Witajcie,
Niestety, pierwszy tydzień ferii już się dla mnie kończy..życzyliście mi ostatnio miłego wypoczynku, ale moje dni wolne wyglądają mniej więcej tak:
Piszę ciągle moją pracę dyplomową...wczoraj kilka godzin spędziłam w Bibliotece Uniwersyteckiej, przypomniałam sobie studenckie czasy...i jeden ówczesny problem życiowy - czyli praca magisterska:) ale wtedy było fajnie, studia, akademik:) pozdrawiam wszystkich z Wieży Babel w Łodzi:) ale teraz też jest fajnie:) fajny Mąż, fajna praca:))) mimo wszystko z nutką nostalgii wspominam tamte czas:)
A żeby sobie ten czas pracy umilić, w krótkich przerwach haftuje:)powstała ostatnio, taka mała serwetka - z lawendą:) oj, przywołuje już lato:)i nawet pokusiłam się o obszycie jej koronką:)
Ciągle krzywo niestety:/
I dalszy ciąg umilania sobie czasu:
Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego weekendu:)
p.s. przypominam o candy- rozwiązanie już w środę:)
Oluś śliczna serwetkai haft pierwsza klasa, ja tam nie widzę żeby coś było krzywo,
OdpowiedzUsuńściskam Cię
Aga
Każdy okres w życiu jest inny i pozostają wspomnienie!Ucz się pilnie haha!!!Hafcik jest uroczy!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOlu, śliczna lawenda!!!! ja już nie mogę doczekać się tej prawdziwej na balkonie :) jeszcze trochę trzeba poczekać :)
OdpowiedzUsuńSerwetka śliczna...
OdpowiedzUsuńweny przy pisaniu życzę, a hiacynty... cieszą oko :) moje już pomalutku zaczynają przekwitać :(
Powodzenia w pisaniu pracy, ja ze swoją maturalną również muszę się uporać, więc i ferii nie mam ;)
OdpowiedzUsuńPracuś z Ciebie ;) Ale zobaczysz że się opłaci ;) Piękny ten wzór który haftujesz ;) Mój ulubiony;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ;)
Powodzenia w pisaniu pracy życzę!
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik!Lawenda to jeden z moich ulubionych motywów!
Pozdrawiam serdecznie
Oleńko, pamiętaj, prace skończysz prędzej czy później, obronisz na 5 :) i nastaną słodkie pełne swobody dni :)
OdpowiedzUsuńSiły wysyłam ;)
Powodzenia w pisaniu pracy dyplomowej. Ja ostatnią jaką pisałam to pracę magisterską. Nawet ją oddając nie byłam w 100% z niej zadowolona. Zawsze można jeszcze coś dodać lub poprawić.
OdpowiedzUsuńWidzę, że u ciebie hiacynty tak jak u mnie w fazie wzrostu. Pozdrawiam
Olu, pomyśl że to już końcówka. A po obronie tylko wolne dni, bez zjazdów i pisania pracy. I już za chwilę Twoje hiacynty wywołają uśmiech na twarzy. Moje już niestety przekwitły:(
OdpowiedzUsuńMiłych i twórczych myśli życzę:)
Tomaszowa
Ludziom słowa życzy się chyba "lekkiego pióra", a Tobie to chyba powinnam życzyć "szybkich klawiszy" :) Mam nadzieję, że już nie dużo Ci zostało tego pisania !
OdpowiedzUsuńLawenda jest urocza, a hiacynty prawie czuję....zobacz jak to działa wyobraźnia :)
Buziorki wielkie
Ha! Od nauki się nie ucieknie ;)
OdpowiedzUsuńMam za soba 3 podyplomówki (tak to jest w naszym zawodzie:),więc doskonale Cię rozumiem.Życzę wytrwałości i rychłego ukonczenia pracy.Buziaki:).
OdpowiedzUsuńP.S.Piękna wiosna u Ciebie!
Krzywo ??? Ach Ty perfekcjonistko, a ja upajam się lawendą od Ciebie.:)
OdpowiedzUsuńbuziak
...bo o to własnie chodzi, by drobiazgami umilac sobie czas;)))pozdrawiam cieplutko i życzę miłej pracy, obyś szybko się z tym uporała:))powodzenia:)))buziaki ps. a ja własnie w piatek spotakałam sie z koleżanką ze studiów, nie widziałyśmy się 9 lat-super sprawa;)))
OdpowiedzUsuńPowodzenia zatem w pisaniu! Piękne kwiaty a donica jeszcze ładniejsza!
OdpowiedzUsuńOlu mi tez zawsze pisanie pracy jakiejkolwiek przywolywało na myśl czasy studenckie, akademiki, miasteczko studenckie Kortowo w Olsztynie. Ech ale było . . .
OdpowiedzUsuńPisz kochana tą pracę i delektuj sie wolnym czasem feryjnym. Mi takiego brakuje bardzo.
NIe wiem co Ty tam marudzisz ale ja krzywizn to nie widze na tej serwetce.
Buziaki i umilaj sobie ten czas na maksa
Dorka
pamietaj trening czyni mistrza..serweteczka z koronką-piękna!!
OdpowiedzUsuńPiękna ta serwetka. Hiacynty prezentują się bardzo dostojnie w tej kamiennej doniczce.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w pisaniu pracy.
Pozdrawiam Kaśka