Dziś pierwszy dzień czuję, że chyba rzeczywiście nadchodzi wiosna:) Może w końcu porzucę ciepłe kurtki na rzecz lekkich sweterków i będę mogła założyć moje wiosenne buty!
Tak jak w temacie posta, mnie nadal otaczają pastele:) Już nie tylko w ubraniach, ale również w dodatkach...buty...torebka...broszka...i wszystko zeszłoroczne:)
Najbliższe miesiące mam nadzieję, że przyniosą wyczekane zmiany w moim życiu, być może nowa praca, być może remont mieszkania:) Poniżej mała zapowiedź tego w jakim klimacie będzie salon...
To już wszystko wiecie:)
A na koniec, zapraszam na popołudniową kawkę!
Olu kochana
OdpowiedzUsuńja mam nadzieję, ze te zmiany będa na całego i wywrócą do gory nogami Twoje życie !!!!!
tego wiesz że bardzo Tobie życzę :)
A jeśli tak typowo po babsku mamy poczuć wiosnę, to zdecydowanie na tak nowe- stare butki, broszka, torebka. chcemy być piękne i wiosenne.
Ja również ostatnio buszuję w poszukiwaniu babskich akcentów
buziaki przedświąteczne
Och szykuje się rewolucja,ale to dobrze.Zmiany są dobre :D buziaki kochana
OdpowiedzUsuńoby zmiany się udały!!!Zapowiada się ciekawie!Piękne Twoje dodatki wiosenne:)Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńzdecydowanie moje kolory..to chyba masowe zajawienie:) Pozytywne zmiany zawsze mile widziane.Jeśli praca będzie cieszyć, to życzę jej z całego serca.Bardzo intrygująca zapowiedź remontu salonu, czekam na rezultaty.
OdpowiedzUsuńP.s.masz taką samą zieloną kulę jak ja:)
Nic nie robi lepiej niż zmiany! Super buty.
OdpowiedzUsuńI ja mam butki w tym uroczym kolorze:) Uwielbiam je...zyczę samych pozytywnych zmian w Twoim życiu...piękna broszka!
OdpowiedzUsuńbuty,broszka,torebka...SALON-wszystko super!!
OdpowiedzUsuńi o to chodzi :) butki fantastyczne, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNo to ja nie moge się doczekać tego salonu,bo zapowiada się pięknie,na kawkę wpadne jutro,bo dzisiaj już za późno;))
OdpowiedzUsuńCzasami zmiany są dobre;)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci aby i w Twoim przypadku tak było...
Butki świetne...salon zapowiada się imponująco;)
Pozdrawiam wiosennie
Salon to sie zapowiada jak u angielskiej królowej. Nie moge sie doczekac.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki aby powiodly sie wszystkie Twoje zmiany.
Tak jak kiedyś ktoś mądrze powiedział, w życiu pewne są tylko zmiany, życzę Ci kochana Olu, aby wszystko poszło po Twojej myśli, efekt na pewno będzie doskonały :)
OdpowiedzUsuńbuziaki
Rób szybciutko ten salon bo zapowiadasie ślicznie. Trzymam kciuki za nowa race.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Zmiany, te na "+" jak najbardziej na TAK! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się Twoimi nadchodzącymi zmianami, bo widzę ile Tobie radości przyniosą.
Ja też czekam niecierpliwie na nowy salonik :)
Jeśli chodzi o pracę, mocno trzymam kciuki!
Buziaki :*
Pastele, bardzo lubię. Salon zapowiada się interesująco, ciekawa jestem finału. U mnie słoneczko dzisiaj troszkę przygaszone, ale jest ciepło. Za chwilę siadam na rower i ruszam na działkę. Powodzenia i samych pozytywnych emocji!
OdpowiedzUsuńBardzo sie ciesze razem z Toba zmianami. Pastely i ja lubie, choc faworytem u mnie jest B&W. Botki sa boskie, rowniez broszka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam slonecznie ze Slowacji.
Ah te pastele, pieknie wszystko wyglada.
