Kiedy Ania napisała,że w tym tygodniu rządzi kolor pomarańczowy, to przez chwilę pomyślałam...co ja sfotografuję...owszem, mam jedną sukienkę w tym kolorze, ale do jesieni jej daleko.A potem pomarańcz się sam znalazł:-)
Zawsze było mi bliżej do tzw. rudego niż pomarańczowego i chyba to widać na poniższych zdjęciach:-)
Kurki kupiłam, kiedy tylko u Eweliny pojawił się przepis na zupę. Nie zawiodłam się, była niesamowita:-)
A to mój jesienny otulacz z SH.
Zapraszam na jesienne candy
Candy chciałam już zorganizować latem, ale ciągle coś...Druga rocznica bloga minęła niespostrzeżenie w czerwcu, dokładnie przeddzień sesji fotograficznej do Green Canoe Style. To wydarzenie potraktowałam jako ukoronowanie dwóch lat prowadzenia bloga:-) A teraz, choć nie ma szczególnej okazji, to zbliżająca się jesień jest chyba najlepszym powodem. Chciałabym podarować Wam uroczy lampionik z postarzanego szkła, w którym palący się tea - light daje niesamowity nastrój:-) Idealny na jesienne wieczory:-) Zasady takie jak zwykle, czyli komentarz pod postem i podlinkowanie zdjęcia u siebie na blogu. Anonimowi czytelnicy proszeni są o zostawienie adresu email. Zabawa trwa do 24 października:-) Zapraszam! Aha, będzie jeszcze jedna niespodzianka, ale to jak sama nazwa mówi niespodzianka, wiec nie zdradzam:-)
Hej Oluś! same cuda u Ciebie:))) pięknie pomarańczowo :))) spodobało mi się porównanie do psiaka hehe:) u mnie dziś dopiero czerwień , ale już niedługo zrobię i pomarańcz:)
OdpowiedzUsuńa na candy kochana to ja do Ciebie zawsze przyjdę, bo lampionik jest uroczy:)))
buziaki i zapraszam do siebie:**
sliczne, pomaranczowe zdjecia, ale pies bije wszystko o glowe! Slodziak!
OdpowiedzUsuńOlu, lampion piekny, bardzo chętnie przygarnę:) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńśliczny pomarańczowy otulacz :))
OdpowiedzUsuńa w zabawie chetnie wezme udział :))
pozdrawiam
Ag
Hihihihihihi Cerber jest super!! Nie uwierzysz, ale mój Husky leży teraz w identycznej pozycji, tylko patrzy "spode łba", bo jeszcze nikt go nie wyprowadził ;)) Lampionik jest prześliczny, bardzo nastrojowy! Chętnie wezmę udział w Twoim Candy. Twoje podlinkowane zdjęcie u mnie w zakładce Giveaway. Pozdrawiam ciepło! :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie pomiędzy rudym a pomarańczowym można postawić znak równości :) rudości piękne u Ciebie :) zwłaszcza zwierz, właśnie mi uświadomiłaś, że ja także takiego rudego zwierza posiadam :) słodziaki!
OdpowiedzUsuńDo zabawy się przyłączam, takich lampioników nigdy za wiele :)
Pięknie pomarańczowo wiosennie...
OdpowiedzUsuńPzdr
agunia.kujawa@interia.pl
Jesień ma piękne kolory (obok lata oczywiście). Zaczyna się romantyczny sezon :)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością dołączam się do zabawy, Pozdrawiam :)
To już dwa lata, ależ ten czas pędzi:) Psiak wymiata wszystkie inne zdjęcia i choć lampion prześliczny to może się schować przy czworonogu:), No ale zapisze się, może będę miała szczęście, bo pasowałby idealnie w moje jesienne cztery kąty:)
OdpowiedzUsuńI liściowy bukiet wspaniały, muszę jutro z Filipem po takowy się wybrać
Pozdrawiam cieplutko!
