, poznałam kilka nowych dla mnie produktów. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńTak, jak napisałam powyżej, polecam i tonik Mimi i kosmetyki z Rossmanna:)
Usuńpozdrawiam!
Witam,
OdpowiedzUsuńkosmetyki często przyciągają moją uwagę, na ogół podoba mi się ich opakowanie i zapach, z zawartością bywa różnie, jestem alergikiem i czasami bywa tak, że danego produktu używam tylko raz... a potem przez tydzień unikam ludzi, dlatego najczęściej jednak używam tylko sprawdzonych kosmetyków. Twój zestaw bardzo mi się podoba :)
pozdrawiam serdecznie
Oj współczuje, ale może musisz spróbować kosmetyków naturalnych, mają mniej chemii i są czyste. Polecam. Ja sama mam uczulenie na kosmetyki z oliwek:(
Usuńpozdrawiam!
Skądś znam tą bladość:)ostatnie zdjęcie jest świetne!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:)
m.kuternowska@gmail.com
No niestety, jestem blada:( ale u nas to rodzinne, moja Mama i Jej siostry i ja to typowe blondynki i blade twarze:)
Usuńpozdrawiam!
Miałam na myśli swoją bladość,przepraszam,jeśli odebrałaś to osobiście!ja tez mam to w genach:)
Usuńpozdrawiam!
m.kuternowska@gmail.com
Marta, wszystko w najlepszym porządku:) absolutnie nie odebrałam tego w ten sposób:)) pozdrawiam ciepło!
UsuńDziękuję za zaproszenie Olu.
OdpowiedzUsuńJuż wcześniej złożyła mi je Ana więc pewnie a jakiś czas pojawi się nowy wpis...jak tylko dojdę do siebie.
Nie znam kosmetyków altera chętnie wypróbuje skoro polecasz;-)pozdrawiam ciepło i wracaj do remontu kuchni;-)
Czekam Karola na Twoją listę:)
Usuńpozdrawiam!
Ja tam lubię blade twarze ;) Lepsze to niż niezdrowo spalona skóra z solarium ;) A jak już dziewczyna ma ciemne włosy, oprawę oczu i bladą twarz (rzadko się zdarza) to już całkiem fajnie. Sama chciałabym mieć taki typ urody.
OdpowiedzUsuńJa niestety niedobrze wyglądam po wstaniu rano:( ale rzeczywiście, niektórym dziewczynom taki typ urody pasuje:)
Usuńpozdrawiam!
Ciekawe,tak często jestem w Ross.a nie zwróciłam uwagi na te kosmetyki.Muszę naprawić ten błąd.Dzięki za te wszystkie namiary.Pozdrawiam i zapraszam.
OdpowiedzUsuńKochana tak mnie zaintrygowałaś tą Alterrą z Ross.że wczoraj sie wybrałam i zakupiłam kremik-no jest genialny!a wodę od Mimi to chyba koniecznie muszę zakupić;-)pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńTeraz naturalne kosmetyki są chyba najlepsze. A Vichy ma dobre podkłady. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoim must have jest również krem do rąk. Muszę przetestować firmę, o której piszesz:) Ja polecam Nivea wygładzająco-odżywczy. W moim ostatnim poście o nim wspomniałam. Zapraszam i pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDroga Olu, zapraszam Cię na candy, mam nadzieję, ze to Twoje klimaty; pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńOlu, dziękuję ,że zechciałaś wziąć udział w zabawie.
OdpowiedzUsuńUżywamy takiego samego podkładu ;)
Pięknie tutaj u Ciebie Olu, chyba zacznę zaglądać częściej :-). Co do kosmetyków, to moim najnowszym odkryciem Alterra jest olejek do ciała brzoza - pomarańcza, który koleżanka poleciła mi stosować również do włosów, jest naprawdę idealny. Myślę, że zacznę wypróbowywać też inne kosmetyki z serii Alterra. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAlterrę tez odkryłam niedawno i mile mnie zaskoczyła. Dzisiaj wróciłam do domu z olejkiem do ciała o zapachu pomarańczy i brzozy :)
OdpowiedzUsuń