OdpowiedzUsuńA salon zapowiada sie naprawde wysmienicie:)
Pozdrawiam
Broszka bardzo mi się podoba. Uwielbiam broszki.
OdpowiedzUsuńFantastyczne kolory wiosny. Ładne buciki. Życzę pozytywnych zmian. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSzalenie mi przypadły do gustu te Twoje ubraniowe dodatki - i broszka, i torebka i buciki - wszystko takie romantyczne i kobiece. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne buty!!!
OdpowiedzUsuńOlu trzymam kciuki by wszystko poszło po Twojej myśli!
Pozdrawiam
Olu, dziękuję za miłe komentarze u mnie. Tak sobie teraz myślę - może nie jesteś jeszcze w klimacie wielkanocnym ale za to niesłychanie u Ciebie elegancko!!! Już wyobrażam sobie jak piękny będzie salon a za zmiany w Twoim życiu trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie,
Moje Drogie:) dziękuję za wsparcie!oj przyda mi się, bo niełatwy czas się zbliża...ale myślę sobie,że musi się udać:)) w końcu od skończenia studiów ani jednego dnia nie byłam bezrobotna:)) nie wiem co to nie pracować:)
OdpowiedzUsuńA dziś napadłam na sklepy i kilka akcentów kobiecych znów kupiłam:))
pozdrawiam i dziękuję za wszystkie komentarze!
Piękne butki.... i kolor, i fason, i kwiatek :)....cudo !!!
OdpowiedzUsuńMyślę, że będzie Prowansja we wnętrzu ;), choć mogę się mylić !
Spokojnego tygodnia Olu Ci życzę !
Buziaki
ładne te pastele;) a salon pieknie sie zapowiada:)pozdrawiam ciepło;)buziaki ;) i dziekuje za życzenia-jestes pierwsza z nimi;)
OdpowiedzUsuńOlu, dodatki z pierwszego zdjęcia urocze. Uwielbiam ten krój pantofli:)!A odnośnie zmian, to trzymam kciuki!Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńbuty- cudo!!!
OdpowiedzUsuńmarzenie :-)
I banerek świetny!
Piękne butki , a broszka marzenie .. u mnie niestety obcasy nie wchodzą w grę :)) muszę uważać nosząc na rękach mojego klocuszka :))) a klimaty salonu takie zdecydowanie moje :))) a na kawkę zapraszam wreszcie po sąsiedzku do siebie :0) trzymam kciuki za wszystkie !!! zmiany :))))
OdpowiedzUsuńJak mi się podobają takie pastele! Oczywiście sama wyglądam w nich blado i nijako, ale przecież nie muszę od razu zmieniać garderoby. Ostatnio zachorowałam na apaszkę w kolorze takiego pudrowego różu w małe brązowe kropeczki. Cudo! Niestety była niedziela...sklep zamknięty na głucho... może innym razem...
OdpowiedzUsuńi mnie marzy się cieplutka wiosna :) Juz bym chciała pantofelki na stópki zarzucić i coś ładnego w jasnych kolorach w sklepie wybrać...
OdpowiedzUsuńCiesze się,że pastele królują:)))choć w sklepach przewaga mocnego różu i pomarańcz...róż ok,ale pomarańcz..nie...
OdpowiedzUsuńmonique - ja butki tylko na specjalne okazje,a tak też na płasko:)spotkanie na kawkę?:)
Olu, na moim blogu jest wyroznienie dla Ciebie. Serdecznie zapraszam:)
OdpowiedzUsuńLubie pastele i mysle, ze klimat salonu tez bedzie fajny... buciki na wiosne juz wyciagnelm ale niestety jeszcze nie mialam ubranych, moze juz wktotce...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziekuje za kawe... :-) M
He he :)) sama sobie ostatnio sprawiłam różowe buciki,
OdpowiedzUsuńsłodkie jak cukierek a do tego białą jak śnieg cieniutką lnianą tunikę, uwielbiam kobieco i romantycznie, Twoje też śliczne. Zestawienie różowego z szarym bardzo się podoba
Dzięki za kawkę :))
u