Świetna interpretacja pomarańczowego;) rudy pies najfantastyczniejszy;)) Olu chętnie wezmę udział w candy, przystanę cichutko;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
-No to ja się zapisuję, rzecz jasna.
OdpowiedzUsuń-I cieszę się, że lepiej.
-I wyściskaj ode mnie swojego psiaka- jest cudny:))
buziak
Piesek przesłodki, ale otulacz cudowny, ja jako rudowłosa uwielbiam takie kolorki:) Chętnie wezmę udział w candy. Olu, u Ciebie minęło dwa latka blogowania, a ja własnie je wczoraj rozpoczęłam, także zapraszam do mnie:)
OdpowiedzUsuńSylwia
Dzień doberek :)
OdpowiedzUsuńJakie fajne zdjęcie... a sweterek superancki :) ale że to już dwa lata? no nie możliwe ?
buziaki :)
oj żebym tylko wygrała, zaczynam o tym marzyć bo lampion jest niezwykłej urody!
OdpowiedzUsuńw zestawie pomarańczowym jak dla mnie na pierwszym miejscu jest Cerber, fotka jest świetna:) i otilacz tez fajoski i butki pierwsza klasa, ale Cerber jest the best!!!
Dziękuję na każdy komentarz:-) Tak, już nawet ponad dwa lata:-) Czas szybko leci, to prawda:-) Wiele się zmieniło, ja się zmieniłam, tyle nowych znajomości,tyle miłych słów!Dziękuję!I zapraszam zawsze:-)
OdpowiedzUsuńCerber właśnie w takowej pozycji oblega swój fotel...tak, tak..to już chyba jego fotel:-)
pozdrawiam jesiennie i zmykam do łóżeczka, bo przeziębienie jeszcze trochę daje znać...
Ale świetne buty, mój ulubiony kolor obuwia. A taki lampionik marzył mi się od dawna.
OdpowiedzUsuńDla mnie ten kolor jest usprawiedliwiony tylko jesienią:)Na każdą inną porę wybrałabym kolorystykę twoich kuchennych dodatków, wszystko prezentuje się ciepło, żywo i zachęcająco:)Lampion jest śliczny, ale ostatnio mi się nie szczęści do takich rzeczy;)Jesienne pozdrowienia i życzenia dobrej formy.
OdpowiedzUsuńOleńko, wspaniałe zdjęcia, a psiak niesamowity ! staję kolejce po wspaniałego cukierasa :)
OdpowiedzUsuńależ śliczne pomarańcze, a serce kradnie od pierwszego wejrzenia ten "nafotelny" zwłaszcza :) gratuluję rocznicy i wszystkiego dobrego na zaś, zwłaszcza zdrówka :D z miłą chęcią staje w ogonku i pozdrawiam ciepło :D
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam również do mnie, na powakacyjne Lazurowe Candy
Hmm, nastrojowy lampionik na jesienne wieczory:) Dołączam się i pozdrawiam. Eva z Pyrowego zakątka.
OdpowiedzUsuńŚwietna Jej i Jego garderoba :) Psiak cudny cudniasty !!! no i te 2 latka pięknie brzmią prawda ? Oluś gratuluję i na lampionik się zapisuję :))) buziaki wielkie ..
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! A ciepło które bije z tych zdjęć mogłoby ogrzać nasz domek bez pomocy kominka ;) Oczywiście zapisuje się na jesienne candy :)
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńSwietne pomarańczowe zdjęcia, szczególnie Psiak jest rewelacyjny zapisuję sie na Candy.
pozdrawiam jesiennie
Ojojoj na takie cukierasy to trzeba się obowiązkowo zapisać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Jesienny Cerber:)))Olu piękne zdjęcia ! a na candy oczywiście się zapisuję.
OdpowiedzUsuńZdrówka Ci życzę:)
Olu , na candy oczywiście się zapisuję :)
OdpowiedzUsuńJesienny Cerber :))
Zdrówka Ci życzę i pozdrawiam :)
Świetnie "wybrnęłaś" z jesiennych rudości :-)
OdpowiedzUsuńCerber spojrzeniem rozwala.
Spróbuję szczęścia.
Uściski
Gratuluję drugiego roku twórczości blogowej i zapisuję się:)
OdpowiedzUsuńGratuluję drugiego roku twórczości blogowej i zapisuję się na candy:)
OdpowiedzUsuńFajny post ;) Pomarańcz to taki ciepły kolor, piesek pasuje idealnie do jesiennego klimatu i nie tylko ;)
OdpowiedzUsuńLampionik cudeńko, zgłaszam się do konkursu!
Pozdrawiam
pieknie u ciebie zawsze z nie cierpliwoscia czekam na nastepny post.pozdrawiam oczywiscie zapisuje sie na candy.pieknej jesieni zycze karolina.chaber@o2.pl
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia,a Pan Pies słodziutki :))))
OdpowiedzUsuńUstawiam się w kolejce po śliczny lampionik!
Ja też ustawiam się w kolejce-cudny sweter :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie wezmę udział w zabawie :)
OdpowiedzUsuńPiękne jesienne zdjęcia.
Buziaki
Kasia
Jak widać uzbierało Ci się trochę pomarańczowego :)
OdpowiedzUsuńAle pomarańczowy piesek jest najlepszy na poprawienie nastroju w jesienne szarugi :)
Buziaki
Fajne te Twoje pomarańczowe rudości.Sweterek bardzo wpadł mi w oko,śliczny,nooo ale jak zawsze wszystko przyćmiewa Cerber :)))i to jego spojrzenie hihi
OdpowiedzUsuńChętnie wezmę udział w candy.Pozdrawiam
Ojej ma karafkę do tego lampionika, więc nie ominę tego Candy :-). Zapisuję się. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZapisuję się do zabawy bo lampion piękny z i niespodzianka kusi:))
OdpowiedzUsuńserdecznie Pozdrawiam!:)
Ps. Foty świetnie. Grzybki mam ochotę pochłonąć a pieska wymiziać po pyniu!:))
Sweterek mięciusieńki i cudowny w kolorze, tak jak buty (o psie nie wspominając ;), na candy się nie zapisuję, ale dalszych owocnych lat blogowania życzę ;)
OdpowiedzUsuńWspaniała jest ta jesień pomarańczowa u Ciebie:)śliczne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńOczywiście jestem chętna na czekoladkę:)
Ściskam i zapraszam do mnie:)
I się przyłączam ;)
Usuńdesire_28@wp.pl
u mnie w domu znalazłby się jedynie calemowy sweter i buty, ceglana bluzka i rajstopy. z kolorami jesienie jakoś mi nie po drodze.
OdpowiedzUsuńfajne buty, muszą być bardzo wygodne.
spróbuję szczęścia w zabawie.
pozdrawiam.
