Dziś mało zdjęć, a więcej pisania. U mnie panują ciemności egipskie, bowiem w końcu doczekaliśmy się ocieplania bloku, które już miało być w zeszłym roku. Czekaliśmy bardzo na ten remont, bo niestety jedna ze ścian nam przemarza:-( ale nie o tym chciałam....choć z ocieplaniem jest to związane i z sąsiadami...Troszkę silniejszy podmuch wiatru spowodował, że zgromadzone przez robotników paczki ze styropianem rozrzucone zostały po całym naszym trawniku. Nie omieszkał z tego skorzystać jeden z sąsiadów, który od razu zapakował jedną paczkę do auta:-( A ponieważ działo się to w ciągu dnia, został przyłapany na gorącym uczynku przez jedną z sąsiadek. Na jej słowa zareagował agresją i dosłownie rzucił jej pod drzwi ukradzioną paczkę. Kiedy zorientowałam się w sytuacji, aż się we mnie zagotowało i nie wytrzymałam, nazwałam owego pana złodziejem (bo ukradł) i chamem (bo rzucił sąsiadce pod drzwi paczkę)...za co usłyszałam pod swoim adresem gorzkie słowa. Nie znajdując żadnych sensownych argumentów, zaczął się odgrażać, że jeszcze raz zobaczy mojego psa bez kagańca ( zawsze jak schodzę z Cerberem jest na smyczy i w kagańcu, wiec nie bardzo rozumiem jego zarzut)...potem, że mój pies szczeka...(owszem, trwa to chwilkę po wyjściu z mieszkania i tyle, bo całe dnie śpi i wiem od innych sąsiadów, że nigdy go nie słychać)...Kiedy już panu brakło argumentów, podsumował naszą kłótnię słowami (cytuję)" Z takim gównem rozmawiać nie będę"....Wtedy mnie brakło argumentów...Nie znajduję uzasadnienia dla kradzieży, nie znajduje dla nazywania kogoś gównem...Totalnie zawiodłam się, a może mam zbyt wyidealizowany obraz świata. Zabolało, nie powiem:-((( Ale wychodzę również z założenia, że aby coś zmienić, należy zacząć od swojego podwórka, ja zaczęłam, jednak spotkała mnie za to kara...Nikt nie zareagował, kiedy on mnie obrażał, choć parę osób się temu przysłuchiwało...Dziś jego matkę spotkał mój mąż, rano idąc do pracy, strasznie się zaczerwieniła...A sam sąsiad ma małe dzieci i również odgrażał się w ich obecności...Nie dziwmy się potem, że taka opinia jest o nas, że obcokrajowcy boją się do nas przyjeżdżać. Ale reagować zawsze będę...
To się wyżaliłam....
Na osłodę moje letnie smaczki:
Ulubiona mięta z cytryną:-)
i świeże młode warzywka:-) z których ugotowałam pyszną, warzywną zupę:-)
Mam do Was pytanie - Jeśli wiecie może, że ktoś chce sprzedać starą, drewnianą chatę do przeniesienia, to bardzo proszę o informację:-))
Pozdrawiam mimo wszystko z uśmiechem:-)
Ola
Ojjj dobrze, że się wyżaliłaś! Na chamstwo nic nie poradzisz, ale trzeba reagować!!! Zachowałaś się w porządku wobec sąsiadki i swojego sumienia... Niestety tak to już jest, że jak ludziom brak argumentów, reagują agresją i zmieniają temat na zupełnie nie związany ze sprawą... Wstyd, wstyd i jeszcze raz wstyd! Niech się temu "panu" pypeć na języku zrobi i uszy parzą, bo będziemy mu teraz obsmarowywać ... ;)))) hihihi Niestety o domku nic nie wiem, ale trzymam kciuki ;) Buziaki!
OdpowiedzUsuńno właśnie...co tu dużo mówić, szkoda, że nikt mnie nie poparł:-(( pozdrawiam!
