czwartek, 5 maja 2011

Letnie wspomnienia...

Pewne wydarzenia i wspomnienia wracają do nas częściej niż inne...niektóre chwile zapadają nam na lata w pamięci...i potem pielęgnujemy je jak najdroższy skarb...


Pewne miejsca znaczą dla nas więcej niż inne...chcemy do nich wracać...




Pewne kwiaty w swoim zapachem zwiastują wiosnę...




Myślę, że każdy ma swoje wspomnienia, miejsca i kwiaty...może się podzielicie ze mną?:)

34 komentarze:

  1. Ale piękne zdjęcia ;) Bajka ;)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. Alez u Ciebie romantycznie!!Ja mam takie jedno miejsce gdzie jezdze co roku. Ale wspomnienia bardziej przywoluja mi zapachy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzeba pielęgnować miłe wspomnienia, nie pozwolić im umknąć. Ja przywołuję wiele pięknych chwil, oglądając zdjęcia, pewno dlatego lubię je robić - utrwalam co tylko się da;) Ale dziś, idąc ulicą, poczułam zapach... wakacji! Nie szkodzi, że zimno było, jak w lutowy poranek - poczułam ten zapach - i od razu cieplej mi się zrobiło;)
    Pozdrawiam Cię Olu serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Olu, ależ przepięknie, wyglądasz jak syrenka wyłowiona przez czarującego rybaka:)))
    Zapach bzu i u mnie się unosi w powietrzu, uwielbiam wiosnę:)
    Miejsca, pamiątki, sytuacje... każdy z nas je nosi w swoim sercu...:)
    Buziaczki wieczorne:)
    Magda

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie nazwane i pokazane przez Ciebie Olu... Jest takie miejsce- niebawem je pokażę. Są takie kwiaty, które pobudzają jajbardziej zapomniane zakamarki mojej pamięci-piszę o tym ciągle. A bzy? Kojarzą mi się z majem, schyłkiem dnia po deszczu, z porankiem majowym kiedy słońce już wzeszło, z pięknym okresem mojego życia... Buziaczki i uściski

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne pierwsze zdjęcie. Cudowne!!!. JA mam wspomnienia z niezapominajkami. Uwielbiam te kwiaty i jako dziecko przez płot rękę wkładałam do sąsiadki by zerwać choć kilka do bukieciku. Koleżanką często w pamiętnikach je rysowałam.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Olu,świetny pościk!taki nostalgiczny! Miło powspominać.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne zdjęcia,zwłaszcza to pierwsze-cudnie wyglądacie .buziaki kochana

    OdpowiedzUsuń
  9. Tez mam takie wspomnienia do ktorych chetnie wracam i z przyjemnoscia spogladam na fotografie... To pierwsze zdjecie jest piekne i dzisiejsze Twoje wspomnienia rowniez...!

    Serdecznosci. M

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajny pomysł i zdjęcia :) syrenko :)
    może się skuszę...

    OdpowiedzUsuń
  11. pierwsza fotka bardzo tajemnicza:))pozdrawiam ciepło;)

    OdpowiedzUsuń
  12. piękne zdjęcia. To Ty jesteś na pierwszym? Przepiękne ujęcie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Piekne wspomnienia... pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne wspomnienia i piękne zdjęcia:) Jeśli to Ty jestes na tym pierwszym to aż mi się gorąco zrobiło:)))
    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziękuję za Wasze piękne wspomnienia:) trzeba się nimi dzielić:))
    Tak,na pierwszym zdjęciu to ja jestem i mój Maż:)to sesja ślubna w Chorwacji...

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Miejsca, kwiaty, zapachy kazdy chyba ma cos takiego co milo wspomina i usmiecha sie do tych mysli.
    Pozdrawiam goraco

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne ujęcie, tęskni mi się za takim mocnym słoneczkiem... no cóż lata wielkimi krokami się zbliża, oby szybko :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Olu przepiekne zdjecia, pierwsze i drugie w kolejności sa przecudne.

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne uchwycenie chwili!

