środa, 12 września 2012

A bon otrzyma...

....o tym za chwilkę:-)

Jeśli jeszcze tydzień temu narzekałam na nadmiar czasu to teraz cierpię na niedoczas...Pół godziny temu zakończyłam pracę...sił brak, ale wiem, że czekacie na rozwiązanie konkursu. Jeśli nie zrobię tego dziś, to najbliższy wolny termin w sobotę wieczorem, wiec zaraz ogłoszę kto zrobi zakupy w IKEA:-) Chciałam dziś zrobić zdjęcie mojej ostatniej wygranej, ale ulewa i ciemności znowu mi pokrzyżowały plany...ehhh...w weekend nadrabiam wszystko, koniecznie:-) Także pokażę dziś jeszcze troszkę obiecanych kolaży z mojego majowego pobytu we Francji, które miały się pojawić już dawno temu:-)

Teraz kilka słów o konkursie:-) Po zsumowaniu wyszło mi 27 konkursowych wypowiedzi. Oj prosto nie było...wczorajszy wieczór spędziłam na dokładnej analizie, obejrzałam wszystkie wybrane przez Was tekstylia, na wiele w nich spojrzałam nowym okiem:-) Było wiele takich, które są mi niezwykle bliskie stylistycznie i ja też bym nimi urządziła swoje wnętrza. Niektóre z Was przygotowały świetne graficzne wizualizacje, dzięki czemu moja wyobraźnia miała ułatwione zadanie. Ale kiedy pojawiła się wypowiedź Haliny to już wiedziałam kto wygra:-))

Musicie to przeczytać:-))

Pokój ten to będzie sypialnia, w rozmiarach bardzo pokaźna. Mebli będzie w nim mało, co by bałaganu w nim robić się nie zachciało. Ściany delikatny odcień błękitu by przybrały, z szarą, drewnianą podłogą dobrze by współgrały.

Na środku duże, małżeńskie łoże, w którym obok mego męża się położę. Pościel będzie mówiła naszą historię i by ktoś ją zrozumiał, prócz nas - szczerze wątpię. Myślę o komplecie pościeli EIVOR LEVA, z której nasze życie w obrazki projektant zamienia. Jest na nim i drzewo przed domem posadzone i Teściowa co swoim gumowym uchem wszystko chłonie :-) Dodatkowo na zagłówki położyłabym kilka dodatkowych poduszek, bo w nocy lubi u Nas zjawiać się pewien Duszek. Co podusie spod głów kradnie, a nigdy w nasze sidła nie wpadnie. EVOIR KVIST razy cztery będzie idealne, bo swym cudacznym wzorem, nawet w nocy w oko wpadnie. I by dać trochę przeciwwagi i dodać temu misz maszowi równowagi. U nóg położyłabym zwykły biały GURLI pled, by się nim okryć gdy przyjdzie na to chęć.

Na podłodze byłyby stare deski drewniane, przeze mnie tak bardzo lubiane. Na nim leżałby gruby, miękki dywan - FLOKATI, taki co często w górskich domkach bywa. Dodałby ciepła, miękkości i dzieciom podczas potajemnych odwiedzin wiele radości.

W oknach delikatne, białe zasłony by powiewały, subtelnie podłogę muskały. MATILDA trochę spokoju by wprowadzała i zszargane nerwy swą ulotnością uspokajała. A na końcu szyny - białe kule by się znajdowały, jak ogrodowe girlandy by tam wyglądały. VÄSENTLIG romantyczność dodał by sypiali, znów poczulibyśmy się jak zakochane nastolatki. Ale zasłona przed promieniami słońca by nie chroniła, a jedynie rolę ozdoby by czyniła. Żaluzje LINDMONT tego zadania by się podjęły, wzdłuż okna raz w górę, raz w dół by się pięły.

Meble inne też by tam stały, ale żadnych tekstyliów by nie miały... No może tylko krzesło od toaletki, tak by siedzenie na nim można było nazwać miękkim. KARLSTAD w beżową RITVE bym ubrała i z miłą chęcią do malowania, na niej zasiadała.

W takiej sypialni czuję się dobrze, w takim pokoju mogłabym przesiadywać ciągle :-)

Lista użytych tekstyliów:
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70207304/
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00212120/
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90204903/
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10093942/
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50046048/
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00217194/
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00084325/
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40120171/
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40151695/

Pozdrawiam,
Halina

Poproszę o kontakt na mój adres mailowy: aleksandrakozera@gmail.com

I obiecane francuskie migawki specjalnie dla Moniki:-)  




Aaa, dziękuję za trzymanie za mnie kciuków:-) Udało się! Zostałam doktorantką stacjonarnych studiów doktoranckich nauk humanistycznych Uniwersytetu Łódzkiego:-) To spełnienie marzeń i całkiem nowy rozdział w moim życiu! Nie wiem jak przełoży się to na moją codzienność, ale postaram się nie zaniedbywać życia blogowego:-) 
Pozdrawiam Was serdecznie i do weekendu:-) 
Ola

36 komentarzy:

  1. no tak, za taki komentarz nalezy sie nagroda:-)
    Zdjecia z Francji wspaniale!
    buziole

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję zwyciężczyni i GRATULUJĘ TOBIE OLCIA!!!! Wow, fantastyczne wieści!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję Olu Twojego wielkiego sukcesu! :) Równie serdecznie gratuluję Halinie, której rzeczywiście nagroda się należy! :) Pozdrawiam gorąco :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje! Gratuluję też zwycięzczyni konkursu. Świetne zdjęcia :) Pozdrawiam D.