UsuńZnam to z doświadczenia i wiem co czułaś w tej sytuacji. Wstydzę się za nasze społeczeństwo i ludzi nas otaczających... jednak wydaje mi się,że jest zbyt mało ludzi, którym to przeszkadza. Otacza nas chamstwo i agresja, ludzie ,którzy chcą z tym coś zrobić nie zawsze spotkają się ze zrozumieniem drugiego człowieka. Po co się czepiać-czasem można usłyszeć, ale ja mimo wszystko reaguję i czepiam się, bo robię to co uważam za słuszne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!:)
Właśnie to też jest problem,że niektórzy widzą i nie reagują:-(((wiedziałam, że coś usłyszę, ale nie mogłam pozostać bierna...i myślę, że mnie to nie złamie...
Usuńpozdrawiam!
kochana, w ogole olej buraka !!!!!!!! olejjjjjjjjjjjj!!!! taka moja rada, buraków jak mrówków :) , nie poradzisz nic :/
OdpowiedzUsuńchaty nie mam, ale mam buziaka dla ciebie :-)
A wiesz, mnie to ogólnopolskie chamstwo przestało już zaskakiwać- jest praktycznie wszędzie. Ale rozumiem Twoja reakcję i rozżalenie. Ja w takich sytuacjach żałuję tylko, że nie jestem silnym facetem i nie moge takiemu typowi ot tak po prostu lutnąć:))
OdpowiedzUsuńściskam Cię mocno Olu!
Buźka
No właśnie, takiemu to tylko w łeb!wiesz, może we dwie byśmy dały radę:-)
UsuńOlu tak reagują ludzie maluczcy...którzy nie mają nic więcej do powiedzenia, uważają że wulgaryzmami osiągną cel...wyobrażam sobie że musiało Cie to zaboleć w pewien sposób, ale uważam że twoje zachowanie było jak najbardziej w porządku!!! tylko on był winien całej sytauacji, a to że zareagował agresją tylko w tym utwierdza!!!
OdpowiedzUsuńUściski;**
Ps. Kochana napisałam maila do Ciebie;)
Wiem, wiem właśnie maila przeczytałam, odpiszę dziś lub jutro:-)
UsuńDziękuję za poparcie!
buziaki!
No tak świat staje się coraz gorszy. Czasami opadają ręcę, ale ważne, żeby się temu nie poddawać, gratuluję odwagi.
OdpowiedzUsuńUwielbiam pić taką świeżą mięte.
Wracam do Ciebie po dluzszej przerwie a tu takie hece. Takimi okazami nie ma co sobie nerwów szargac, ale reagowac trzeba.
OdpowiedzUsuńMozesz byc z siebie dumna, jestes wzorem obywatela :-)
Już się Agatko zastanawiałam co z Tobą, gdzie Ty się podziewasz!
UsuńOlu przykro mi ,że nacięłaś się na prawdziwego chama i buraka.Obiecuję ,Ci że jutro,lub za kilka dni ten stres Ci minie.pozdrawiam i przytulam
OdpowiedzUsuńp.s. ostatnio mieliśmy podobną historię ,ale 'oberwał" mój mąż
Straszne jest że tacy ludzie jak Twój sąsiad istnieją. Zero kultury...i tego właśnie uczy swoje dzieci szanowny tatuś...
OdpowiedzUsuńps. tak się zastanawiam czy przypadkiem nie jesteś z Olechowa?? :)
Nie jestem z Olechowa, mieszkam poza Łodzią obecnie.
UsuńA może on się kiedyś będzie wstydził za swoje dzieci, jak jego mama za niego...
buziaki!
wiesz jak to się mówi "nie rozmawiaj z idiotą bo najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem", chamstwo było, jest i będzie, tylko mam nadzieję że będzie też więcej osób takich jak Ty. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńCytat idealny! muszę go sobie zapisać:-) też bym chciała mieć w otoczeniu więcej odważnych!buziaki!
UsuńCóż za przykra sytuacja.
OdpowiedzUsuńSzkoda słów i nerwów na takiego "pana".
Zaintrygowałaś mnie tym domkiem na przeniesienie ...
:o)
Ale Linko nerwy mi zepsuł niestety:-(
UsuńDomek...chyba spełnienie marzeń...
NO TO NIECH SIE SPELNIA!!!