    Niesamowite!
    Pozdrawiam serdecznie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  20. No Kochana....pierwszym zdjęciem rozłożyłaś mnie na łopatki :)...jest przepiękne, tajemnicze - jak ktoś już to wcześniej napisał i jak dla mnie ocieka miłością i zaufaniem !!! Wśród bliższych znajomych mam trzech fotografów ślubnych, widziałam wiele sesji zdjęciowych, ale Wasze zdjęcie jest niewiarygodne....subtelne i jednocześnie bardzo odważne !!! Brawo !
    Ale się rozpisałam :)
    A moje wspomnienia ?....jejku, tego jest tak dużo, że ciężko mi wybrać :)
    Buziaczki wieczorne

    OdpowiedzUsuń
  21. Najbardziej wzruszam się, gdy poczuję zapach z dawnych lat. Miejsca za każdym razem postrzegam inaczej, zapach zaś, zawsze pozostaje ten sam.
    Oryginalny post.
    Miłego weekendu

    OdpowiedzUsuń
  22. Przepiekne zdjęcia .Te pierwsze szczególnie :)
    Moje wspomnienia-Zapachy, miejsca,pamiątki,fotografie ...
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  23. Nasza sesja ślubna była dla nas wspaniałym przeżyciem...może kiedyś pokażę więcej:)
    Cieszą mnie Wasze wspomnienia...

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  24. Dla mnie najpiękniejsze wspomnienia łączą się zawsze z górami, tam czuję się najlepiej: plecak na plecach i wędrówka przed siebie.
    A bez - no cóż, używam perfum w o tym właśnie zapachu:)

    OdpowiedzUsuń
  25. wow,to pierwsze zdjecie jest niesamowite..z dzieciństwa pamiętam wielki krzak jasminowca niedaleko naszego domu, zakwital i jak się przechodzilo to odurzal zapachem.Odtąd wlasnie jaśminowiec kojarzy mi sie z domem rodzinnym, beztroskim czasem dzieciństwa)Oczywiście uwiebiam równiez wiele innych ale ten wyjątkowo na mnie działa:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Olu!Wspaniały post...dla mnie też zapachy, miejsca, słowa, muzyka...teraz nic mi nie przychodzi do głowy ale kiedy usłyszę, poczuję zobaczę to skojarzenie przychodzi od razu!!!

    Kochana dziękuję za prezent!Bardzo pięknie się prezentują kolczyki!!!Jeszcze raz bardzo bardzo dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  27. jolek - gdyby nie moje alergie oddechowe,kochałabym góry tak jak Ty...

    ABily - jaśminowiec...masz rację, ma cudowny zapach:)

    aga - cieszę się,że prezencik się podoba:))

    pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  28. Olu,ty wyglądasz ....zjawiskowo....Wenus z Milo to pikuś i pokraka przy tobie!!!

    OdpowiedzUsuń
  29. Mam mnóstwo pięknych wspomnień, mnóstwo cudownych miejsc w głowie, świat jest piękny, warto o tym pamiętać!

    OdpowiedzUsuń
  30. wspaniałe zdjęcia, szczególnie to drugie :)

    pozdrawiam,
    Paula

    OdpowiedzUsuń
  31. Super zdjecia! To Wasze pierwsze jest cudowne! Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Hej:) Zasłonki paseczkowe: zakupiłam kiedyś w szperze dużą poszwę na kołdrę, ale że nie mam aż takiej dużej - zapodałam krawcowej do przerobienia na zasłonki,
    poduszki kupiłam w necie chyba na pchełkach i perełkach,
    girlandę tą na naszym łóżku uszyłam ręcznie z kawałków materiałów szperowych ręcznie i jest dość pokraczna;) Na zdjęciach nie widać;), natomiast do literek i girlandy dużej zapodałam link w poście do dziewczyny, która mi je uszyła:) Pozdrawiam b serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Zdjęcia super! Przypomniały mi moje beztroskie wakacje, gdy byłam p...... i no powiedzmy młoda:))

    Pozdrawiam, unoszona przez falę wspomnień
    Tomaszowa

    OdpowiedzUsuń
  34. Olu, piękne te wspomnienia i to pierwsze zdjęcie. Ja te swoje pieczołowicie pielęgnuję, bo są dla mnie odpoczynkiem w przeszłości i czymś czego nikt i nic nie może mi odebrać. Niektóre wspomnienia, szczególnie te związane z ogródkiem i mieszkaniem dziadków powracają z jakimś zapachem, widokiem, smakiem. Tego miejsca już nie ma, ale ja tam wracam myślami. Dla mnie to niezwykłe, bo niektórych rzeczy nie pamiętam tylko je czuję.
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń