niedziela, 23 września 2012

Oswajanie jesieni kolorami:-)

Witajcie w ostatnich godzinach weekendu. Kolejny tydzień przed nami i znowu brak czasu na wszystko. Ale uważam ostatnie dni za udane:-) Sobotni wieczór w teatrze w towarzystwie Madame Butterfly, potem kolacja we włoskiej restauracji, a potem antybiotyk...Jesień zaczęła się na całego:-) Ale idąc za przykładem Ani z Home Sweet Home postanowiłam ową jesień oswoić i ubrać w kolory. Najbardziej zyskuje na tym moja kuchnia, w której kolorów nie brakuje:-) 
Zatem poniższe zdjęcie zgłaszam do zabawy: 


 I to co z jesienią kulinarnie kojarzy się najbardziej, czyli jabłka i leczo:-)

Zapraszam zatem na kolorową wycieczkę po mojej kuchni.
Coraz bliższe mi są klimaty english country kitchen, dlatego ta puszka musiała się tu znaleźć. 



A ja cały czas szukam stołu, dokładnie wiem co chcę, ceny jednak mnie przerażają...Na starociach nie mogę nic znaleźć...Pokażę Wam zatem moje inspiracje, może ktoś ma podobny na zbyciu...?:-))



(źródło: Internet)

Zmykam teraz pod kocyk, bo niestety kaszel nie daje mi spokoju...już tak mam od miesiąca, jednak zganiałam wszystko na uczulenie, chyba jednak to poważniejsza sprawa i zaczęłam kurację antybiotykową. Oby pomogło...
Pozdrawiam ciepło, jesiennie i bardzo kolorowo:-)
p.s. Cerber już czeka pod kocem:-)

98 komentarzy:

  1. świetna kuchena na tym ostatnim zdjeciu :P
    Zdrowiej!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oluś skarbie jak pięknie masz w swojej kuchni:))) I widzę puszeczkę od Mimi:))) ja zamówiłam tą z ptaszkami:))) cudne te wszystkie Twoje filiżaneczki i dodatki. Mnie też marzy się taki stół w kuchni, bo niestety na ten moment mam zwykły prosty mały orzechowy, a to nie jest niestety to.. kuchnię też mam w orzechu, bo 2 lata temu to ten kolor niestety podobał mi się najbardziej i postanowiłam, że jeszcze poczekam 2 latka i później wymienię sobie tylko fronty, bo całą kuchnię mam z ikei, a fronty nie są drogie:))) Tobie pięknie wyszło malowanie, ale ja jakoś się boję i nie potrafię się przełamać. ..
    ściskam Ciebie mocno i dużo zdrówka życzę. Wiem przez co przechodzisz, bo dopiero wyszłam z przeziębienia. buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się też podobała puszka w ptaszki ale jak tą zobaczyłam to już nie mogłam się oprzeć:-)
      Aniu, to tak jest, że czasem nam się gusta zmieniają:-) pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  3. Dużo zdrowia życzę! Piękne kolory :)) Cudny jest ten wianek :))) Czy mogę wiedzieć gdzie takowy można nabyć?

    OdpowiedzUsuń
  4. zdrówka Olu przede wszystkim
    u nas też tak na zmiane ze zdriwuem, już wydawałoby się, że lepiej, to ktos od nas łapie znowu i tak w kółko...

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie pokazałaś kolory jesieni:)
    Kuchnia kolorowa i bardzo ładna.
    Wracaj do zdrówka:)

    OdpowiedzUsuń
  6. pieknie energetyczna ta Twoja kuchnia :)

    a o takim stole tez marzę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo energetyczne zdjecie, ale i reszte fotek moznaby zglosic do zabawy, naprawde!
    Co do stolu to sama szukam czegos w dbrej cenie:-)
    sciskam Cie Olu!

    OdpowiedzUsuń
  8. Patrząc na kolor czerwony,dostajemy energetycznego kopa.Życzę zdrówka-zakatarzona Aga

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne początki jesieni;) Mi też chodzą po głowie małe czerwone akcenty;)))
    Buziaki;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne kolory u Ciebie:), Dużo zdrowia i słoneczka:)


    moje aniutkowo

    OdpowiedzUsuń
  11. Olu,z tego co się orientuję to Joasia z bloga mylittlewhitehome ma tez stół w takim stylu a ponieważ tez nie mogła niczego znaleźć w rozsądnej cenie to zamówiła u stolarza(tak czytałam). Może przyda Ci się ta informacja:) piękne jesienne zdjęcia! pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, to muszę się z Asią skontaktować:-) pozdrawiam!

      Usuń
  12. Ładne kolory u Ciebie...a stół piekny...też marzy mi się podobny...niestety nie mam żadnego namiaru na takie w niskiej cenie:(

    OdpowiedzUsuń
  13. słodko tak kolorowo :)
    stołu też szukam i ceny także mnie przerażają... znalazłam podobny do tego na 2 zdjęciu i póki co jest moim ideałem... ale 1600zł ;/ + krzesła... :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam taki upatrzony za 1000 i się waham...chyba muszę do tego dojrzeć...
      pozdrawiam!

      Usuń
  14. Olu nie jestem za czerwienia, nie lubuję się w niej absolutnie ale u Ciebie wygląda fantastycznie!!!
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczne puszeczki, kolorowo i przytulnie!!! Współczuje kaszlu!!! Najlepiej zamówić taki stół, kiedyś na allegro widziałam same nogi toczone i dorobić tylko blat, albo od kogoś pożyczyć nogę na wzór ;) by stolarz wiedział jakie toczyć ;) piękne są te inspiracje!!!
    Zdrówka życzę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To też jest wyjście:-) muszę się zastanowić!
      pozdrawiam!

      Usuń
  16. Twoja kuchnia Olu naprawde wyglada przytulnie i sympatycznie a w puszce ktora jest na drugim zdjeciu sie zakochalam, jest po prostu piekna ...!!! czy moge wiedzec gdzie mozna kupic ... ?

    Pozdrawiam serdecznie. M

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Puszkę kupiłam u Mimi, w http://www.camomille.pl/
      Ja też się w niej zakochałam:-)))
      pozdrawiam!

      Usuń
  17. Jak zwykle cudne zdjęcia:)
    A jeśli chodzi o stół, to też radzę poszukać stolarza - ja mam robiony na zamówienie, jest w podobnym stylu. Starocie mają swoje zalety, ale też i wady, których lepiej uniknąć - nieraz odnawianie i walka z robalami kosztuje więcej, niż nowy mebelek. A Jeżynka z "Wietrznych przemeblowań" (chyba to u niej widziałam na blogu) przerobiła tani stół ikeowski wymieniając nogi na toczone tralki.
    Zdrowiej szybko:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego właśnie chyba zdecyduję się na nowy, muszę ten zakup przemyśleć...
      buziaki!

      Usuń
  18. Zdrowiej! W takim otoczeniu na pewno chorowanie jest choć trochę milsze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj kuruj się, kuruj :)
      Piękne czerwone akcenty widzę u Ciebie.
      Mnie jesień kojarzy się z jabłecznikiem.

      Usuń
  19. Cudne,jesienne kolory u Ciebie Olu.
    Zdrówka życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne kolory, ciut letnie, ale już z przewagą jesieni. :) A Cerber wie co robi, dla Pańci łóżko trzeba grzać. Zdrowiej!

    OdpowiedzUsuń
  21. Najgorsze, że jak się czegoś szuka to ciężko jest to znaleźć, a potem trafia się jak na zawołanie. Bądź cierpliwa i nie kupuj alternatyw bo będziesz żałować, U nas też jabłka nr 1, trzeba będzie poczynić zbiory bo jabłonka już się ugina ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj czekam cierpliwie na stół!
      Do salonu szukałam trzy lata i mam:-) pewnie tu też mi się coś trafi!
      pozdrawiam!

      Usuń
  22. Olu Twój inspiracyjny stół robi wrażenie-oby udało Ci się taki znaleźć!Kolory jesieni świetnie spisują sie w Twojej kuchni:)Zdrówka życzę!Ja kicham i kaszlę od piątku:/Oby szybko minęło:)Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  23. Pięknie, jesiennie i klimatycznie... A ja ostatnio w takiej gonitwie, że nawet nie zauważylam, że się juz zaczęła kalendarzowa (i nie tylko) jesień. I nie zdążylam Ci jeszcze odpisać:( Ale zaraz to zrobię:))
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  24. Ależ ja CI zazdroszczę tej dbałości o szczegóły. Kropeczki, krateczka, czerwienie, owoce....

    OdpowiedzUsuń
  25. Olu, bajecznie w Twojej kuchni! A ja się wciąż boję kolorów, nie potrafię ich tak pięknie dobrać jak Ty.
    Zdjęcie zgłoszone do zabawy u Ani jest genialne!
    Mogę przyłączyć się do Ciebie w poszukiwaniu takowego stołu? Sama od dawna marzę o podobnym ale nici z poszukiwań jak na razie:(
    buziaki i zdrówka życzę, my też po chorobie właśnie:(
    Uściski dla Ciebie i "łapa" dla Cerbera:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madziu, Ty nie potrafisz łączyć?? nie gadaj!!!
      To jak znajdziesz to daj znać:-))buziaki!

      Usuń
  26. Faktycznie dużo kolorów w Twojej kuchni i fajnie,bo coś się dzieje.U mnie kolorowe są tylko warzywa i owoce,w dodatkach zaś umiar na maksa.Wystarczy,że moje meble kuchenne są żółte,grrrr :(
    Kuruj się i szybko wracaj do zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Oluś a mnie zaraziła Zuzolina i ledwo dyszę !! Mam katar , kaszel i ogólnie umieram .. Jeść mogłabym i liście z lasu bo smaku kompletnie nie czuję buuuu... ale Twoja kuchenka postawiła mnie na nogi :) baaa nawet mam dla Ciebie pewien dodatek , a nawet dwa ihihihii ściskam mocno i życzę szybkiego powrotu do zdrówka !!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo zdrówka Moniś!chorujemy razem!ale Mamcia do mnie w weekend przyjeżdża:-)Czekam na nasze spotkanie!buziaki!

      Usuń
  28. A u ciebie dalej pięknie - jesiennie:) U mnie jeszcze królują błękity. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  29. Oluđ st jest u nas w warsztacie staruteńki, jeszcze z mojego dzieciństwa, ale ja na niego ostrzę sobie żeby... tak na "kiedyś", choć na starociach szukam okrągłego rozkładanego do pokoju, bo na razie funkcjonuje z pożyczonym...
    Oswajanie jesieni udało Ci się jak ta lala - kolory, faktury, kształty... same cuda:)- ale choroba niekoniecznie... Dbaj o siebie Ola!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz szczęście, że masz go na oku, gdyby Ci się znudził:-) to czekam na wiadomość!buziaki!

      Usuń
  30. Cudnie kolorowa jest Twoja kuchnia i jaka przytulna!

    Wspaniała propozycja na tęczowe wyzwanie Ani!

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  31. Olu , pięknie ubrałaś swoja kuchnię! , a ja szukam okrągłego stołu w rozsądnej cenie:)
    Pozdrawiam Cię serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Piekne kolory :)Pozdrawiam i duzo zdrowia zyczę :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Super czerwone zdjecie:)
    Migawki z kuchni sa niezwykle klimatyczne, bardzo mi sie tam u ciebie podoba.
    Olu ja oststnio zamowilam lawe na tej stronce, ktora zreszta bardzo polecam i stily tez sa http://vintagehome.com.pl/index.php?page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&product_id=149&category_id=19&option=com_virtuemart&Itemid=1&lang=de
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anetko, wiem, wiem znam ten sklep bardzo dobrze...i to tam jest mój wymarzony stół, tylko cena mnie przeraża...
      Ciekawi mnie Twoja ława...
      pozdrawiam!

      Usuń
  34. prawdziwa jesień z ferią barw zagościła u Ciebie w domu. jarzębiny jedynie brak.
    uwielbiam leczo :)

    OdpowiedzUsuń
  35. zdecydowanie czerwień pasuje do jesieni :)
    ale inne kolory z tęczy także :)
    Zdrówka Olu~!

    OdpowiedzUsuń
  36. Kuchnia wygląda bardzo przytulnie z tymi czerwonymi dodatkami. Podobają mi się niesłychanie. Sama parę dni temu wprowadziłam czerwień w progi mojej jadalni, która do tej pory była bardziej lawendowa. Od razu zawitało tam jesienne ciepło. Poprawki w jadalnie są ciągle wprowadzane, wczoraj wreszcie skończyłam szyć zasłony - również z dodatkiem czerwieni. Wkrótce pokażę je na blogu, więc zapraszam do siebie: werandaeulalii@blogspot.com
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czerwień jest idealna na jesień i zimę:-))) Pozdrawiam!

      Usuń
  37. Ślicznie dobrane dodatki - a stół najbardziej podoba mi się z drugiego zdjęcia. Życzę dużo zdrówka :)

    OdpowiedzUsuń
  38. U Ciebie jesień jest wspaniała i żywa czyli taka jaką ja widzę. Często niestety kojarzy się ludziom z szarością, brązem, błotem i ciemnym niebem.

    OdpowiedzUsuń
  39. Olu, ja też szukałam takiego stołu, w końcu zdecydowałam się zrobić go sama. Nogi toczone kupiłam tu: domex.sklep.pl, a blat miałam zdobyczny. Pomalowałam, mąż skręcił i jest, koszt razem z farbami to ok. 200 zł. Jeśli tylko masz czas i możliwości to takie rozwiązanie jest w miarę tanie. Pozdrawiam i dziękuję za zakupy... Bardzo mi miło, że odwiedziłaś mój sklep...:-)
    Decofleur

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sklepik odwiedzam i bardzo lubię:-) Muszę zajrzeć na podaną stronę:-) dziękuję!pozdrawiam!

      Usuń
  40. zdrówka zyczę , pieknie u Ciebie kolorowo , a filizany cudne :)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  41. Te kolorki to zdecydowanie z moich klimatów są.
    POzdrawiam Olu.

    OdpowiedzUsuń
  42. Olu puszka jest świetna! Bardzo oryginalna... U mnie tez coraz więcej czerwieni... Niby wszyscy narzekają na jesień, a tyle inspiracji dzięki owocom, dekoracyjnym warzywom.
    buziaki i kajam się... ;)
    marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kajaj, kajaj:-) A ja czekam i czekam...i czekam:-) Jesień daje możliwości:-) masz rację!pozdrawiam!

      Usuń
  43. widzę, że czerwienie rozbrykały się w kuchni na dobre:) śliczne są te Twoje puchy i miseczki!
    ja też długo poszukiwałam takiego stołu, a na dodatek chciałam, żeby był rozkładany. Niestety rozkładanego nie spotkałam, za to mniejsze często są na allegro w dziale z antykami.
    Powodzenia w poszukiwaniach i kuruj się! A w międzyczasie wpadnij do mnie na candy:) pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie wpadnę:-) Te z allegro coś mi nie do końca pasują..zobaczymy:-) pozdrawiam!

      Usuń
  44. Olu, nie wiem czy nie znajdziesz takiego stołu na pchlim targu, który właśnie organizuję i trema mnie zżera, jak nie wiem!
    W Grabinie, w sobotę, pierwszy raz w historii:))) Szczegóły na blogu, zajrzyj. Wiem tylko, że będzie mój znajomy, który ma cała stodołę przecudnych mebli, ale pojęcia nie mam, co przywiezie ze sobą.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, wiem...Akurat w sobotę mam gości i normalnie muszę zrobić wszystko, żeby jakoś to pogodzić:-))ale super impreza! gratuluję pomysłu!
      buziaki!

      Usuń
  45. Pięknie w Twojej kuchni:) Ale mi najbardziej podoba się Twój fartuszek i czerwone pazurki:)
    Mam takie 2 stoły, jeden w kuchni drugi służy za biurko i powiem że je uwielbiam:)Powodzenie w poszukiwaniu:) Może znajdziesz je na pchlim targu u Belli -super pomysł swoją drogą:)
    buziaki ogromne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga, do Twojego stołu wzdycham już od dawna!cudo!!!Może się uda coś znaleźć!
      buziaki!