Usuń:o)))))))
Zaglądam i podczytuję od czasu do czasu. Przykro mi, że to Cię spotkało, ale pamiętaj,że gdybyś nie zareagowała, teraz miałabyś wyrzuty sumienia. A tak to Ty masz czyste sumienie bo postąpiłaś słusznie, a kaca mają Ci którzy Cię nie wsparli tylko przysłuchiwali się temu co się dzieje. Postąpiłaś słusznie. To straszne, że złodziej zamiast przeprosić i uciec gdzie pieprz rośnie ze wstydu to jeszcze szkaluje innych. Noś głowę wysoko i nie daj się sąsiadowi sprowokować do żadnej dyskusji. Omijaj go jak śmierdzące jajo. Głowa do góry. Gosia T.
OdpowiedzUsuńa wiec właśnie, chociaż mam czyste sumienie, ale niesmak zostaje:-( próbował się jeszcze obronić ale słabo mu poszło...dziękuję za Twoje słowa!
UsuńNiestety takich chamów jest całe mnóstwo i wśród kobiet i wśród mężczyzn. Sama znam osobiście taką babę co jej udowadniasz w żywe oczy to co zrobiła, a ona zaklina się na własne dziecko, że to nie prawda, pomimo świadków,dowodów....Kasia27 fajny i trafny cytat zapodała i podpisuję się pod tym. U nas na Lubelszczyźnie kilka lat temu było całe mnóstwo takich domów o jakie pytasz, nawet kilkoro znajomych skorzystało. Popytam i dam znać jak coś będzie. Zupka z młodziaków jest fantastyczna i niepowtarzalna potem w ciągu roku. Pozdrawiam serdecznie i życzę hartu ducha. Bądź ponad takimi sytuacjami i ludźmi.
OdpowiedzUsuńNo wiec właśnie. Ale on ewidentnie nie wiedział jak z tego wybrnąć, szybko się wydało:-) użył ataku!
Usuńa cytat, tak świetny!
Będę wdzięczna za info:-) buziaki!
Warzywa wyglądają pięknie :)
OdpowiedzUsuńZacznę od końca: zaintrygowałaś mnie tą chatą...zaraz piszę do Ciebie meila w sprawie o której kiedyś mówiłam....cytryna z miętą mniam:) a na chamstwo sposobu nie ma:(
OdpowiedzUsuńNo niestety brak słów na takich ludzi.
OdpowiedzUsuńDla osłody zapraszam na moje candy :)
Olu, trzymaj się, takich Typów jak Twój sąsiad nie brakuje... Ileż kosztuje taki kawałek styropianu...? No ileż? Trzeba było powiedzieć panu, że możesz mu kupić...;)
OdpowiedzUsuńAle musiał się połasić, nie wytrzymał:/
Usuńbuziaki!
Olu nie martw się ,z takimi ludźmi nie ma sensu dyskutować bo sama widzisz, że żadna krytyka nie jest obiektywna i ich nie boli.Mam nadzieję, że Twoje letnie smaczki poprawiły ci humor i juz nie jest ci smutno. Ja dziś mam chwilunie dla siebie, wiec to dla mnie raj..wybacz Moja Droga ale tego @ to chyba napiszę za 100 lat bo narazie ciężko z czasem oj ciężko..ale posyłam ciepłe pozdrowionka i nie daj sie tym dziadom i remontom;-)buzka
OdpowiedzUsuńWiem,że nie ma sensu, ale nie mogłam wytrzymać...
UsuńJuż myślałam, że całkiem o mnie zapomniałaś:-( czekam cierpliwie i pozdrawiam!
Ojjj Olu, przykro mi, że musiałaś się z takim buractwem zetknąć. Mówi się, że człowiek człowiekowi wilkiem....i to niestety prawda.
OdpowiedzUsuńUściski śle i uszy do góry :) kochana !
Żebyś wiedziała...i tak naprawdę to okradał sam siebie...
Usuńbuziaki!
Olu kochana nie martw się nic a nic! Nie ma się co przejmować; ważne żeby reagować ale nie brac tego do siebie. Reagować trzeba - to ważna postawa i wiele uczy i tych starszych obserwujących bo zawstydza i tych młodszych! Trzymaj się spędź miło wieczór :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, trzeba protestować, bo to przyniesie jakiś skutek z czasem...
Usuńpozdrawiam!
