wtorek, 28 lutego 2012

Nowy cykl - Uporządkuj swoją przestrzeń

Moi Drodzy!

Wiosna zbliża się wielkimi krokami, choć za oknem właśnie śnieżyca:)  Jednak ja już ją czuję w powietrzu:) Każda wiosna to pora na generalne porządki. W tym roku sytuacja u nas w mieszkaniu jest pilna! Po remoncie kuchni część rzeczy nadal zalega w trzecim pokoju (nigdy nie pokazywanym na blogu). To w nim znajduje się nasza domowa biblioteka, garderoba, mężowe biurko, suszarka na pranie i wiele innych rzeczy, które po prostu nie znajdują miejsca w innych pokojach. Dziś stwierdziłam,że tak dalej być nie może i zarządzam akcję - Wielkie Wiosenne Sprzątanie! Zaczęłam od uporządkowania bieżących dokumentów, które w teczce już się nie mieściły. Ale to  dopiero porządek. W planie - przejrzenie garderoby, dokumentów wszelakich i innych przydasi, które już nie są przydasiami od dawna:) Wiele do myślenia dała mi książka Dominiqua Loreau - "Sztuka planowania". Dobra organizacja to połowa sukcesu. Zaczynam tworzyć swoje listy i wiem, że niedługo moja przestrzeń będzie inna:)


To co Drodzy Czytelnicy? Przyłączacie się? Chyba,że u Was wszędzie porządek, tylko ja tak totalnie poległam....
Na najbliższe dni  - proponuję uporządkowanie książek: segregacja, sklejenie, u mnie dodatkowo sprzątnięcie wszystkiego co leży na książkach, itd...

p.s. A tak w tajemnicy zdradzę Wam, że planuję stworzyć sobie przytulny kącik do pracy w mężowym pokoju i poniekąd stąd te porządki:)

112 komentarzy:

  1. Olu, razem raźniej. Ja się przyłączę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! Trzeba mieć swój kącik. Czekam na efekty i życzę miłego porządkowania i umajania :-)
      Uścisków moc :*

      Usuń
    2. Super! Trzeba mieć swój kącik. Czekam na efekty i życzę miłego porządkowania i umajania :-)
      Uścisków moc :*

      Usuń
    3. Super! Trzeba mieć swój kącik. Czekam na efekty i życzę miłego porządkowania i umajania :-)
      Uścisków moc :*

      Usuń
    4. Dziękuję Aniu:) i trzymam kciuki:)

      Mimi - od dawna nie mam się gdzie podziać:) może w końcu:))
      buziaki!

      Usuń
  2. Bardzo fajny pomysł! Od pewnego czasu właśnie zaczęłam takie porządki. Małymi kroczkami osiągam zamierzony sukces ale jeszcze wiele przede mną i chyba skorzystam z podanej przez Ciebie literatury :)
    Trzymam kciuki i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego postanowiłam kolejno wyznaczać sobie cele:) najpierw książki, potem ubrania, itd:)
      również trzymam kciuki!
      pozdrawiam!

      Usuń
  3. świetnie, to mam nowe postanowienie :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojojoj, ja też mam takie miejsca, książek ci u nas dostatek, chyba już wszędzie można się na nie natknąć, ale jak na razie musi tak być, bowiem nadal jestem na tropach biblioteki, u nas też jest pokój, gdzie pałętają się różne różności i wiesz co, warto iść za Twoim przykładem i je trochę posegregować, tak więc świetny pomysł, pozdrawiam z zimowych jeszcze Jaworzyn :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja się z przyjemnością przyłączę! Razem będzie raźniej.

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja się z przyjemnością przyłączę! Razem będzie raźniej.