Super wpis Olka..u mnie pomarańczy zero..chyba jeden sweter w szafie, w którym notabene już nie chodzę..a u Ciebie bajka...a w szczególności butki małżonka;-)no i Cerber bezkonkurencyjny;-)
OdpowiedzUsuńPiękne utrafione rudości! Zapisuję się na lampionik:),
OdpowiedzUsuńbuziaki
moje aniutkowo
Przyznaję się ... podpatruję Twojego bloga anonimowo :))))
OdpowiedzUsuńUstawiam się w kolejeczkę i liczę na odrobinę szczęścia
Pozdrawiam cieplutko IgAgA (http://deccoria.pl/galeria,id,77840,1,moje-pierwsze-etykietki-.html) sebo.aga@wp.pl
Świeżo po lekturze GC oraz całego Twojego bloga zgłaszam się do zabawy. I gorąco pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpolapb@tlen.pl
ja też jestem chętna na jesienne candy. pozdrawiam serdecznie kate500@op.pl
OdpowiedzUsuńhihihi...a wiesz jak opublikowałam posta pomarańczowego..to pomyślała,że całkiem zapomniałam o Ryśku:)))..psinek cudny:)))
OdpowiedzUsuńWitaj Olu! I ja zdecydowanie stoje po stronie rudego a pomarancz... tak serdnio zwlasza w domu dlatego nawet jesienne deco jest biale lub bezowe i tylko ksztalty mowia o tym ze to jesien byla inspiracja ;) Swetne masz te puszki w kuchni a co do stolu to i ja jestem na etapie poszukiwania kuchennego, chyba juz mam cos na oku... troche za "dlugi"... ale jednyny fajny i w dobrej cenie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOlu i ja za checia zapisuje sie na candy:)
OdpowiedzUsuńFajna pomaranczowa jesien u Ciebie a najbardziej to ta lezaca na fotelu ;)
usciski
I ja jestem chętna :)
OdpowiedzUsuńzapisuję się :)
OdpowiedzUsuńpomysłowo Olu potraktowałaś zabawe z pomarańczem....
OdpowiedzUsuńnie mogę doczekac się kolejnych kolorów tęczy odkrytych przez Ciebie :)
pozdrawiam jesiennie i staję w kolejeczce po piekny lampionik :D
Piękna, energetyczna jesień :) Przyłączam się do zabawy :)
OdpowiedzUsuńDołączam się:) magda.zlotkowska@wp.pl
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
PIĘKNIE!!!!
OdpowiedzUsuńZgłaszam się z wielką chęcią i ciekawością :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
hiperbola@onet.pl
cudowne zdjęcia! jesienią pachnie z każdej fotki
OdpowiedzUsuńA czy ja tez jeszce moge wcisnąć sie w kolejeczke ;)
OdpowiedzUsuńz checia sie ustawie.
buziaki
Oleńko!!!!! piękne fotki Twojego otoczenia uroków Twojego zakątka na tej ziemi a jesień to trochę nostalgia, ale u Ciebie jest zawsze ciepło, miło ciepło i bardzo przytulnie i kolorowo o każdej porze roku. Masz dużo werwy w sobie i talentu w odkrywaniu barw każdej pory roku. pozdrawiam z P-na
OdpowiedzUsuńStaję i ja w tej dłuuugaśnej kolejcę po lampionik. Może los się do mnie uśmiechnie :-)
OdpowiedzUsuńOlu, fotka z Cerberem dla mnie wygrywa, uśmiech sam pojawia sie na twarzy:)!
OdpowiedzUsuńAle piękna pomarańczowa jesień :) Oczywiście to dziergadełko mnie rozmiękczyło totalnie!Aż krzyczy do mnie!
OdpowiedzUsuńOczywiście po raz kolejny mam cichą nadzieję na wygraną ;)
Lampion jest niezwykle klimatyczny, oczywiście byłabym zaszczycona, gdyby stanął obok mojego łóżka :)
OdpowiedzUsuńI ja staję w ogonku. Pozdrawiam Asia joajka@wp.pl
OdpowiedzUsuńi ja staję w kolejce. Pozdrawiam Asia joajka@wp.pl
OdpowiedzUsuńLubię jesień, u Ciebie jest piękna :))
OdpowiedzUsuńNa lampionik zapisuję się, oczywiście :)
Zapisuję się i ja...taki lampionik marzy mi się od dłuższego czasu ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam www.cudaodreki.blogspot.com
Jak ja lubię kurki:) dodaje do obserwowanych:)
OdpowiedzUsuńI ja się zapisuje cudny cukieras Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńUroczy lampionik - pokornie ustawiam się w tej długaśnej kolejce:)
OdpowiedzUsuńCuda, cudeńka!