Cham zawsze chamem pozostanie niestety nikt nie ma na to wpływu , wiem ,że było to nieprzyjemne , i boli , ale poprostu brzydko mówiąc "olej go" bo tylko ignorowanie na chama działa , i szkoda zdrowia ... Ale nie można udawać ,że się czegoś nie widzi
OdpowiedzUsuńMietka z cytryną pychota , a świeża zupka z nowalijek bardzo zdrowa
buziaki
AG
Humor zepsuty na cały dzień,ale reagować w takich sytuacjach trzeba!A co do szczekającego psa to (jak mówi moja koleżanka)na razie szczeka,ale jak się nauczy śpiewać to będzie śpiewał.Pozdrawiam i głowa do góry!
OdpowiedzUsuń:-))) wolę szczekającego psa niż sąsiada złodzieja:-)
Usuńno to mało miłe musiało być... ja nie rozumiem takich ludzi... wstydu nie mają.... :(
OdpowiedzUsuńzamiast się przyznac do błedu to sie jeszcze wyzywać zaczyna... och!!!
mimo wszystko miłego wieczoru!!!
Rzeczywiście niemiłe przeżycie, ale podziwiam Cię, że odważyłaś się powiedzieć temu... co o nim myślisz i racja na takich to nie ma rady niestety:( ale trzymaj się ciepło, uważam, że miałaś rację:) może na pocieszenie zaproszę ciebie na moje candy, będzie mi bardzo miło jeśli zajrzysz do mnie pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńhttp://www.alicelovesbrocante.blogspot.com/
Odważyłam się, choć w sumie taka nie jestem...ale po tej sytuacji nie wiem czy warto...
Usuńpozdrawiam!
ojojoj, jakbym czytała o swoich sąsiadach....
OdpowiedzUsuńz życia wzięty ten przykład...
sama dostałam ostatnio burę, i jeszcze do dziś czuję to na plecach...szkoda, że nie ma sposobu na takich typów...sama takiego poszukuję bez skutku...
Pozdrawiam serdecznie sącząc identyczną herbatkę ;-)
Długo się czuje takie sytuacje..ale co tam, reagować trzeba:-)buziaki!
UsuńDobrze,że są tacy ludzie jak Ty,którzy odważnie potrafią wygarnąć takim chamom !!!!Ale z nimi nie wygrasz!! Potrafią odwrócić kota ogonem i z Ciebie zrobią winną....ech....
OdpowiedzUsuńTrzymaj się
W naszym kraju ludziom wszystko się przyda i niestety nie mają oporów, żeby kraść. Też tego doświadczyłam. Cieszę się, że są ludzie, którzy na boją się reagować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
http://winka-lavenderhome.blogspot.com/
Nie rozumiem, jak można się połasić na jedno opakowanie styropianu za ok. 50 zł...masakra, ale Polak musi...pozdrawiam!
UsuńCześć :)
OdpowiedzUsuńMasz podobne usposobienie do mnie. Co prawda ja nie wiem czy bym zareagowała na paczkę styropianu, ale za to jestem strasznie czuła na punkcie maltretacji zwierząt. szkoda tylko że na końcu to Ty "oberwałaś" - chyba zawsze tak bywa - przeciwstawiasz się czemuś - i co z tego masz? Gorzkie słowa na koniec....Ciesze się jednak że zareagowałaś - bi takich ludzi jest coraz mniej. Generalnie mam wrażenie ze w tym narodzie naszym - wszyscy wszytko mają w nosie...Jesteś cudowna, naprawdę...a ja niecałe kilka nocy temu miałam już dzwonić na policję - wyobraź soebie - sąsiad zostawił na kilka dni psa bez jedzenia na działce w dodatku zamkniętego w kojcu a że padało kilka dni - pies się podtapiał. Na 3 dzień - szlak mnie trafił - rozważał poście w nocy i nakarmienie psa lub zadzwonienie na policję. Jak już wreszcie stwierdziłam że chyba wykonam telefon - sąsiad przyszedł..no mówię Ci masakra...niektórzy ludzie po prostu nie zasługują na to by żyć...