    OdpowiedzUsuń
  5. gratuluję Halinie :))
    bardzo fajna opowieść :) uważam, że wybrałaś naprawdę dobrze :)
    migawki francuskie niezwykle klimatyczne :))
    i oczywiście Olu moc gratulacji dla Ciebie :))
    warto mieć marzenia :))
    pozdrawiam
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  6. teraz będę Ci mówić doktorko iihihihihihi trzymałam kciuki ale wiedziałam , że wszystko będzie dobrze :) Twoje migawki CUDOWNE idealnie dla mnie !!! Dziękuję po stokroć bo bardzo mi się dzisiaj przydały :) tym bardziej , że już za kilka godzin moja 9 rocznica ślubu, a w 10 mąż obiecał mi Paryż ihihihihi
    Gratuluję wygranej Ikeowego konkursu i pozdrawiam gorąco moje i Twoje 2 superaśne kobitki , pewnie Cię czytają to będą wiedziały o kim piszę ihihihihi ściskam mocno pracusiu , miłej nocki ..

    OdpowiedzUsuń
  7. ależ talent się wyłonił! :o) gratuluję wygranej i wcale się jej nie dziwie też bym tak wybrała!:o) świetne! i opis i rzeczy opisywane :o)

    A tobie Olu gratuluję otwartego przewodu doktorskiego - tak to się mówi? ;o) POWODZENIA!

    OdpowiedzUsuń
  8. Halina jest świetna, a Tobie gratuluję serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Olu nie wzięłam udziału w zabawie bo wpadam jak struś pędziwiatr i zaraz wypadam, ale teraz widzę, że z Haliną i tak nie miałabym szans :)
    Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję spełnienia marzeń , zdjęcia piękne :))
    pozdrawiam
    AG

    OdpowiedzUsuń
  11. oj Oleńko jak ja dobrze Ciebie rozumiem....
    Gratuluję Halinie,a Tobie dziękuję za piękne zdjęcia. buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratulacje dla Haliny...A przede wszystkim dla Ciebie Kochana, wielki sukces;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  13. GRATULACJE DLA ZWYCIĘŻCZYNI I DLA CIEBIE:)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Olu baardzo Ci gratuluję i podziwiam:)) A twoje francuskie migawki bardzo klimatyczne:)
    Ściskam mocno:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Olu, Doktorantko gratulacje serdeczne!

    OdpowiedzUsuń
  16. Olu, wielkie gratulacje !
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. W pełni zasłużona nagroda :)
    Gratuluję Halinie a Tobie Oleńko studiów doktoranckich :) to duży awans :))
    No i nie znikaj na długo!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Oluś gratuluje z całego serduszka, że Twoje marzenie ziściło się. Pewnie nie będzie lekko, ale dasz radę:)

    pozdrawiam serdecznie i ślę buziaki

    OdpowiedzUsuń
  19. hej Oluś kochana:)
    No proszę proszę gratuluję z całego serca Pani doktor:)
    wspaniałe zdjęcia i gratulacje dla zwyciężczyni:)
    pięknie napisane!
    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  20. Olka, gratuluję serdecznie nowego rozdziału w Twoim życiu:)powodzenia;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Dziękuję wszystkim za miłe słowa :-)
    Bardzo mi mi miło czytać takie komentarze :-)

    Pozdrawiam Was wszystkie,
    Halina

    OdpowiedzUsuń
  22. ten francuski butik rewelacja. jaki klimat... magia!

    OdpowiedzUsuń
  23. Gratuluję Halince poczucia humoru i dystansu:) A Tobie Olu kolejnego kroku do realizacji marzeń:)Zdjęcia bardzo klimatyczne.

    OdpowiedzUsuń
  24. doktorantka fiu, fiu:))) gratuluję i życzę powodzenia! w końcu "życie z otwartym przewodem" nie jest łatwe;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Gratulacje Oleńko i wytrwałości życzę, bo to długa droga :)!
    Zdjęcia bardzo klimatyczne :).

    OdpowiedzUsuń
  26. Gratulacje:) Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  27. Ojej Olu gratuluję z całego serca. Życzę zatem wytrwałości, dużo energii i siły. A francuskie migawki są bombowe, zwłaszcza ten mały boutique;-)

    OdpowiedzUsuń
  28. to gratuluję i życzę miłego doktoranckiego żywota (ja się nie podjęłam doktoratu, bo miałam wątpliwości co do intencji mojego promotora, ale to już wieki temu było ;), a i widzę migawkę sklepową, a ja dziś też witrynowo ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Olu Gratuluję Ci z całego serca:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Oooo, to o to chodziło!
    Super, gratulacja oraz, jak mawiają nastoletni hiphopowcy: szacuneczek i respekcik ;D
    A na serio, to gratulacje, po prostu! :)

    OdpowiedzUsuń
  31. No Halinka to zasłużyla na nagrodę;-)świetnie napisa, zdjęcia Olus piekne.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  32. Gratulacje i wytrwałości życzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Gratulacje!!! Zapraszam do mnie na bloga- otrzymałaś ode mnie wyróżnienie:)Pozdrawiam Ala

    OdpowiedzUsuń
  34. Dziękuję wszystkim! Do bycia panią Doktor jeszcze długa droga, ale ważne, że rozpoczęta:-) !

    OdpowiedzUsuń