OdpowiedzUsuńSkusił mnie ten piękny lampionik. Fajnie, że Ciebie znalazłam, prowadzisz ciekawy blog. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńInfo umieszczam u mnie: ruziaruzia.blogspot.com
Olu, gdy popatrzyłam na zdjęcie Cerbera, buzia sama uśmiechnęła się do monitora ;)
OdpowiedzUsuńOlu fajne te Twoje pomarańczki:))))
OdpowiedzUsuńA w Candy z wielką przyjemnością wezmę udział, tym bardziej że 24 października mija dokładnie 6 lat kiedy poznałam mojego męża:)))
Coś czuję, że świetna niespodzianka się szykuje! Chętnie się dopisuję do listy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
ola :)
warsztatura.blogspot.com
Kurki są the best! Co nie zjem z nimi czegoś to nie wychodzę z zachwytu, że takie dobre są :P Co prawda do Candy się nie przyłącze, ale zapraszam Cię Oleńko osobiście na mojego nowego bloga - www.homenjoyer.blogspot.com :) Chciałam przy okazji powiedzieć, że widziałam mieszkanko w Green Canoe Magazin i wygląda super! :D
OdpowiedzUsuńOlu,
OdpowiedzUsuńOtulacz w fantastycznym kolorze, tylko, że mnie wszelkie wełny "gryzą";-) Ubolewam nad tym strasznie, bo kolorów i pomysłów z takiej wełny są miliony, a moja mama ładnie robi na drutach.
Spodobały mi się też buty Artura, ta wewnętrzna kratka jest super w połączeniu z brązem.
Ale i tak najfajniej jesienią prezentuje się piesek:-)
Uwielbiam Twojego bloga ale jakoś nie miałam śmiałości zostawić po sobie śladu...
OdpowiedzUsuńAle u Ciebie pięknie, jesiennie...
Też się przyłączam do candy
izabela-tasarz@wp.pl
Pozdrawiam cieplutko
Iza
Uwielbiam różne cuda przeznaczone na świeczki:) staję w kolejce, licząc na szczęście :) Pozdrawiam justynawisnia@interia.pl
OdpowiedzUsuńTaaak, wygląda bardzo nastrojowo :) Jesień nie musi być faktycznie zła i zimna. Zapisuję się i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńale super buty,zazdroszczę Twojemu mężowi :)
OdpowiedzUsuńoczywiście nie napisałam,że przyłączam się do jesiennej zabawy :)pozdrowienia Olu
OdpowiedzUsuńZgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńHello,
OdpowiedzUsuńI would like to play.
Your game is on my blog on the right.
http://petite-armoire.blogspot.com/
betikarauski@gmail.com
All the best.:)
Bernadett
Lampionik jest cudny, chętnie go przygarnę :).
OdpowiedzUsuńZapisuję się.
ustawiam się w kolejce :)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo chętna :)
OdpowiedzUsuńz checia utulilaq bym tego psinke! slodziak :)
OdpowiedzUsuńustawiam sie w kolejce!!
www.dziewczynaaraba.blogspot.com
śliczne candy! z ogromną przyjemnością dołączę do zabawy :)
OdpowiedzUsuńściskam!
M.
I na szarym końcu Kasiarzynka...;)Klimatycznie u Ciebie!Lampionik piękny-z przyjemnością dołączę się do zabawy:)
OdpowiedzUsuńZapisuję się z wielką przyjemnością:)))
OdpowiedzUsuńUstawiam się w kolejce. Liczę na szczęście. Zapraszam na mojego raczkującego bloga:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńherbacianyzapachroz.blogspot.com
cudne !
OdpowiedzUsuńteż chcę !