    OdpowiedzUsuń
  7. ja tez sie biore za trzeci pokoj i w ten sposob przylaczam sie do akcji:-)
    sciskam i... wytrwalosci Ci zycze Olu ( i sobie tez):-)
    Basia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że nie tylko ja mam słynny trzeci pokój:)
      buziaki Basiu:)

      Usuń
  8. I ja się dołączę:) Ja planuję generalne sprzątanie w kuchni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie po remoncie kuchnia lśni ale gorzej z zresztą:(
      buziaki!

      Usuń
  9. Ciekawa akcja,biorę udział,chociaż porządki robie często,to mnie jakoś odpręża,dziwne co?
    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie to brak czasu niestety...wracam prawie codziennie o 20, a w weekend mam czas na ogólne sprzątanie...zawsze w wakacje nadrabiam:)
      buziaki!

      Usuń
  10. Chętnie...ale to chyba nie dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja nie mam jak na razie szansy na uporządkowanie pewnych rzeczy, ale przyłączę się na pewno do akcji z pewnym opóźnieniem. Do tej pory będę przyglądała się Twoim poczynaniom w tej sprawie:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ok:) każdy musi sobie wyznaczyć swój rytm:) oby się trzymać planu:)
      buziaki!

      Usuń
  12. porządki mnie uspokajają, więc dołączam się do akcji:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serio? mnie same porządki nie, ale potem się dobrze czuję:)

      Usuń
  13. oj i umnie kołacze sie taka myśl po głowie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dobra, wiosenna myśl:) ja dziś już nawet wykorzystałam jazdę pociągiem na porządki w notesie i portfelu:)
      buziaki!

      Usuń
  14. A mąż wie o Twoich zamiarach? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś już wspomniałam:) zresztą zamierzam Go wykorzystać do porządków:)

      Usuń
  15. Codziennie sobie obiecuję, że zabiorę się za porządki, do tej pory udało mi się tylko przewietrzyć szafę ;) Razem będzie raźniej!
    pozdrawiam!
    marta z ohmyhome.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marta, masz rację, razem raźniej:) szafa i na mnie czeka, ale najpierw książki:)

      Usuń
  16. Z książkami robiłam porządek kilka tygodni temu, a dziś za to zrobiłam prysznic wszystkim kwiatkom doniczkowym. Wiosnę poczułam :) Czekam aż zrobi się ciut cieplej i wchodzę w okna, bo już na nie patrzeć nie mogę. I tak w kółko, zawsze jest coś do zrobienia.
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anetka, ale Ty jesteś zorganizowana:)podziwiam:) wiosna już wita:)

      Usuń
  17. Przyłączam się :)) Ostatnio zrobiłam przegląd dokumentów (całkiem sporo do wyrzucenia się znalazło) i w weekend zamierzam się zabrać za przegląd dziecięcych szaf, bo coś mi się zdaje, że sporo za małych ciuszków tam zalega

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli każda z nas ma takie kąciki:)
      powodzenia!
      buziaki!

      Usuń
  18. To i ja się przyłączę, ale zacznę od kuchni i od wyrzucenia wszystkich ubrań, których już nie noszę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z ubraniami to ja mam tak,że jeśli od ostatniego przeglądu czegoś nie założyłam to oddaję:) to dobra zasada:)
      buziaki!

      Usuń
  19. O matko! To jeszcze listę trzeba zrobić i do tego pewnie uporządkowaną? No spróbuję, bo dotąd "na żywioł" robiłam porządki:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja lista to kolejność zaplanowanych porządków:)
      polecam!

      Usuń
  20. Zmotywowałaś do ogarnięcia książek! Czekam na kolejne relacje z wiosennych porządków:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Mogę robić wszystko tylko nie każcie mi sprzątać w papierach i segregatorach , a mam stosy :/ Tak czy siak też mnie to czeka , niestety :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. tylko czy ja dam radę....sprzatam i bałaganie za jednym zamachem...taaa..wiosna to dobry moment na porzadki:))