      Usuń
  46. wracaj do zdrowia:)) a kuchnia prześliczna...pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  47. Olka takie stoły widziałam na allegro..poszukaj pod stól eklektyczny..a kuchnia w nowym wydaniu super..widzę,że twardo w czerwienie idziesz;-)ja tej jesieni postawiłam na wiklinę i brąz ..taka mała riviera maison..pozdrawiam was mocno i kuruj się

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karolcia, wiem, widziałam te allegro, to nie do końca to...A u mnie właśnie wiklina rządzi w salonie:-) pewnie czerwień tu dojdzie dopiero na zimę:-) buziaki!

      Usuń
  48. Dziękuję wszystkim za odwiedziny!Antybiotyki chyba robią swoje, bo już lepiej oddycham, choć odzywają się kolejne dolegliwości...ach szkoda pisać:-(
    Dobrze, że wokół mnie kolorowo i optymistycznie!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  49. oj olu, każdy twój post odwiedzam kilka razy :) pieknie u Ciebie i bez stołu ... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, nawet nie wiesz jak mnie cieszą Twoje słowa:-))) Zapraszam zawsze!pozdrawiam!

      Usuń
  50. Jesień to moja ukochana pora roku :) zdrowia życzę!

    OdpowiedzUsuń
  51. Kuruj się, kuruj!
    Ja od tygodnia ponad walczę z katarem, ale średnio mi idzie.

    Też mam problem jadalniany, ale bardziej w kierunku krzeseł :P Stół bowiem mamy ładny, ale krzesła to katastrofa :P
    Mam nadzieję, że uda Ci się znaleźć stół idealny ;)
    Pozdrawiam!
    Żelikowska

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To u mnie odwrotnie, krzesła mam, a stołu nie:-((( To ja Ci życzę idealnych krzeseł!
      pozdrawiam!

      Usuń
  52. cudownie i przytulnie u Ciebie-pozwole sobie zagoscic :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Oluś -wczoraj pisałam u ciebie komentarz -zaraz pod Bellą- nawet jestem przekonana ze go tam widziałam. Patrze dzisiaj a tam go nie ma :-(. Nie wiem jak to sie dzieje ale to juz kolejny raz mi sie zdarzyło. Chwaliłam i zachwalałam czerwony wystrój i urodę puszki od Mimi. Podobny stolik jak Ty szukasz kupiłam w niedziele na allegro, co prawda małych rozmiarów. Myślę, ze tam powinnaś szukać a potem go sobie odnowić we własnym zakresie :-)

    OdpowiedzUsuń
  54. Olusia, piękne kolory zagościły w Twojej kuchni :)
    Ja sobie obiecałam, że już niczego nie kupię ale czasami są takie kuszące okazje ;)
    W temacie stołu...ja szukałam też dość długo ale miałam szczęście i swój stół znalazłam na śmietniku ;)Może nie jest idealny ale i tak go lubię ;)
    Ostatnio szukałam stołu dla mojej mamy i trafiłam na taki oto sklep i fajny stół http://mebleaga.com.pl/index.php?show=details&id=35
    Dzwoniłam do tej firmy i mogą zrobić stół w dowolnym rozmiarze, można zamówić bez malowania i samemu wykończyć w dowolny sposób. Ja pytałam o rozmiar 120/60 i cena mnie zaskoczyła, bo pan powiedział, że będzie kosztował około 250 zł. Ostatecznie mama kupiła inny stół ale namiar na tego producenta zapisałam ;)
    Może i Tobie się przyda ;)
    Pozdrawiam
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, bardzo dziękuję za namiar:-) Świetny stół!muszę się zastanowić, problem jest z pomalowaniem, bo ja chcę dokładnie pod kolor krzeseł...
      A nie wiem czy sama się odważę...Świetne są te w VintageHome, tylko cena...
      pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  55. Skąd filiżanki w kropki, kratkę? Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  56. a to twoja pierwsza w zyciu jesien,ze musisz sie z nia oswoic?