Aniu, od paczki się zaczyna...a mnie zezłościło jak potraktował sąsiadkę:-( na krzywdę zwierząt nie potrafię nawet patrzeć, bo to ponad moje siłyi chyba nigdy tego nie zaakceptuje...Trzeba reagować i tyle! Cieszę się, że jest nas więcej!pozdrawiam!
Usuń...I tak własnie trzymaj Olcia!!:reaguj!!...na chamstwo zwłaszcza...i miej usmiech mimo wszystko!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńZło wraca-ze zdwojona moca-nawet mój 10letni synek to wie i ciagle powtarza,jak koledzy go zawiodą....zobacz...a sąsiad duży juz i chyba nie wie!!Pamietaj ,że kłamstwo i zło ma krótkie nogi!!
Walcz...niech wszyscy nie mają w nosie...może jednak deczko lepszy będzie swiat!!Albo przynajmniej do końca sie nie zepsuje!!
Sciski!!!
Kasiu, masz rację,trzeba zacząć od własnego podwórka...buziaki!
UsuńOlu przykra sytuacja, buraków niestety nie brakuje. Ja też z tych co się odzywają.. Moja 20 letnia siostra ostatnio w strefie kibica, prawie pobiła kilku takich debili, niestety naszych rodaków, którzy otoczyli jakiegoś czarnoskórego mężczyznę i skakali na około niego i udawali małpy!! No wstyd straszny! nikt nie reagował, a ona jedna w jego obronie, na szczęście jakiś starszy pan pobiegł po ochronę i wyrzucili tych gamoni. Obciach dla nas wszystkich i za nich i za tych którzy nie reagowali.
OdpowiedzUsuńBuziaki ślę i nie dawaj się sąsiadowi:)
Kompletnie nie rozumiem rasizmu...wstyd mi za Polaków, ale my już tak mamy!buziaki!
UsuńOleńko to co Ciebie spotkało to nic innego jak odwet za kradzież. Facet najzwyczajniej chciał,abyś to Ty poczuła się ofiarą,aby odciągnąć uwagę od siebie. Szkoda troszkę,że taka była Twoja reakcja (nie mam na myśli zwrócenia gościowi uwagi bo dobrze zrobiłaś),ale ja bym wcześniej zrobiła mu fotę i wysłała na Policję. W takich sytuacjach nie musisz się ujawniać. Wystarczy,że masz dowód. Pewnie przez jakiś czas będzie z nim ciężko :(
OdpowiedzUsuńPewnie będzie ciężko, dziś prawie na niego wpadłam:-( wiem, ale chciałam żeby publicznie wszyscy zobaczyli, że jest złodziejem...
Usuńbuziaki!
Oleńko,wiem, co czujesz, bo sama jestem takim wrażliwcem na chamstwo i bezczelność...
OdpowiedzUsuńTulę na pocieszenie:*
Magda
Dobrze, że zareagowałaś. Co prawda usłyszałaś gorzkie słowa pod swoim adresem, ale pewnie bardziej byś sobie wyrzucała, gdybyś się nie odezwała.
OdpowiedzUsuńTo gnojek.
OdpowiedzUsuńTak mało jest w ludziach życzliwosci. Podam przykład:
Psuje nam sie samochód (fatalnie, gdyż rozladowuje sie akumulator podczas jazdy, gdy na chwile wyłączymy silnik, to samochód można odpalic tylko z popychu, jakies zwarcie w elektryce). No i na stacji gdy tamkowalismy to nie chciał ruszyć. Gdy pchalam samochód a mąż próbował odpalić, to postawmy pracownik stacji tylko sie gapił, a gdy udało sie odpalic, to schowal sie za rog budynku. Przecież był w pobliżu, mógł pomoc. Szkoda gadać.
Ludzie są różni, nic na to nie poradzimy:-( ważne żebyśmy my sami byli wobec siebie uczciwi!
UsuńWoda z miętą i cytrynką pycha! Ja w lecie uwielbiam też zieloną herbatkę na zimno z odrobinką miodu i cytryną - równie orzeźwiająca :-) A cham jest chamem i chamem pozostanie, szkoda tylko, że dzieciom taki przykład daje...
OdpowiedzUsuńpowiem Ci Olu szczerze, że takiego chamstwa i bezczelności już dawno nie widziałam.
OdpowiedzUsuńbrak słów, ale tak jest gdy człowiek sam chamem nie jest, mnie też by zamurowało, bo rozmowę na argumenty to ja rozumiem, wtedy można nie mieć nic do powiedzenia, ale takie zachowanie świadczy, że czuł się bezsilny i nie wiedział co powiedzieć.
Najlepszą obroną jest podobno atak...
Usuńpozdrawiam!
No coż, sąsiad sam sobie wystawił wizytówkę...Ja mieszkam w bloku już ponad 40 lat i nigdy nie pogodzę sie z obojętnością ludzi, gdy ktoś kogoś obrażam lub co gorsza robi świadomie krzywdę. Brawo,że zareagowałaś, bo to wymaga ludzkiej, społecznej odwagi!
OdpowiedzUsuńZdjęcia cudowne, jutro pójde na targm bo narobiłaś mi smaka na zupę. Pozdrawiam serdecznie Aga
Myślę,że nie miał z tego powodu żadnej głębszej refleksji...pozdrawiam ciepło!
Usuńhej Oluś kochana:)
OdpowiedzUsuńjejku Twoja opowieść niestety jest prawdziwa i świadczy o ludzkiej głupocie i chamstwie. Przeraża mnie to , że na c dzień musimy otaczać się takimi ludźmi. Okropne jest to jacy potrafią być okrutni...
Ale cieszę się , że jesteś jedną z tych co nie przechodzi obojętnie. zupełnie tak jak ja. trzeba z tym walczyć... jednego dnia spotka nas za to kara i niemiłe słowa, innego może uda się ten świat choć w "mikroułamku" naprawić.
a jeśli chodzi o pozytywne aspekty Twojego posta to mamy takie same podkładki od Mimi:) mięta i cytryna- pychota!:))) wspaniały koszyczek na warzywka! :) zupka musiała być pyszna! ściskam mocno:***ja niestety informacji o takiej chacie nie posiadam, ale jakby coś mam Ciebie w pamięci.
Aniu, cieszę się,że też byś nie milczała:-) Ja nie zawsze potrafię zareagować, czasem się boję...ale tutaj nie miałam chwili zawahania...
Usuńbuziaki!
Hej
OdpowiedzUsuńNiestety prawda jest taka, jak mówi powiedzenie: że chama wychowała mama!
Niestety jego dzieci pewnie już niedługo upodobnią się do tatusia, niestety.
A potem w szkole od najmłodszych lat będą wcielać podpatrzone u tatusia "wzorce".
Bardzo mi Cię żal , ze nikt Cie nie poparł.
Znam to z własnego doświadczenia,że lepiej sie odwrócić i udawać, ze sie nic nie widzi.
Ja zwróciłam kiedyś uwagę Pani, która udawała, ze nie widzi, że jej piesek kupę robi.
Pani mnie zwyzywała, a choć ludzi wielu to widziało nikt sie nie odezwał. Cóż to Polska właśnie....
zdjecia urocz.
Pozdrawiam
Masz rację, pracuję w szkole wiec wiem jakie wzorce dzieci powielają...Polska, Polska...
Usuńbuziaki!
Olu, po Twoim poście dziękuję Bogu za wspaniałych sąsiadów. Chodź w kamienicy zamieszkują ludzie w różnym wieku, nie wszyscy dobrze się znają ,ale są dla siebie życzliwi i co najważniejsze CZUJĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA WSPÓLNE DOBRO !!!
OdpowiedzUsuńod chamstwa, zdziczenia i upodlenia ludzkiej rasy nie uciekniesz , tak było, jest i będzie.
OdpowiedzUsuńJest Ci przykro ale to Ty miałaś rację i chwała, że jeszcze są osoby, które reagują na złodziejstwo i buractwo !
Malutka Jesteś Wielka :)
dzięki!
Usuńzmieniłam adres bloga z miedzy cisza a ciszą na :
OdpowiedzUsuńhttp://mondocane-j.blogspot.com
Nie jesteś jakaś dziwna... postąpiłabym tak samo, zostałam wychowana w poszanowaniu cudzej własności, nigdy nie wyrzuciłam papierka na chodnik itd. Niestety taka postawa jest teraz w mniejszości, cham eskaluje kłótnię, zmusza, żeby zniżyć się do jego poziomu. Akcja - reakcja. Nie myśl o tym - nie warto się denerwować...