    OdpowiedzUsuń
  23. No nie no, budzi się we mnie zazdrość, gdy widzę ludzi, którym się chce ;D. Też się przymierzam do porządków - i póki co na przymierzaniu się kończy. Moim największym dramatem są gazety, których jest tak dużo, że opanowały wszystkie szuflady i kąty mojego pokoju. Nie może być mowy o ich wyrzuceniu. Próbuję myśleć kreatywnie, ale dochodzę do wniosku, że jedyne rozsądne wyjście, które dałoby wymierny efekt, to załamanie przestrzeni, jakaś taka prywatna czarna dziura, czy coś ;D.
    Tak czy siak, trzymam kciuki, żeby u Ciebie się obyło bez tego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w przypływie energii jakiś czas temu zrobiłam porządki w gazetach, posegregowałam tytułami, a nawet datami:) ale chyba znowu trzeba to powtórzyć:)
      pozdrawiam!

      Usuń
  24. Przyłączam się obowiązkowo, muszę uprzątnąć naszą tzw.kanciapę, trochę się tam nazbierało przez zimę;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Hehe, porządki, dobre sobie :D Ja pewnie posprzątam porządnie dopiero na święta, bo na razie wszędzie jajka i koszyczki... Ale masz rację - dobry plan to połowa sukcesu! Życzę powodzenia w domowych porządkach!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja właśnie do świąt chce już mieć czyściutko!buziaki!

      Usuń
  26. Pomysł super! Myślę,że każdy znajdzie jakiś kącik do uporządkowania. Ja w planach mam garaż,nie mogę już na niego patrzeć ale musi sie troszkę ocieplić i do dzieła....
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze,że my mamy tylko małą piwnicę, bo pewnie i garaż byłby zawalony:(
      buziaki!

      Usuń
  27. A wiesz ze chyba wezme z Ciebie przyklad :) bo cos mi ostatnio nie wychodzi :)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. A ja się przyłączyłam już wczoraj!

    1. Zmusiłam dzieci do zrobienia porządków w ich pokojach;-)
    2. Posprzątałam w swojej torebce
    3. I zrobilam plan sprzątania na najbliższy tydzień (juz takiego na serio:)))
    Znalazły się w tym planie także ksiązki, więc bardzo proszę o zapisanie do bractwa xD
    Buziaki
    M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maggie zapisana jesteś:) na ten tydzień książki:) buziaki

      Usuń
  29. Ja tylko czekam az zrobi się na tyle cieplo,ze będe mogła okna pootwierać i dalej jazda z porządkami,nie żeby zaraz tak przez to okno,ale sprzątanie pójdzie pełną parą:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga, wierzę w Ciebie:)) ale ja widziałam na zdjęciach jak u Ciebie lśnią półeczki z książkami!

      Usuń
  30. Jestem osobą ceniącą ład. W bałaganie, nawet twórczym, gubię się. Właśnie ten tydzień rozpoczął się wiosennymi porządkami. Co dzień jedno pomieszczenie w domu. Papiery i wszelkie dokumenty segreguję na bieżąco.
    Tak, że jakoś idzie do przodu :-)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podziwiam Cię, bo ja z dokumentami mam problem.ale Ty wydajesz mi się właśnie taką uporządkowaną osobą:)
      ściskam!

      Usuń
  31. Świetny pomysł :) Już wczoraj udało mi się poukładać w komodzie i wynieść na śmietnik 2 torby niepotrzebnych i zniszczonych rzeczy. dziś ciąg dalszy, a jak mi pogoda pozwoli to może i okna umyję? Pozdrawiam ciepło!
    P.S. Postaram się przeczytać tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie ubranka też czekają:) Okna chyba bliżej Świąt:)
      buziaki!