    OdpowiedzUsuń
  57. Bardzo lubię w kuchni różnego rodzaju kolorowe puszki, koszyczki, miseczki :) Z inspiracji najbardziej urzekło mnie ostatnie zdjęcie - lubię jasne wnętrza, również i te kuchenne - mimo, że może nie do końca praktyczne.
    pozdrawiam i obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  58. Kolory jesieni cudne, wspaniale sie u ciebie rozpanoszyły, a te sliwy -mniam....tylko stosuj probiotyk, bo ja po kuracji antybiotykowej nabawiłam sie kandydozy przełyku dodatkowo-straszne!!!!całuski

    OdpowiedzUsuń
  59. Witaj! Dziękuję za dołączenie do obserwatorów mojego bloga :))
    Cieszę się, że do Ciebie trafiłam, pięknie tu!
    Miałam dzisiaj naprawdę kiepski dzień w pracy, a wizyta na Twoim blogu bardzo poprawiła mi humor, dziękuję :)
    Pozdrawiam serdecznie!
    Beata

    OdpowiedzUsuń
  60. podobny stolik w sensownej cenie widziałam tu:
    http://allegro.pl/drewniany-stolik-lite-drewno-w-stylu-prowansalskim-i2672020027.html

    OdpowiedzUsuń
  61. Stół się tobie wymarzył śliczny. Bardzo fajny.

    OdpowiedzUsuń
  62. hej, mieszkam w niemczech i swoj stol zamowilam przez ebay. ale z polskiej firmy. jest z drewna (wlasnie przemalowalam go na bialo). cena zalezy od wielkosci, bo wielkosc mozesz sobie wybrac. podam linka do niemieckiej aukcji, tam sa podane namiary na firme. mozesz wiec wyslac im maila z pytaniem o ceny na rynku polskim. ja zamowilam 70x100cm i zaplacilam 71 euro z przesylka... (przesylka w sumie byla bezplatna...) jak dla mnie to nie byla jakas wygorowana cena, poniewaz w niemczech ceny takich stolow sa wysokie i jak odkyrlam ten, to bylam zachwycona, nie tylko cena, ale i jakoscia.

    pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego :)

    http://lady-chaos1.blogspot.com/b/post-preview?token=nVy8LToBAAA.xzxDBX-rRlrHyqnmgxnyFQ.tCK7XYu4BuGYr0hMMSBcng&postId=6421508503959790003&type=POST


    a tu aukcja
    http://www.ebay.de/itm/Esstisch-Kuchentisch-Speisetisch-Tisch-Kiefer-massiv-Restaurant-Tische-NEU-/320906892454?pt=Sekretäre&var=&hash=item4ab78a94a6#ht_3458wt_852

    OdpowiedzUsuń
  63. Kuchenka marzenie !, grochy niesamowite , wszystkie dekorację sa bardzo gustowne i mi sie podobają , a nożyczki chętnie bym przygarneła hi hi.

    OdpowiedzUsuń
  64. Hej.
    Ładnie tu u Ciebie, chyba będę częściej zaglądać :)
    Obecnie jestem na etapie remontu mieszkanka i dokładnie też szukam stołu z krzesłami :)
    I najlepsze jest to , że moim faworytem jest Twój stół z drugiego zdjęcia (białe nogi, olcha blat)... ale ta cena ... no właśnie tak z 1500 zł na allegro :( A jest taki piękny... ach ach... ale na razie chyba zdecyduję się kupić meble od sprzedającego na allegro : art-ew.
    Również mają stoły z nogami toczonymi i duży wybór krzeseł :)

    Pozdrawiam,
    Anka

    OdpowiedzUsuń
  65. Świetny blog!Duzo w nim ciekawych tematów zwłaszcza z dziedziny,która ostatnio mnie interesuje.Mianowicie malowanie i odnawianie mebli.Moze na przemalowanie mebli kuchennych nie znajdę odwagi tak jak ty,ale za to skorzystam chętnie z innych rad.Super fotki do konkursu.

    OdpowiedzUsuń
  66. Małe dodatki a jaka zmiana!

    OdpowiedzUsuń