OdpowiedzUsuńDziękuję, ale jednak sporo sąsiadów milczało...:-(
UsuńGratuluje postawy!!niewielu ma odwagę,najłatwiej jest schować głowę w piasek,Ty pokazałaś,że można!Bravo,oby takich ludzi jak Ty było jeszcze więcej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię pięknie:)
Niestety tak to już u nas jest, że ludzie nie reagują, nie tylko na złodziejstwo i chamstwo , ale też i na przemoc wobec dzieci innych ludzi czy zwierząt:( Wielkie brawa dla Ciebie Olu i tak trzymaj!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie:)
Olu mam nadzieje ze juz Ci przeszlo, bo takim czlowiekiem nie ma co sie przejmowac. I wiesz czesto NIESTETY spotylka sie takich osobnikow.
OdpowiedzUsuńPostapilas dobrze nikogo nie obrazilas wiec jest ok.
pozdrawiam
Anetko, już przeszło:-) zresztą wiem,że nie mogę się takimi rzeczami przejmować...
Usuńpozdrawiam!
Olu ja też należę do kategorii reagujących i później mam za swoje, ale nie poddaję się! Trzeba reagować, choć ciśnienie skacze. Nawyzywał, ale się przestraszył i już wie, że kraść nie można tak łatwo, stąd ta agresja w Twoim kierunku. Myślę, że po osiedlu rozeszła się już wieść o Twoim sprzeciwie i lokalni "zawodnicy" będą czuli przed Tobą respekt.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się i odpocznij przy herbatce ze świadomością dobrze wypełnionego obywatelskiego obowiązku!
pa, marta
No właśnie, najgorzej, że człowiek chce zareagować a potem go spotyka za to kara...
Usuńbuziaki!
Ten pan po prostu ukrył swoje wyrzuty sumenia pod agresją. Lepiej sie poczuł jak kogos obraził bo sam od siebie odwrócił uwagę. Co do cudzoziemców, to nie znam żadnego. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się sąsiadami, Olu. Ich się nie wybiera, a zwłaszcza zwykłymi prostakami. Nie zrażaj się,trzeba stawać w obronie pokrzywdzonych ludzi.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Olu , przykro mi , że miałaś taką sytuację :(Niestety takich ludzi jak ów pieniacz nie brakuje :(
OdpowiedzUsuńMam nadzieję , że pyszna zupka nieco poprawiła Ci humor :)
Zdjęcia młodych warzyw przepiękne , aż się je schrupać chce ;)
Niestety nie znam nikogo , kto sprzedaje starą , drewnianą chałupę . Sama zastanawiam się nad kupnej takowej (choć muszę jeszcze wszystko przeliczyć ) , wpisuję w wyszukiwarkę allegro "przeniesienia" i zawsze pojawia się z kilkanaście ofert ...
Buziaki
W ten sposób również szukam chałupy ale wiadomo, że lepiej jak ktoś może zna kogoś, kto chce sprzedać, zobaczymy:-)
UsuńPozdrawiam!
Olu, jednak to Ty wyszłaś z całej tej sytuacji z podniesioną głową, co to pana sąsiada, po prostu brak słów i najgorsze, że dzieci mogą pójść za jego przykładem. Strasznie oburza mnie mentalność "jak wszystkich to znaczy, że niczyje i można sobie co nieco podkraść", to myślenie rodem z PGR-u !!!
OdpowiedzUsuńOleńko, bedzie Ci łatwiej, jeśli wyjdziesz z założenia, ze żadne chamstwo nie jest Cię w stanie dotknąć, bo jest tylko zwykłym chamstwem, a Ty jesteś ponad to. To po pierwsze, a po drugie, chamstwo jest zawsze wynikiem braku argumentów i poczucia winy. Facet jest złodziejem i chamem, ale Ty nie jesteś i on to wie:))) Krótka piłka i już, moja dzielna Olu ! Buziaki.
OdpowiedzUsuńP.S. Poza tym zawsze możesz zdjąć psu ten kaganiec....Żartowałam!
Z tym kagańcem to dobra myśl:-))) masz rację, trzeba być ponad to!
Usuńpozdrawiam!
Takich typow nie brak na calym swiecie, wierz mi, nie tylko w Polsce. Przykro mi bardzo, mam nadzieje, ze szybko o tym incydencie zapomnisz.
OdpowiedzUsuńsciskam
B.
Przykro mi Olu,że Cię cos takiego spotkało :( Nie cierpie złodziejstwa ,chamstwa i takich sytuacji !
OdpowiedzUsuńMam nadzieje ,że szybko o tym zapomnisz !
pozdrawiam ciepło i nie przejmuj sie ,bo nie warto !
:( przykra sprawa, Oluś pamietaj,ze wiecej jest jednak dobrych ludzi, a Ci którzy pozostali bierni...no cóż strach zwykle bywa wiekszy niż odwaga i ja sie temu nie dziwię, sama nie zaliczam sie do tych co w takiej sytuacji wystapili by z tłumu, przykre ale prawdziwe.udanego weekendu,uwielbiam herbate miętową ze świeżej mięty, niedawno ją odkrylam, po co kupowac susz skoro można wlasna roślinke sobie hodowac specjalnie w tym celu:)
OdpowiedzUsuńW te upały taka herbatka jest najlepsza : mięta, cytryna i lód:-)
UsuńJa też nie zawsze występuje z tłumu, ale staram się:-) pozdrawiam!
Zdjęć może i mało, ale jakie:) Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńA ja jestem dumna, że mam taką koleżankę! I choć znam tę sytuację z pierwszej ręki, bo osobiście mi o niej opowiedziałaś, nie sądziłam, że tak głęboko Cię ona dotknie. Wiesz doskonale, że wokół jest mnóstwo ludzi, których nie potrafimy zrozumieć... Niektórzy czują się lepsi tylko dlatego, że sfotografują się z prezydentem miasta:). Najważniejsze, że otaczasz się osobami z Twojej bajki:) Buźka.
OdpowiedzUsuńZawsze to zdjęcie z prezydentem:-)))) i już można urosnąć;-)) buzka!
UsuńKochana pamiętaj, że na głupotę nikt lekarstwa jeszcze nie wymyślił. Przykre, że takie słowa musiałaś usłyszeć. Moja sąsiadka też ukradła kosz na śmieci drugiej sąsiadce nakleiła sobie swój numerek domu na nim i teraz wystawia oba. Śmieszne bo mieszka sama jedna, więc aż tyle śmieci nie naprodukuje, no i w ogóle takie kosze nie kosztują majątku... Niestety ale świata się nie zmieni :/
OdpowiedzUsuńBuziaki
Kasia
Jak sama widzisz, wszędzie takie rzeczy okropne się zdarzają...
Usuńpozdrawiam!
Grunt, że zareagowałaś!
OdpowiedzUsuńLudzie rzadko przyjmują krytykę, zakładam, że ten " sąsiad " był od Ciebie starszy, zapewne to najbardziej go zabolało, że Ktoś młodszy od niego nazwał go złodziejem i do tego miał rację:)najważniejsze, że zrobiłaś to co uważałaś za słuszne, nie ma co oglądać się na innych, zawsze trzeba postępować zgodnie z sobą i swoim sumieniem. Nie ma co liczyć na innych, bo można się przeliczyć:( choć zdarzają się zapewne wyjątki, no np Ty, taka blogowa wyjadaczka była na moim blogu:)pozdrawiam ciepło i dziękuję za wizytę na moim blogu,
OdpowiedzUsuńAga
Dziękuję za Twoje słowa...już chyba zapominam pomału o tej sprawie...nie ma co się zamartwiać!
OdpowiedzUsuńJa - wyjadaczka blogowa????:))))pozdrawiam!
Witam, na allegro jest ogłoszenie z Tablicy.pl - stara chata do rozbiórki, więc nie wiem czy nadaje się do przeniesienia ale załączam link - http://tablica.pl/oferta/stary-dom-drewniany-z-bali-do-rozbiorki-ID1eXKH.html Proszę szukać na allegro, tablicy i tym podobnych stronach. Życzę powodzenia:-)
OdpowiedzUsuńAneta