      Usuń
  32. no ja już zaczęłam działać, czuję wiosnę i chyba dlatego, pozdrawiam, ewa

    OdpowiedzUsuń
  33. :) ja też zaczęłam wiosenne porządki ale u mnie to idzie żółwim tempem ... :)))
    pozdrawiam serdecznie
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  34. Książki i dokumenty - chyba ( albo i na pewno )tylko w tych dwóch rzeczach mam porządek :)) Książki ,co jakiś czas zdejmuję z półek ,oglądam ,przekładam ,mój syn liczy ile ich mamy itp.. lubie to ,dlatego mam porządek ;)
    a dokumenty w koszulkach ,wpięte do segregatora ,też to lubie w razie czego wiadomo gdzie czego szukać :)
    Swoje tkaninki i przydasie też bardzo lubię ,a tam mam bałagan hmm..dziwne ;))

    OdpowiedzUsuń
  35. Wczoraj ogladalam pierwszy premierowy odcinek Perfekcyjnej Pani Domu edycja Polska z Małgorzatą Rozenek w roli brytyjskiej Anthei Turner. Bardzo lubie oglądać tego typu programy o sprzataniu i choć do balaganu z programu mi daleko to lubie ogladac go ze wzgledu na natchnienie do sprzatania.
    Kiedyś wersja brytyjska leciała w srody i od tamtej pory tak mi zostalo ze poniedziałki środy i piatki to są dni w ktore sprzatam. Zawsze soboty mam wolne od sprzątania. Lubie sprzatac ale uwielbiam tez balaganic.Moje balaganienie polega na nieodkladaniu rzeczy na miejsce.
    Dzis rano wstalam ukladajac w glowie plan sprzatania. Nie mamy jeszcze bibloteczki i ksiazki nie maja swojego miejsca. Ja na dziś planowałam porządki w szafce ze sprzetami i kablami od komputera oraz plytami dvd.Nie cierpię tego muszę znaleźć na to miejsce.
    W dzieciach pokoju robilam porzadki jak byly 20 stopniowe mrozy.Pralam, segregowalam, wietrzylam, mrozilam jeszzcze tylko okna musze umyc po zimie. Też mamy taki pokój jak Wy ktory w przyszlosci sypialnią ma byc. Wszystko w nim jest łącznie z suszarka na pranie ale przede wszystkim mnostwo ubran.
    Tam właśnie polanuję porządki na najbliższe dni kierujac się zasadą 3 P to znaczy Praktyczne, Piękne, Pamiatkowe musze wyrzucic czesc ubran i innych rzeczy.
    Ale się rozpisałam.
    No to pora na śniadanie i sprzątanie.Moi pomocnicy od rana gotowi, a słońce pięknie świeci i az chce sie działać.
    Pozdrawiam!
    Iza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iza, Ty mi się wydajesz taką perfekcyjną Panią domu!Serio!
      Właśnie kiedy podjęłam wczoraj taką decyzję o porządkach, za chwile w tv zaczął się ten program:) uznałam to za znak! Fajnie,że masz takie dni, taka regularność jest świetna!ja niestety ze względu na pracę zawodową nie mam czasu...zostaje mi tylko sobota, a wtedy po ogólnym sprzątaniu nie mam już sił na nic więcej, tym bardziej,że w niedzielę już od 16 pracuję:( stąd zaległości!Ale mam nadzieję,że taka publiczna deklaracja i przyłączenie się innych dziewczyn podziała na mnie mobilizująco!
      buziaki!

      Usuń
  36. Hej Olus, wyobraz sobie, ze ja wczoraj tez zaczelam:-)) od szafy z ciuchami a potem przeszlam do dokumentow!:-)) i mysle, ze tak codziennie po troszku i powoli sie ogarne na te wiosne:-))) Pozdrawiam cieplutko i juz czekam na TEN TWOJ kacik:-))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, po troszku do przodu!kącik na razie w wyobraźni:) jedynie wiem jaką lampę chcę:)
      buziaki!