Angelika
a_rey@wp.pl
troche u mnie biednie z lampionami- sekekcja naturalnawięc marzę o takim jak twój:-)
OdpowiedzUsuńhttp://rudaowca.blogspot.com/
słodki lampionik, pasowałby u mnie idealnie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam jesiennie..
patrice5@op.pl
uroczy lampionik,pasowałby do mojego wnętrza idealnie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam jesiennie..
patrice5@op.pl
Za psa - order. mam rudą kotke ;-) Moze do pary??Oczywiście dołaczam do zabawy .Pozdrwaiam zapraszajć do odwiedzin
OdpowiedzUsuńPięknie i nastrojowo ... Ustawiam się w ogonku :)
OdpowiedzUsuńi ja się chętnie zgłoszę:)
OdpowiedzUsuńCiekawy blog ,chętnie będę zaglądać i przyłączam się do zabawy .megi0041@wp.pl
OdpowiedzUsuńDla takich piękności i mój komentarz tutaj zagości.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:
wara44@onet.pl
Zgłaszam się .
OdpowiedzUsuńnutinka112@gmail.com
Przepraszam ale miałam problem z zalogowaniem. Ustawiam się w kolejce.
OdpowiedzUsuńZ wielką chęcią zapisuję sie na Candy :)
OdpowiedzUsuńLampion jest prześliczny!
pozdrawiam serdecznie
Mimowolne Zauroczenia
Oj bardzo i ja proszę :). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńewkaw1964@wp.pl
zgłaszam się, banerek na blogu jest :)
OdpowiedzUsuńTo i ja się ustawiam:)
OdpowiedzUsuńNo psinka cudna jak marzenie ;)) a ja mam na odmianę zielonego kota ;)), a za lampionikiem się oczywiście ustawiam z chęcią wielką ;))
OdpowiedzUsuńuściski ♥
i ja nie pogardzę takim czaso- i wnętrzoumilaczem ;)
OdpowiedzUsuńarinitti@op.pl
Uroczy lampionik. To i ja się przyłączam:)
OdpowiedzUsuńWitaj Olu! Trochę późno, ale i ja się zgłaszam:) Zajrzyj też do mnie, zapraszam :)
OdpowiedzUsuńUstawiam się w kolejce :) Bardzo przyjemne cukieraski :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na jesienne candy
http://to-co-mnie-cieszy.blogspot.com/2012/09/jesienne-candy_30.html#comment-form
uroczo :) zgłaszam się oczywiście :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
kwiatusia1@gmail.com
Bardzo fajny ten lampionik,dopisuję się oczywiście:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie!
m.kuternowska@gmail.com
Jeszcze ja stanę :) Bo lampionik cud!
OdpowiedzUsuńChętnie się zapisuję bo lampionik śliczny.
OdpowiedzUsuńZapisuję się:)
OdpowiedzUsuńmagda.zlotkowska@wp.pl
Pozdrawiam!:-)
Ja również się zapisuję :)
OdpowiedzUsuńMoże tym razem będę miała trochę szczęścia :)??
Pięknie u ciebie..inspirująco!
Pozdrawiam,
Nadia
nadi.a@wp.pl
Przygarnę lampion!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Apaszka
kraina-apaszek.blogspot.com
Zupa kurkowa-moja najulubieńsza. A po lampion się ustawiam! pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńzgłaszam się:) jozwiak.karolina91@gmail.com
OdpowiedzUsuńO, zdążyłam :) Ciekawe, czy będę ostatnia ;) Znalazłam się tu dziś po raz pierwszy i wyruszam na przeglądanie bloga. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńrzutem na taśmę - mam nadzieję, że mogę ustawić się w kolejce chętnych po ten cudny lampion, bo dziś 24.10.pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBoguśka
bogda.jurzak@onet.pl
a może teraz się uda zostawić tu swój ślad - jesli można cichutko ustawiam się w kolejce.Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBoguśka
bogda.jurzak@onet.pl
Ostatnio mam straszne zaległości blogowe. Jak zaglądam, to nie komentuję. O candy wiedziałam wcześniej i miałam zapisać się, a tutaj okazuję się, że nie zdążyłam. Choć może zabawa trwa do dziś, więc jak coś to zgłaszam gotowość udziału:)
OdpowiedzUsuń