niedziela, 15 maja 2011

Słodkiego mi się chce!

Pomysł na dzisiejsze ciasto był bardzo spontaniczny!Czegoś mi brakowało do porannej kawy, a po chwili byłam już w kuchni i piekłam bardzo szybki smakołyk z jabłkami. Tylko takie owoce miałam. Ale nie zawiodłam się:) Najlepiej smakuje na ciepło. Po chwili już połowy nie było,choć łakomczuchów tylko dwoje:)

Zakupiłam wczoraj ceramiczną formę do tarty, bowiem myślami już jestem przy truskawkach, które są dla mnie letnim owocem numer jeden:) Ale forma przydała się szybciej niż myślałam. Idealna na moje dzisiejsze ciasto!



Mój kulinarny notes zapełnia się w szybkim tempie, kolejne przepisy zapisuję i czekają na swoją kolej, ale w kuchni ostatnio czuję się wyśmienicie:)
Przepis na to ciasto pochodzi z blogu Mimi.

Powyżej, gotowe ciasto przed wstawieniem do piekarnika.







Pozdrawiam ciepło!

28 komentarzy:

  1. OLU!!! CZUJĘ SIE ZMALTRETOWANA...JA CHCĘ CIASTA!!!!...RZUĆ KAWAŁECZEK!!!...PAL LICHO DIETĘ:(..PIEKNA KAMEA NA TALERZYKU-POZDRAWIAM:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Te nasze słabości na słodkości:)
    Pozdrawiam niedzielnie....
    _kasia_

    OdpowiedzUsuń
  3. Za mną też dzisiaj łazi ciasto, ale wrodzone lenistwo sprawiło, że dalej za mną łazi :-)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Beatko, zapraszam:) jeszcze jest! ale musisz szybko!

    Ach, te słodkości:)to prawda mamy do nich słabość:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Olu wierzę na słowo ,że ciasto pyszne,ale zdjęcia Kochana robisz genialne.
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciasto wygląda smakowicie !!!!Ja zrobiłam naleśniki ,a po godzinie wpadła siostra z świeżutkimi rogalikami !!Zdjęci wyglądają świetnie -kochane niezapominajki !!!pozdrawiam !!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne zdjęcia na zachętę do pieczenia:) Też nie mogę się już doczekać truskawek:)Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  8. Mniam.. wygląda bardzo apetycznie :).
    A za mną chodzi rabarbarowe, tylko brak czasu, aby zrealizować zachciankę..Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  9. mniam. Uwielbiam zapach ciasta ale jakos tak jest , że gotować umiem i chyba mi to wychodzi nawet dość dobrze ( tu i ówdzie słysze ) ale piec niestety nie potrafię :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładne fotki :) Aż mi zapachniało ciastem !!!
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdjęcia piękne:) Ja też robiłam ciasto, ale kruche z rabarbarem:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ślicznie wyglada to ciasto.Uwielbiam takie ceramiczne formy,mam ich kilka ale do pieczenia szczerze mowiac średnio sie nadaja, gorzej przewodza cieplo i ciasto wolniej sie piecze,moze to tylko moje spostrzezenia...Piekne zdjęcia,zwlaszcza z tymi skorupkami:)A u Mimi co rusz coś pysznego:)

    OdpowiedzUsuń
  13. a ja właśnie mówię STOP pieczeniu i zaczynam dietę :) ostatnio ciastowo mocno przesadziłam :)))) a tu takie smakołyki , oj Ty kusicielko !!!! pozdrawiam wreszcie słonecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mniam... zaraz zagladne na ten przepis, nie wykluczone ze niebawem tez to upieke.
    Ceramiczna forma oj marzy mi sie, szukam jakiegos pastelowego koloru:)
    Buzka

    OdpowiedzUsuń
  15. To jest idealne ciasto na śniadanko, prawda? Ślicznie Ci wyszło. Ja je bardzo lubię bo jest lekkie i ma stosunkowo mało kalorii.
    Dobrego tygodnia, uściski!

    OdpowiedzUsuń
  16. Też ostatnio słodkie za mną chodzi :P
    Oj chyba wiem co dziś na obiad, ryż z jabłkami? ;) zobaczymy :) ciasto wygląda bardzo apetycznie! :) hmm a ja właśnie zabrałam z Polski formę do tarty bo je uwielbiam ;)
    P.S. Śliczny niebieski kubeczek! :)
    Pozdrowionka ślę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam piec ciasta, choć jeszcze nie próbowałam robić tarty. Twoje wygląda znakomicie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ładne zdjęcia i ciasto wygląda bardzo apetycznie. Narobiłaś mi apetytu, pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dziękuję za wszystkie komplementy pod adresem moich zdjęć:) ciągle się uczę:) ale Wasze słowa mi dodają chęci do dalszej nauki:))

    Ciasto pyszne, dziś już nic nie zostało, dokupiłam jabłka na następne:)i miałam dziś pyszne drugie śniadanie w pracy:)
    Polecam!

    OdpowiedzUsuń
  20. Też uwielbiam ciacha z jabłuszkami. Moja wersja dla łasucha jest na cieście francuskim, może Ci się przyda:-) Lekko rozmrożone ciasto rozwałkowuję (kupuję te pakowane po 6 małych prostokątów)i kładę 3 sztuki jako spód, na to wydrążone połówki jabłek, posypuję cukrem i cynamonem i kolejne 3 warstwy rozwałkowanego ciasta. Boki sklejam. Ok. pół godziny w piekarniku - szybka pychotka.

    OdpowiedzUsuń
  21. Oj nie kuś,nie kuś,ja rozpaczliwie próbuję ograniczyć słodycze,a Ty mi tu kochana takie smakołyki zapodajesz:)) pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  22. No to teraz to samo tyle, że z rabarbarkiem ;))), a co, sezon jest, a potem truskawki, a potem śliwki :))), ech te zgubne nałogi ale jakże przyjemne ;))

    OdpowiedzUsuń
  23. noo, brzmi apetycznie:-)) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  24. Sielskie klimaty - Robię identycznie ciasto francuskie z jabłkiem albo z bananem:) uwielbiam je:))

    Aga2201 - ja też próbuję, ale nic z tego:)

    ula - truskawki...czekam na nie z wielkim utęsknieniem:)

    KaJa - polecam:)szybko i smacznie!

    OdpowiedzUsuń
  25. Olu no właśnie za mną też ostatnio tylko slodkie "chodzi". Ale ja w sytuacjach stresowych- a tych ostatnio miałam i mam aż w nadmiarze Ale już może wystarczy

    To zdjęcie z poprzedniego posta na plazy- oj zadumałam się mocno - PIEKNE i pobudza wyobraźnię.

    Odezwę się kochana juz na dniach - wybacz za milczenie.

    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  26. Ach jakie pyszności, hmmm słodkie to moja wielka słabość.super zdjecia

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja też ostatnio przy słodkościach jestem:) Twoje wygląda pysznie i forma śliczna. Kubasek ma cudny kolor:)
    Ściskam i słonka na weekend życzę. Ma być cieplutko więc pewnie pobędziesz wreszcie na swoim balkonie:)

    OdpowiedzUsuń