      Usuń
  37. Co za genialny impuls! Ja się zbieram do uporządkowania biblioteczki właśnie. Odkąd przeprowadzilismy sie z bloku do domu, w kartonach leżą książki. Nikt nie siły i natchnienia ich ruszyć. Miałam to dziś w planach, o czym pisałam u siebie na blogu, właśnie wczoraj, ale dałaś mi dodatkowy impuls. Zabieram sie zaraz do roboty. Najgorzej zacząć, bo potem to juz jakoś idzie. Uwielbiam mieć porządek, a te kartony straszą. Wiem z doświadczenia, że takie sterczące kartony, zaśmiecają nie tylko moją sypialnię, ale i mój umysł. Najwyższy czas odświeżyć i sypialnię i umysł. Fantastycznie, że będziesz miała kącik w pokoju mężowym:-) Kazdy musi mieć swój kącik:-) Ściskam i pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A właśnie, chodzi też o umysł!ja źle się czuję jak nie mam porządku!ostatnio się nagromadziło za dużo spraw i stąd zaległości!życzę powodzenia!

      Usuń
  38. Olunia...ogarnęło nas patrzę!!:)

    Mój mąż zawalczył dzielnie na naszym poddaszu i strychu i juz można tam nawet na gitarze pograc wieczorami...takie małe męskie studio:)

    A ja zaczęłam od dołu domu ...i właśnie panowie wczoraj skończyli suwana szafę...teraz tylko wszystko poukładać...ale juz dzis nabrałam oddechu...wszystko jest w jakimś nieładzie i irytuje jak diabli!!:(

    Dobrze jest sie tak uprządkować,prawda?!?!
    Jakoś głowa inaczej dziala!:)

    Powodzenia Tobie i sobie:)

    Scsikam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam ten stan irytacji!właśnie wczoraj sięgnął apogeum!U mnie to niestety mąż jest główną przyczyną bałaganu:( podziwiam,że Twój Ci pomaga!I Masz rację, ja potrzebuję ładu do spokojnego funkcjonowania!
      Buziaki!

      Usuń
  39. Też mam tę książkę.Też muszę uporządkować moją przestrzeń życiową.Książki są u mnie wszędzie,na parapecie,na podłodze,w kartonach.Mam mało miejsca,na 40 m kwadratowych mieszka 5 osób.Trójka moich trzech synów i mąż to totalni bałaganiarze.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Problem małej przestrzeni przeszkadza w utrzymaniu porządku, choć znam takie mieszkanko, gdzie aż lśni, ale niestety wiele zależy od domowników!też mam w domu bałaganiarza!
      buziaki!

      Usuń
  40. O widzę ,że nie tylko ja mam natchnienie na porządkowanie:)
    U mnie z planowaniem nie jest zle , gorzej z realizacją tych planów:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  41. My akurat przedpokój odświeżyliśmy i przy okazji tez wzięłam się za porządkowanie " papierków ". A jeszcze zadam pytanie z innej beczki. Ja wciąż wiercę dziurę mężowi o te meble kuchenne. Czy patrząc z bliska na fronty, bardzo rzucają się w oczy, że są malowane? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Limonka, ja tego nie widzę, ale pewnie jakby się mocno przypatrzyło to widać:) ale co tam!

      Usuń
  42. Podoba mi sie ten cykl, choc ja majac meza pedanta mam prawie wszystko uporzadkowane (tak to za jego sprawa hihi)

    Ksiazki u mnie juz sa na swoim miejscu, oblozone w kremowy papier i len. Ale calkiem niedawno to zrobilam, bo wlasnie stanela nowa/stara biblioteczka. Tak wiec Olu pierwszy punkt moge odchaczyc;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anetko, czyli masz ideał!jak ja bym chciała mieć męża pedanta, u mnie odwrotnie! bałaganiarz numer jeden!czasem już nie daję rady....
      U mnie w następnym punkcie szafa z ubraniami:)
      buziaki!

      Usuń
  43. Olu Twój post zmobilizował mnie do porządkowania pracowni bo tam mam największy balagan..hihi

    OdpowiedzUsuń
  44. Świetny pomysł :)
    ja zaobserwowałam pewną prawidłowość - jak tylko zrobię porządek... bałagan robi się sam w ciągu zaledwie kilku dni :)
    A co pewien czas ogrania mnie jakaś niewytłumaczalna potrzeba gruntownych porządków, czasem kończących się nawet małym przemeblowaniem :)
    teraz przymierzam sie do porządków wiosennych:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wtedy właśnie przydaje się regularność:) żeby na bieżąco sprzątać:)znam Twoją prawidłowość:)
      buziaki i życzę wytrwałości!

      Usuń
  45. Świetny pomysł życzę powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  46. Jak miło słyszeć, że tyle energii w Tobie:) Ja też zabrałam się za porządki;) To co będziemy się mobilizować?:) Cieszę się ogromnie z planów odnośnie kącika. Dobrze mieć własny kąt. Czekam na efekty:) Miłego porządkowania! Buziaki wielkie!
    p.s
    Mam nadzieję, że mail z kuchnią doszedł:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz Karola,że to Ty mi kiedyś napisałaś takie zdanie,że trzeba mieć w domu swój kącik!ciągle o tym pamiętam i teraz chyba jest ten czas...
      Przepraszam, że jeszcze nie odp, ale mam mały maraton lekcyjny:(
      wszystko doszło i normalnie...jak zwykle oglądam jak zahipnotyzowana!

      Usuń
  47. hehe, ja to nazywam u siebie zrywem narodowościowym - od czasu do czasu taki zryw mnie ogarnia- sprzątam, przerzucam, wyrzucam itd - cieszę się że jest nowo, świeżo i czysto, a potem wraca codzienność :)
    ale życzę powodzenia w porządkowaniu :)
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, czemu to zawsze przez moment jest ok, a potem znowu...
      u mnie właśnie trwa taki zryw narodowościowy!
      buziaki!

      Usuń
  48. świetny plan Olu, trzymam za Ciebie kciuki. poza tym masz motywację :)
    ja staram się takie porządki robić regularnie, co by nie zginąć w morzy rzeczy..

    OdpowiedzUsuń
  49. Olu, świetny pomysł z tym porządkowaniem przestrzeni wokół siebie - ja właśnie największy bałagan mam w papierach, stosy kartkówek, testów, ksera, które leżą bo jak piszesz w tygodniu nie ma czasu na nic a jak przychodzi weekend to człowiek chce wszystko nadrobić ale się nie da:( Trzymam kciuki:)
    Oluś, przepraszam, że nie piszę, pochorowaliśmy się wszyscy, ja mam jakąś paskudną grypę z gorączką i ledwo dycham, o zamówieniu pamiętam, proszę jeszcze o cierpliwość:)
    buziaki,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madziu, u mnie papiery to osobny temat, mam chyba 10 segregatorów z klasówkami, testami itd, a oprócz tego tysiące luźnych kartek itd, także wiem o czym mówisz, ale segregacje papierów zaplanowałam na później, bo do lata bym się nie wyrobiła:( na razie małymi kroczkami zaczynam od książek:)
      Kochana, nie zawracaj sobie głowy zamówieniem!kuruj się! czekam spokojnie na wiadomość!
      buziaki!i dużo zdrówka!!!

      Usuń
  50. Super pomysł:)staram się robić porządki regularnie, jedyne miejsce gdzie mam wieczny bałagan to szafa z moimi ubraniami - czas ją uporządkować!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  51. Olu - a wiesz, ze ja również własnie jestem na etapie tej książki, zaczełam czytać w kolejce do przychodni i teraz czytam do podusi.
    Ja też porządkuję - wszystko :)

    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  52. Super postanowienie - przydałoby sie uporządkowanie moich książek, a co za tym idzie odmalowanie pokoju w którym mają stać regały na książki. Od przeprowadzki nie zdążyłam jeszcze tego zrobić - część książek czeka grzecznie w stosach w kącie pokoju gościnnego, a raszta nadal leżakuje w kartonach. I na pewno tęsknią za miejscem na półce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak książkom chyba najlepiej na półkach:)
      życzę wytrwałości!
      pozdrawiam!

      Usuń
  53. mnie także wzięło na wiosenne porządki, zaczęłam od sypialni. jak się okazuje mam chyba naturę zbieracza, bo zbędnych rzeczy znalazło się pełno. postanowienie wiosenne mam, aby nie zostawiać rzeczy typu " a może się przyda".

    OdpowiedzUsuń
  54. pedantka ze mnie straszna, ale ma parę no może kilka "mrocznych" zakamarków więc przyłączam się - postanowienie nr - tasiemki i przydasie!
    pozdrawiam magda

    OdpowiedzUsuń
  55. a i powstanie biurko coś a' al sekretarzyk ;)

    OdpowiedzUsuń
  56. Fajny, pozytywny post. Wiosenne porządki? - jak najbardziej, zwłaszcza, ze za oknem już tak ciepło!

    Pozdrawiam serdecznie.
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  57. Fajnie!Ja kiedy pomyślę o porządkach to jakoś najłatwiej robić mi czystki w szafie .Kiedyś powzięłam postanowienie,że jeśli nie nosiłam czegoś 2 lata to w trzecim zapewne też nie założę.Tak więc czystki w szafie idą najłatwiej:) Robi się tak nagle dużo miejsca.

    OdpowiedzUsuń
  58. Ja się przyłączam..już wczoraj zaczęłam przeglądać szafę i zamierzam sprzedać cześć rzeczy nie chodzonych:P a jak się naie sprzedadzą to oddam na potrzebujących:)
    I uporządkowałam Wiki skrzynie na zabawki w której były moje materiały i inne pierdoły...teraz w końcu służy temu co powinna:)
    Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  59. Olu, trafiłaś tym postem w dziesiątkę!Ja zatapiam się ostatnio w morzu rzeczy, które wymagają uporządkowania.., gdybyś zobaczyła moja garderobę, które jest tzw. przechowalnia wszystkiego...oj, oj..Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  60. Na szczęście przy okazji drobnych remontow i meblowania większe porządki i segregację mam już za sobą. na koniec zostawiłam nieszczęsne dokumenty i papierzyska. jakoś nie mam nastroju do takich porządków bo zawsze boję się że wyrzucę coś ważnego i odkładam to w nieskończoność :)

    OdpowiedzUsuń
  61. Bardzo chętnie bym sie przyłączyła,ale planowanie to nie dla mnie, idę na żywioł. Tobie Olu życzę wytrwałości i zapału

    OdpowiedzUsuń
  62. Olu, ja z opóźnieniem, bo ostatnio czasu wystarcza na czytanie Waszych postów, bo wszystkie fajne i bardzo lubię do Was zaglądać:) No więc najpierw napiszę, że fajną masz kuchnię w nowej odsłonie:) Chociaż poprzednia wersja też była bardzo przytulna:) Co do porządków to zapisuję się również - udało mi się ostatnio odświeżyć takie pomieszczenie w rodzaju garderoby, pokażę niebawem, bo trochę drobiazgów jeszcze brakuje, natomiast zadanie na ten rok to pralnia z przyległościami:) Ale zimno tam na razie, więc czekamy na wiosnę i będą prawdziwe wiosenne porządki:) Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  63. Ja rowniez bardzo lubie takie wiosenne porzadki ... Dominique wczesniej czytalam ale inna ksiazke, na wiosenne porzadki ta bedzie idealna ... :-) Udanego weekendu. M

    OdpowiedzUsuń
  64. Ja tez porzadkuje. Uwielbiam ten przedwiosenny moment. Dom wypenia sie lekkoscia a dusza sie odradza!

    Zapraszam na moje piec minut do trust-ka.blogspot.com
    Ciekawi mnie co myslisz.
    xx

    OdpowiedzUsuń
  65. To mi się mega przyda:)Pozdrawiam cieplo, Lovingit.pl

    OdpowiedzUsuń